TALK - Rozmowy [H]

[nutshelldd]

Czym się najlepiej suplementować przy odstawieniu mięsa? Ostatnio jadam od święta.

Przede wszystkim witamina b12, magnez+b6, witamina d3 (to każdy powinien suplementować), kwasy omega, cynk. Dodatkowo staraj się aby posiłki były bogate w żelazo i wapń które jednak dużo rozsądniej jest dostarczać w pożywieniu.

[7key]

B12 jako metylokobalamina (ja jak biorę to 2 msc "on" i 1 "off")... można od lekarza wziąć receptę na Neurovit, zawsze pewność co do składu.
D3 z K2 MK-7 - ja polecę z "Podkowy" i brać przez całą zimę po pół tabletki (25.000 IU) oczywiście przy tej dawce można się pokusić o zbadanie poziomu i D3 wchłania się z tłuszczem.
Dobry cynk jest w "Zincas Forte" - przy dłuższej suplementacji potrzeba zażywać miedź tylko nie razem ponieważ miedź jest antagonistą cynku.

Ja bym do tego dodał jeszcze jod.

[duch33]

chyba 2,5 tys jedn, a nie 25 tys? przy ilości 25 tys nerki mogą chyba mieć kłopocik.
z tym, że warto badać, to masz świętą rację, chociaż badanie d3 dość drogie.
z praktyki powiem, że u mnie przy stałej suplementacji 2000 jedn mam górę poziomu referencyjnego. biorąc pod uwagę dyskusję, czy poziom referencyjny nie jest zaniżony, to chyba warto tak mieć...

[7key]

25 000...nic się nie dzieje u mnie z nerkami a zaczynam w październiku od 100 000 przez 3 dni... potem przez 3 po 50 000 i potem już po 25 000.
Nie wierzę w zalecenia tej branży i dawki... w szczególności te dzienne.
B12 biorę 5000 mcg - to coś ponad 200 000% RWS.

[duch33]

Te ilości to skąd wziąłeś? Zakładam, że gdzieś przeczytałeś, a nie losujesz...
No offence. Zwyczajnie zdziwiony jestem czemu nie np. 30 gram? A że potrzebna jest faza wysycenia, jak przy kreatynie (wg niektórych), to skąd wziąłeś?
Zostawiam dwa linki:
http://mavipuro.pl/jourarch/PN2018001.p ... 45jvQxnRiM
https://www.cmaj.ca/content/191/14/E390 ... qxLvub4nZ0

[7key]

Nie jestem w stanie ci powiedzieć gdzie... bardzo dużo kiedyś czytałem i słuchałem (przeczytałem kiedyś całego "Cheopsa4" i istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie tam, bo tam często jest polecana "Podkowa").
Tabletki są 50 000 a, że jest 60 to biorę po pół... gdyby było 120 to pewnie bym brał po całej a tak mi starcza na ponad 3 miesiące z wysyceniem a to akurat do połowy lutego.
O B12 czytałem ale nie o dawkowaniu a, że akurat Swanson robi taką dawkę j/w w jednej tabletce to biorę tyle.
Kreatynę też warto do diety wegetariańskiej dodać.

[Arabella841]

Sporo tego a to tylko wegetarianizm, aż strach pomyśleć ile pigułek trzeba łykać przy weganizmie :)

[7key]

Ha ha ha... uwierz, że miałem to właśnie napisać.

"...To wiedza czyni nas słabszymi,
albo nas wzmocni na zawsze..."

[Stteetart]

Im wiecej wegli w diecie tym wolniej bedziesz chudnac.

jeśli dobrze rozumiem, to osoba na redukcji z makro 300 ww/200b/60 tł/, co daje około 2600 kcal po zmianie makro na 100ww/200b/140tł co znów daje około 2600 kcal będzie szybciej chudnąć?
zakładam, że nie masz na myśli zmiany wagi związamnej z treścią jelitową i wypłukaniem glikogenu mięśniowego. rozmawiamy o długim okresie, typu 3 miesiące.
właśnie postulujesz obalenie praw bilansu energetycznego.

Być może się mylę ale sugeruje się hormonami - antykataboliczna i anaboliczne insulina ;) głównie.

? przy ilości 25 tys nerki mogą chyba mieć kłopocik.

Mi lekarz - a ten lekarz gdzie ja się lecze przepisuje D3 przy każdej okazji - 16 000 (2x8 000) przy przeziębieniu i potem 2 x dziennie po 4000

Co do cynku do dziś nie wiem czy lepiej rano czy wieczorem.
B12 brałem we wszystkich możliwych kombinacjach ;)

[duch33]

Z hormonami masz rację - współ/decydują o (prawie) wszystkim, a już na pewno o tym, czy na redukcji spada mięso czy tłuszcz. Na bank wahania insuliny i kortyzol w kosmosie nie pomogą w redukcji (że o tarczycy nie wspomnę). Dlatego imho odchudzanie powinno się zacząć od badań i być może suplementacji. Chociażby D (która wg niektórych jest po prostu hormonem). I tu podpisuję się pod każdym Twoim słowem nt. insy, kortyzolu, cukru, etc.
Nie mogę jednak znieść tekstów "mam problem hormonalny, więc nie schudnę", bo prawda jest taka, że wsadzenie dupy na rower i przejechanie 20 km zawsze spali tyle samo kalorii, bez względu na to, czy kolarz ma cukrzycę, hipogonadyzm, nie ma tarczycy lub miostatyny czy lewego płuca (uproszczenie, bo jest kwestia prędkości konsumpcji tlenu itd).
Co do D3, to mam pytanie, może ktoś wie. W jaki sposób określa się prawidłowy poziom? Skąd naukowcy wiedzą ile? Ja serio.
Sama D3 zrobiła się modna jakieś 2-3 lata temu. Mało o niej wiemy, w tym sensie, że nasi dziadkowie spędzali masę czasu na dworze, więc zgaduję, że mogli mieć mniejsze niedobory. My już chronicznie siedzimy w domu, za to jesteśmy gotowi brać po 20 tys. jednostek. Badań w temacie nie ma, tak jak nie ma badań nt. związku z używaniem smartfonów w dzieciństwie na długość życia - jest po prostu za wcześnie.. Myślę, że temat będzie się rozwijał, a wiedza rosła, a tymczasem (ponieważ biorę od 5 lat ciągle), to nie będę przekraczał 2000. No ale to moja opinia.