30 października 2020Dejman pisze: Long story short: Nerwica - brałem kiedyś przez dość krótki czas PARO, a potem fluoksetynę - zombie - brak libido i generalna lipa. Przerwa z 2 lata w SSRI. Poszedłem do Szrinka miesiac temu i po moich opowieściach mrocznych z czasów brania wyżej wymienionych, zapisał mi WENLAFAKSYNĘ (Venlectine 150). Wbrew zaleceniom dobiłem do dawki 100mg, a nie 150, bo przy każdorazowej zmianie miałem grube uboki (głównie układ pokarmowy). Poczułem się lepiej, ale znowu LIBIDO LIPTON, przed wczoraj rozmawiałem z psychiatrą i stwierdził, że to zanik libido nie przejdzie/będzie gorzej po zwiększeniu dawki to - zmieniamy. Zmieniamy na uwaga TRAZODON. I ja mu mówię, że naczytałem się o APOKALIPTYCZNYCH skutkach szybkiego odstawienia Wenli i generalnie jak to mam odstawiać. On mówi (bardzo drogi szrink profesore): 3 dni 1 tabletka (czyli 50mg czyli 1/2 tego co brałem) i potem nara, nie brać. Jednocześnie na noc brać powoli / rozkręcać Trazodon (TRITTICO XR). Cały reddit i hyperreal grzmi by tam kurde schodzić z tego wręcz "miesiąc", ale ja to brałem jedynie 4 tygodnie. Po 2 dniach na połowie dawki mam z raz dziennie eksplozję dosłowną rozwolnienia, trochę taki stan agitacji, ale bez tragedii.. Biorę elektrolity, witaminy piję dużo wody, ale no jutro mam wziąć ostatni raz i dowidzenia, jakoś tego nie widzę. Pozdrawiam, sorry za lekko chaotyczny post.![]()
Jak Tobie to poszło?
Objawy na razie to mocne prądy na całym ciele, mocne osłabienie motoryki, czuje się słaby, ale nastrój jest bardzo dobry mimo wszystki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.