Robiłem masę badań - glukoza, insulina, hormony, tarczyca, rezonanse itd... ale wszystko git...
Więc to kwestia psychy raczej... niedoborów żadnych też nie mam. Nie brałem żadnych używek.
Czuję, że problemem u mnie jest dopamina... potrzebowałbym czegoś, co by podniosło jej poziom. Próbowalem różne SSRI - jednak piorą one mnie z emocji, powodują derealizację, zaburzenia seksualne (a i tak mam już obniżone libido)... do kitu z tym. Spróbowałem bupropionu 300mg, który działa niby na dopaminę i noradrenalinę - i było spoko (choć nie tak, jakbym sobie marzył), ale tylko przez ok. 3 miesiące? dopóki nie przestał działać :/
Potem przestałem go brać i w sumie nie zauważyłem różnicy po odstawieniu go... niedawno zamówiłem sobie Adrafinil (prekursor modafinilu, bo Modafinil ciężko zdobyć...) - działanie jakby lekko w tle, lekko znosi zmęczenie, ale szału też nie ma...
Co byście zaproponowali? Psychiatrzy wciskają na siłę SSRI, jedynie jedyny z 5-ciu zaproponował bupropion (po moich namowach!!) po którym czułem się chwilę lepiej.
Co można jeszcze wypróbować? Może metylofenidat? Działa inaczej, mocniej niż w/w środki? A może jakieś leki dopaminergiczne typu amantadyna?
A może mix czegoś?
bupropion działa na dopaminę bardzo słabo z tego co piszą, więc chyba nie tutaj jest rozwiązanie, skoro on pomagał.
Bierzesz teraz jakieś SSRI/SNRI? Może wenlafaksyna albo sertralina?
Od paru miesięcy borykam się z problemem stanów lękowych (nie jestem w stanie stwierdzić, czego tak naprawdę się boje, najczęściej lęki pojawiają się wieczorem lub w nocy, lub przebywając samemu), do tego dochodzi frustracja z nieustępującym bólem, problemy ze snem (strach przed pójściem spać ze względu na realistyczne , męczące sny) co uniemożliwia mi prace, oraz rekreacyjne uprawianie sportu czy spotykanie się ze znajomymi.
Około 2/3 miesięcy temu postanowiłem skontaktować się z psychiatra ( dwóch prywatnych psychiatrów polskich, oraz lekarz pierwszego kontaktu w UK) każdy lekarz zasugerował kuracje lekami SSRI i późniejszą psychoterapię. Tak więc zacząłem brać sertraline 50mg/doba, po 4 tygodniach nie przyniosła żadnych pozytywnych skutków więc lekarz zmienił ja na Mirtazapine 15mg/doba, teraz mijają 3 tygodnie odkąd zaczalem kuracje (lekarz zalecił brać przez 3 tygodnie prze wizyta kontrolna) i nie widzę zadniej poprawy poza apetytem i brakiem problemu z zasypianiem, lecz zauważyłem pogorszenie stanów lekowych po ponad 2 tygodniach od zaczęca terapii.
Teraz nasuwa się pytanie jakich leków powinienem spróbować w danej sytuacji? (tutaj w UK lekarze nie są na najwyższym poziomie i czasami lepiej zasugerować leczenie danym preparatem żeby wyjść na lepsze)
Dodam , ze borykam się z problemami dotyczącymi stanów podobnych do derealizacji, czy depersonalizacji co często jest uporczywe i wywołuje stany lekowe.
Do tego pare dni temu dostałem przepisany diazepam 2mg 3x/dobę na pogorszenie bólu pleców, lecz nie zauwaazylem żadnej poprawy związanej ze stanami lękowymi po zażywaniu tej substancji.
Psychoterapię biorę pod uwagę w momencie kiedy stanę trochę na nogi (dlatego próbuje wspomóc się lekami ), ze względu, ze w danym momencie pojawia się dużo innych problemów zdrowotnych, które uniemożliwiają mi codzienne funkcjonowanie (przepuklina kręgosłupa, choroba Lesniowskiego-Crohna) jak i brak motywacji, stres i frustracja dana sytuacja.
Byłbym wdzięczny za każdą radę, która mogłaby mi pomoc, bo naprawdę ciężko jest już czasami udźwignąć to wszystko.
Dziękuję z góry i pozdawiam .
Przeniesiono post do wątku "Doradźcie proszę antydepresant" - {owerfull}
13 czerwca 2021blokowiska666 pisze: wenlafaksyna mnie pobudzała niemal jak amfetamina, aż spać nie mogłem.
Miesiąc temu psychiatra przepisał mi wenlafaksyne 75 mg er brałem raz dziennie rano, przez pierwsze 3 dni byłem pobudzony miałem trudności z zasypianiem, , a przez kolejne 3,5 tygodnia nie miałem ochoty na nic, wstanie z łóżka wymagało dużo siły, i nie chciałem wychodzić z domu tak jakby bylo gorzej niż wcześniej, mam fobie społeczną, do dużego sklepu nie wejdę bo mam taki atak paniki że od razu uciekam, unikam tłumów a jak muszę jechać np do terapeuty następnego dnia to nie mogę zasnąć, psychiatra mi powiedział że wenlafaksyna mnie aktywuje a działanie wręcz odwrotne co byście zapronowali? We wtorek mam wizytę to jej coś zasugeruje
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0ef5b7c8-be94-4b86-ac12-87fe9d883a29/1000021671.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250814%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250814T070902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=84700195cd89afeaa5351d3e4de1182471f4d348835d3efe5064b7778416c796)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lajza.jpg)
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków
Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.