TALK - Rozmowy [H]

[AlkoNarkoiSeks]

Myśle że na 1 wszy raz połówka powinna wystarczyc na jakieś 5 godziń zabawy, czytałem, że co niektórzy walą takie ilości na 2 razy, czy to możliwe, czy może mieli słaby towar?

[ayyware]

Możliwe, dawkowanie dość szybko rośnie jak chcesz utrzymać efekty podobne do tych wcześniejszych.

staraj się nie cytować posta bezpośrednio będącego nad Twoim /// WRB

[stimiarz28]

ile zależy od tego jaki będziesz miała sort. 150 na początek a jak będzie za słabo to jeszcze dojeb.
ale tego gówna lepiej nie bierz. ciężko z tego wyjść. ja waliłem 1.5 roku co tydzień, max co 2, na początku po 100mg potem 400 i nie było fajerwerków. teraz ponad miesiąc przerwy i ciężko jest. także nie radzę ale zrobisz jak chcesz. obiecuję ci, że potem będziesz żałować tego. nic nie będzie sprawiało radości oprócz mefa, wzrok zjebany doszczętnie, problemy z sercem, ogólna chujnia z życia i częste ciśnienia na przyjebanie. jak raz spróbujesz będzie potem tylko chciała więcej i więcej. może na początku przygody tego nie zauważysz ale potem wspomnisz moje słowa. na pewno na jednym razie się nie skońćzy.
zapomniałem dodać, że od tego mefa w ogóle ochujałem... jakieś odrealnienie cały czas czuję. nie potrafię wytłumaczyć tego ale to jest chujowe

Wszystko to wiedzialem i zdawałem sobie z tego sprawe, a i tak sie wjebalem. Ale obecnie jestem zmefiony i zajebiscie sie czyta wątek pierwszego tripa ludzi z matem

[DuchPL]

Myśle że na 1 wszy raz połówka powinna wystarczyc na jakieś 5 godziń zabawy, czytałem, że co niektórzy walą takie ilości na 2 razy, czy to możliwe, czy może mieli słaby towar?

tolerancja kolego - tolerancja, która po zaledwie TYGODNIU potrafi skoczyć o niebiosa...

ja zaczynałem zwykle zabawę od 450-500mg towaru podzielonego na dwie linie frontu ...
po godzinie musiałem dorzucać, niekoniecznie tyle samo ... po prostu podbijałem faze jak tylko zaczynała schodzić... lecz dawki były w granicach 150-250mg

[Morfix]

Ja pierwszy raz po zażyciu mefedronu dostałem krwotoku z nosa, po tej akcji zrazilem się do niego na długo. W życiu może brałem z 5 razy i to po pijaku

[Hercules]

Ja do momentu 1 razu byłem strasznie anty wszelkiej maści dragów "twardych" Lecz pijany jak to zwykle bywa dałem się namówić na substacje nazwaną mefką jeszcze wtedy nie wiedziałem co to jest. Zarzuciłem linie nie mogę stwierdzić ile w mg ale była to przekątna telefonu kolega powiedział że innej się nie opłaca :) Na samym początku pęknięte oko i szum w głowie jak by nagle 100 osób pojawiło się koło mnie i zaczęło rozmawiać po następnych 5 minutach zaczął mi się trząść obraz a dalej to już taka błogość i euforia że zacząłem tańczyć i podskakiwać z każdą osobą która była w około mnie. Oczywiście jak na tamte czasy przystało zaraz odpaliłem muzykę z telefonu i trzymany telefon przy głowie dalej podskakując z euforii ;)

[Modestep]

Najlepiej w ogóle tego nie tykać, znaleźć sobie inne formy rozrywki.
Pasje przede wszystkim potrafią pomóc.

[vzpe]

A nie lepiej zrobić sobie pierwszy raz z inną substancją np. kokainą, amfetaminą?
Czymś co jest względnie przebadane?

[DuchPL]

uhuhu...

mefedron jest dobrze przebadany ;)

wszystko zależy - do czego jesteś "stworzony".
Czy do zamulania czy do życia na przysłowiowej "piździe".

[LOVEMEFEDRON44444]

feta to trucizna, koks nie ma nic ciekawego w sobie xd ja jak pierwszy raz pierdolnąłem zapytałem dziewczyny czy mi to przejdzie, łapiąc sie za uchem przekomiczne to było