TALK - Rozmowy [H]

[Mariano345]

Ja po miesiącu wróciłem do tego gówna terapia nie pomaga zaczyna się ssanie i człowiek pozamiatany ludzie jak dajecie rady nie chwytać się tego syfu

[Grzesiu11]

Dosyć szybko. Ja chyba z pół roku nie ruszałem alko. Nie da się nie pić, kiedy się spróbowało i jest się w jakimś stopniu uzależnionym. Prędzej czy później wypijesz, czy po tygodniu czy po 5 latach. I wypowiadam się z autopsji oraz tego co zauważyłem we własnym środowisku.
Szczerze mówiąc, nie widzę nic złego w codziennym piciu o ile nie ma się żony i dzieci na utrzymaniu.

[Snajperka2]

Ja osobiście też zastanawiam się o co tu chodzi,terapia,mittingi itp.na nie których nie działa nawet mimo szczerej chęci Niepicia.Wazne trzymać się szczerej chęci zaprzestania picia i niepic,lecz faktycznie te głody,ssanie sny alkoholowe a nieraz nawet uczucie piwska w gębie,,ja tak ostatnio miałam,,jest czymś silnym, że bez wsparcia ciężko to ogarnąć, choć pewnie jest to możliwe...

[Snajperka2]

Ostatnio ponoć darłam mordę przez sen,,Nie,Nie,, śniło mi się że piłam alkohol zerwałam się i cieszyłam że to tylko sen.Aostatnio też czułam smak piwska w gębie wiadomo co to oznacza, że szykuje się ciąg bo pić normalnie nie umie lub jakoś to minie..

[ledzeppelin2]

Dobrze kochanie że nie czułaś smaku nasienia
Taki słaby żart ale może podziała

Ogladajcie Stanice na TVP 2!

[Mariano345]

Snajperka trzymaj się i nie chwytaj tego gówna u mnie w nocy było pogotowie odwodniony na maxa tętno 150 w spoczynku masakra cała noc nie przespana a rano jebany klin żeby trochę przeszło

[Snajperka2]

Mariano345 na razie się trzymam,ale kto to wie...wiesz co to jest to jest niestety choroba bardzo ciężka

[Mariano345]

13 dni ciągu i dalej coś piję mało ale dalej napierdalam w siebie to gówno bo. Lęki i zjebane noce bezsenne tyle jedno wiem na pewno że wódki więcej nie dotknę pierdole to gówno tak wyniszczą organizm i psyche ze masakra lepiej piwsko albo kolorowe wódki niby 10% różnicy a w chuj po pizdzie więcej daja

[kriston87]

Zastępowanie wódki piwem w dłuższym rozrachunku nic nie da. Będziesz tylko pić równowartość a z czasem więcej. Na forum są tacy co w okolicach 20 piw dziennie byli w stanie jechać.
Nie ma co się oszukiwać, że to jakoś pomoże.
Też sobie kiedyś wmawiałem, jak na imprezach miałem urwane filmy, że to wina wódy. Myślałem, że jak przejdę na piwko to będę lepiej się kontrolować. Heh. Urwane filmy były nadal, tylko więcej płynów w siebie wlewałem.

[Politoksymann]

Pilem 4-5 piw dziennie wieczorem i ciągle mnie to wkurwiało że nie mogę się najebać, bo po 5 piwie żryć się chce, a jak zjesz to już kima, dzisiaj zapodałem buprenomorfinę, pregę w nos, benzo i piję już 7 piwo wchodzi super plus 2 dawka buprenmorfiny jak nigdy mogę w końcu pić browary by się uwalić nie myśląc o jedzeniu hurrra mam hasz, ale zmuli więc sobie piję mając klona pod językiem ;)