Więc odpowiadając na pytanie z tytułu. Tak.
W ogóle sam mechanizm działania tych prochów opiera się na uzależnieniu. Choć każdy lekarz będzie cie wprowadzał w błąd, że to są w 100% bezpieczne i nieuzalezniające tableteczki, wszak nie ze złej woli lekarza, tylko dlatego, że on sam jest zmanipulowany i naprawdę myśli, że te leki są super bezpieczne i wcale nie uzależniają, mimo jawnej informacji w ulotce o objawach odstawienia przy przerwaniu przyjmowania.
Teraz jestem tak samo uzależniony ale od leków. Pregabalina paroksetyna Trazodon.
I czuję tak samo wjebany i toksyczny i wiem że tak jest. Ale kontrola wydaje się być trochę większa i z leków równie kontrolowanie można zejść. I mam w planach to zrobić do lata.
Poki co, jak bym je teraz nagle odrzucił to bym nie wstał z łóżka wogole.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
01 stycznia 2021SRTN pisze: ...
W ogóle sam mechanizm działania tych prochów opiera się na uzależnieniu. Choć każdy lekarz będzie cie wprowadzał w błąd, że to są w 100% bezpieczne i nieuzalezniające tableteczki, wszak nie ze złej woli lekarza, tylko dlatego, że on sam jest zmanipulowany i naprawdę myśli, że te leki są super bezpieczne i wcale nie uzależniają, mimo jawnej informacji w ulotce o objawach odstawienia przy przerwaniu przyjmowania.
01 stycznia 2021dajmon pisze: Istnieją też leki przeciwdepresyjne, które nie mają skutków z odstawienia.
SSRI/SNRI mają inny mechanizm działania i przy odstawieniu możesz czuć dyskomfort pare dni, ale efekt trapeutyczny ostatecznie może się utrzymywać dłuższy czas po odstawieniu.
01 stycznia 2021dajmon pisze:Mechanizm działania leków przeciwdepresyjnych nie opiera się na uzależnieniu. Nie spotkałem się, aby lekarz wprowadzał w błąd, mówiąc że jakikolwiek lek jest całkowicie bezpieczny, byłaby to ze strony medyka niezwykła brawura oraz ryzyko odpowiedzialności przed sądem lekarskim. Objawy odstawienia leku i jakiejkolwiek substancji nie są wystarczającym kryterium do stwierdzenia zespołu uzależnienia.01 stycznia 2021SRTN pisze: ...
W ogóle sam mechanizm działania tych prochów opiera się na uzależnieniu. Choć każdy lekarz będzie cie wprowadzał w błąd, że to są w 100% bezpieczne i nieuzalezniające tableteczki, wszak nie ze złej woli lekarza, tylko dlatego, że on sam jest zmanipulowany i naprawdę myśli, że te leki są super bezpieczne i wcale nie uzależniają, mimo jawnej informacji w ulotce o objawach odstawienia przy przerwaniu przyjmowania.
Antydepy znam w sumie same takie, oprócz paroksetyny- brainzaps, ale to najmocniejszy kaliber ssri
"Rutyna to rzecz zgubna "
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
