TALK - Rozmowy [H]

[Stteetart]

Melatonina to wielka ściema (oczywiście moim zdaniem) - placebo. Czy branie hormonu regulującego senność doustnie spowoduje lepszy sen? No na chłopski rozum to tak, ale z psychofarmakologicznego punktu widzenia nie. To tak jabyśmy brali na depresje tabletki z serotoniną - nie ma to sensu. W tym "suplemencie diety" chodzi o to że człowiek myśli że jak bierze naturalny hormon snu to będzie spał słodko i tak też to działa, siła sugestii.

Ty wogole czytałeś jak działa melatonina ? Np jak wplywa na dopaminę czy hormony stresowe ?
Jeśli nie czytałeś to poczytaj a jeśli czytałeś to po co takie bzdury piszesz ?

Bo o tym, że melatoninę bierze się kilka miesięcy to wiesz ?

A porównanie melatoniny do tabletek z serotonina przy depresji (5htp ? ) jest już zupełnie chybione.

[FocusF13]

Ty wogole czytałeś jak działa melatonina ? Np jak wplywa na dopaminę czy hormony stresowe ?

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK343508/

Evidence was insufficient regarding melatonin PR improving global outcomes. The mean difference in PSQI scores between groups was statistically significant but very small (-0.39 points [95% CI, -0.71 to -0.08]).

Troszke (bardzo troszke) melatonina działa, większość badań które czytałem mówi o tym że melatonina średnio skraca czas leżenia w łóżku o ~7min.

W kontekście zasypiania to wypada słabiutko na tle innych substancji używanych jako środki wspomagające sen. Nie wiem jak działa na cokolwiek innego. Nie chodziło mi o substraty biosyntezy serotoniny tylko czystą serotonine. Skoro niedobór hormonu szczęścia - serotoniny powoduje depresje to czemu nie podaje się pacjętom chorym na depresje czystej serotoniny (5-HT, nie mylić z 5-HTP)? Bo to się poprostu strawi i nie przekroczy bariery krew-mózg, za to podaje się SSRI które zwiększa jej ilość w synapsach. No dobra - serotonina nie jest hormonem tylko neuroprzekaźnikiem, a ta melatonina faktycznie coś tam działa ale bardzo słabo. Pozdrawiam.

[Vetulani44]

Naprawdę nie masz żadnej wiedzy w tym zakresie i z każdym kolejnym postem tylko bardziej się ośmieszasz. Idź nabijać posty gdzie indziej.

[Stteetart]

Troszke (bardzo troszke) melatonina działa, większość badań które czytałem mówi o tym że melatonina średnio skraca czas leżenia w łóżku o ~7min.

W kontekście zasypiania to wypada słabiutko na tle innych substancji używanych jako środki wspomagające sen. Nie wiem jak działa na cokolwiek innego. Nie chodziło mi o substraty biosyntezy serotoniny tylko czystą serotonine. Skoro niedobór hormonu szczęścia - serotoniny powoduje depresje to czemu nie podaje się pacjętom chorym na depresje czystej serotoniny (5-HT, nie mylić z 5-HTP)? Bo to się poprostu strawi i nie przekroczy bariery krew-mózg, za to podaje się SSRI które zwiększa jej ilość w synapsach. No dobra - serotonina nie jest hormonem tylko neuroprzekaźnikiem, a ta melatonina faktycznie coś tam działa ale bardzo słabo. Pozdrawiam.

O kurwa yebłem.
Po 1 porównujesz hormon z neuroprzekaźnikiem... Sens ?
po 2 da sie wogóle uzyskac czysty neuroprzekaźnik jako serotonine i podac go nie wiem domózgowo ?
po 3 może podrzuć nam ile takie badania trwają ? jak i czy działa suplementacja melatoniną ?
Ja suplementuje melatonine z theanina a wczesniej z theanina i inozytolem. Poprawiło mi to sen i czas zasypiania. Mówi o tym, tez duzo opinii w tym temacie.
jednak żeby odczuc działanie melatoniny musimy miec deficyt melatoniny.

Btw co do suplementacji serotonina. Kup sobie moze tryptofan i zobacz jak działa GABA i sero.
Zobaczysz wtedy, że ma to sredni wpływ na depresje. nie mowie, że nie ma ale to juz ocenisz sam.

Btw
5.2. Właściwości farmakokinetyczne
Biodostępność melatoniny waha się w granicach od 3% do 76%. Do 60% wchłoniętej dawki leku
podlega efektowi pierwszego przejścia. Posiłek zwiększa wchłanianie melatoniny. Substancja czynna
preparatu jest metabolizowana do 6-hydroksymelatoniny i N-acetyloserotoniny, a następnie powstałe
metabolity w postaci glukuronidów lub siarczanów są wydalane wraz z moczem. Melatonina szybko
przenika do płynów ustrojowych, takich jak ślina, płyn mózgowo-rdzeniowy, płyn omoczniowy. Po
podaniu doustnym maksymalne stężenie we krwi lek osiąga po czasie od 0,5 do 2 godzin. Okres
półtrwania melatoniny po podaniu doustnym wynosi od 30 do 50 minut.

[aktimeltheMelanz]

Ja jestem nieogarnięty w temacie i słabo wypadam na tle innych z wiedzą chemiczną, ale melatonine biorę doraźnie jak chcę np. zasnąć o innej porze dnia. Biorę do 5mg i po 30 minutach kładę się spać. Dzięki temu daję radę zasnąć np. w dzień, bez melatoniny o wiele ciężej.

[misspill]

Przede wszystkim melatoninę możemy interakcjami sprowadzić do bardzo silnego stanu odurzenia i sedacji, wręcz bida-rekreacyjnego, gdzie 1mg będzie nas osłupiał. 5mg z odpowiednimi lekami to śmierć w butach. Aż teraz przetestuję 5ng na nowych, a jestem już nieźle wcięta.
Zwiększa CEV przy maryśce u większości userów, to chyba wystarczający dowód na działanie. Sny oczywiście prze-je-ba-ne, śnią się złożone zagadki w mechanizmach.

[abstynent7]

Ja biorę na 1h-30min przed snem 2-3mg i zasypiam bez problemu, a czuje efekt uboczny przedtem w postaci zawrotów głowy i nerwowości jeśli nie położę się zaraz do łóżka, a z kolei na moją kobitę niezbyt działa, dopiero zaczyna coś czuć powyżej 3mg i to też nie wiem czy nie placebo. Jak coś to biorę tą z KFD i imo na prawdę to działa.

[kurczakswiezy]

3 mg są spoko, przy większej dokładce na rano występuje u mnie efekt skołowania, ziewanie i lekkie obniżenie nastroju. Bez kawy nie podchodź.
Z jakiej firmy supli, używacie melato? Może być na priv co by nie robić reklamy, chętnie podyskutuję.

[Stteetart]

Ja biorę z apteki tę która reklamowano w tv.
Obecnie schodzę z melatoniny dawka 1.5mg.
Zostało jeszcze kilka tabsow.
Myślę, żeby dokupić i pociągnąć do nowego roku na 1mg.

Do zestawu polecam ltheanine ;)

[Yoriko]

Ja brałam zwykle 3-5mg na ok. godzinę przed snem. Działanie prawie niewyczuwalne, po prostu umożliwiała zaśnięcie o w miarę normalnej porze, co u mnie jest największym problemem. Niestety się skończyła, a ja znów do 3 w nocy tylko przewracam się z boku na bok i ni cholery nie mogę zasnąć. Teraz będę testować l-tryptofan, zobaczymy. Może ktoś jeszcze tutaj próbował i ma porównanie?