Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1574 • Strona 137 z 158
  • 159 / 12 / 0
Najlepiej mi wchodziła wódka z Energetykiem.Nie musiała być to jakaś z wyższej polki.Taki średniak, ale pilo się też najtańsze z Biedronki...Bodajże ''Krajowa''. %-D
Uwaga! Użytkownik Luzing jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12629 / 2442 / 0
Też miałem kiedyś dużego smaka na wódkę z energetykiem (koniecznie żurawinowy) po pracy. Tylko ja zawsze wychodziłem z założenia, że skoro piję tylko 1 drina, to sobie chociaż lepszą wódkę kupię. Luxusowa zawsze dobrze mi wchodziła i Sobieski. Belvede / Chopin był jeszcze wtedy nie na moją kieszeń (w sensie nie zarabiałem na tyle, żeby sobie pozwalać na takie luksusy).

Za to w liceum piło się najtańsze / niemal najtańsze. Najgorzej wspominam Cymes'a (jeszcze ze starą, PRL'owską etykietą) i Absolwenta. Zupełnie nie rozumiałem fenomenu Bolsa (może dlatego, że pierwszy raz wymiotowałem właśnie po nim). Wtedy jednak liczyło się tylko, żeby wypić cokolwiek z kolegami. Jak ktoś przyniósł coś lepszego, to w zasadzie nie widzieliśmy różnicy.
  • 5184 / 914 / 0
Z czerwona kartka, starogardzka, balsam pomorski to najgorsze jakie piłem . To było jakoś w 2008
Wyczytałem że Krupnik, Sobieski, Starogardzka, Balsam Pomorski – francuskie. Wszystkie trzy marki należą do francuskiej Belvedere Group.

Sobieski chyba nie jest taki zły? :halu:
Uwaga! Użytkownik ledzeppelin2 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 80 / 11 / 0
Ja wóde pije tylko w małych ilościach bo mi po niej odwala jak po benzosach. Nie wiadomo kiedy urywa film, agresja bez powodu, bójki. Ogólnie porażka

Sobieski nie jest zły. Najgorsza wódka to absolwent. Nawet nie wiem czy jeszcze jest
  • 159 / 12 / 0
Dla mnie czy to wódka czy piwo po większej ilości zaczyna mi odwalać.Zaczepiam dziewczyny które idą z facetami i zaczyna się spina.Przypierdalanie się o byle co do przypadkowych osób. :świnia:

Za to wódeczka w malej ilości 200 ml - 300 ml działa fajnie.Lepsza gadka, luzik, empatia. :ojeju:
Uwaga! Użytkownik Luzing jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 80 / 11 / 0
To masz jak pewna osoba z mojej rodziny. Ale ja też lubię sobie pierdolnąć 200 ml wódy na dwa razy z gwinta popijając oczywiście wtedy jest kop jak po GBL
  • 12629 / 2442 / 0
Ludzie po alkoholu dzielą się podobno na 4 typy:
1. agresor
2. "filozof"
3. śmieszek
4. płaczek

Ja na szczęście należę do 3 : )
  • 5184 / 914 / 0
Jeszcze typowy "przymuł" występuje. :D
Każdy zna takiego ziomka przymulonego po alko.
Uwaga! Użytkownik ledzeppelin2 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 159 / 12 / 0
17 lutego 2021jezus_chytrus pisze:
Ludzie po alkoholu dzielą się podobno na 4 typy:
1. agresor
2. "filozof"
3. śmieszek
4. płaczek

Ja na szczęście należę do 3 : )
U mnie to w niskich dawkach trójeczka :patrzy: a gdy przegnę z wodzitsu to agresor. :fuj:
Uwaga! Użytkownik Luzing jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12629 / 2442 / 0
Nie znam typu agresora, który łapałby agresję już przy niskich dawkach. Chodzi o finalny efekt mocnego upojenia.
ODPOWIEDZ
Posty: 1574 • Strona 137 z 158
Newsy
[img]
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych

Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.

[img]
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.

[img]
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana

Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.