Stracisz jeszcze więcej,jak nie zrobisz resetu.Przykładowo jak stracisz zdrowie to prowadzenie firmy nie ma sensu bo po co?Najgorzej jakby to były podświadome wymówki,albo gorzej jak świadome.Muszę,ale stracę,wiec nie mogę,to kiedy indziej,próbowałem,ale to co zbudowałem się zawali.Nigdy nie ma się wyboru w nałogu.Wóz albo przewóz,ale alko to chujnia nałóg,bo całe życie człowiek wypiera uzależnienie,brak świadomości,że nic to się nie różni narkoszmacenia.ZLO w każdym województwie są na bank oddziały.Wiadomo że prywatne drogie odwyki będą zawsze najlepszą opcją,bo tak jest zbudowany świat,że im lepiej posmarujesz...
Mam bardzo dużo pytań w związku z tym.
1.Jestem na diecie HerbaLife i czy mogę kontynuować tam dietę, która pomaga mi schudnąć. To są koktajle odżywcze, białkowe, bez kreatyny, dodatkowo suplementy witaminowe, bo przez stymulanty typu feta, kokaina, dopalacze stymulanty mam niedobory witamin?
2. Jak wygląda plan dnia w Jokerze, czy dużo jest pracy, o której pobudka, czy można podejść do matury, czy jest tam dobra atmosfera?
3. Jak wygląda tam terapia, czy jest dużo teorii? Bardzo bym chciała odpowiedzi, bo jestem bardzo nastawiona na teorie uzależnienia jak i praktycznych zajęć na których dowiem się jak radzić sobie z uzależnieniem?
4. Jak wygląda proces dociążeń?
5. Jak wygląda sprawa w Jokerze z kontaktem z rodziną, czy można mieć telefon i po jakim czasie?
6. Czy mogę mieć Mp3 z muzyką oczywiście nienarkomańską, bo i tak takiej nie słucham? A jeśli nie to po jakim czasie?
7. Jak wygląda sprawa odwiedzin rodziny i przyjaciół niebiorących narkotyki, tylko ze środowiska AA, bo mam kilka koleżanek z odwyku w Gnieźnie, które nie biorą ani nie piją od dawna?
8. Czy możliwa jest praca zarobkowa od początku terapii? Ponieważ mam długi w chwilówkach przez byłego?
9. Jak wygląda sprawa prac pisemnych, czy są? A jeśli tak, to mniej więcej o czym?
Wybaczcie za długi post, ale naprawdę się boję tego wyjazdu. Liczę na szybką odpowiedź
29 września 2020stupid86 pisze: Cud, dzwoniłem dziś do Gorzyc ustalić termin, i bardzo miła Pani powiedziała tak odnośnie laptopa: "wie Pan co, niby nie można, ale chłopy mają, ale ja tego Panu nie mówiłam"
05 października 2020marinaronaldo pisze:A te Gorzyce to tylko dla mężczyzn są? Nie umiem się zdecydować, czas leci, po detoxie prywatnym i tak postanowiłam, że dla własnego dobra zamknę się w jakimś NFZtowyskim ośrodku na min rok, zanim potem rozpocznę prywatnie terapię mojej skrajnej fobii społecznej, i tych urazów z dzieciństwa (wykorzystanie seksualne, fizyczne, psychiczne znęcanie się osoby z mojej rodziny najbliższej). Łykam wiąż benzo, i termin pójścia na detox to kwestia kilku tygodni, ale później muszę mieć ustawiony ośrodek po - detoksykacyjny, i gdzie?? Pomóżcie mi znaleźć jakieś miejsce - byle nie monar - gdzie, traktują pacjentów z szacunkiem, nie boję się pracy. Nie chcę iść do ośrodka w którym poniża się pacjentów. Miejsce nie ma znaczenia. Help!29 września 2020stupid86 pisze: Cud, dzwoniłem dziś do Gorzyc ustalić termin, i bardzo miła Pani powiedziała tak odnośnie laptopa: "wie Pan co, niby nie można, ale chłopy mają, ale ja tego Panu nie mówiłam"
Leczył sie ktoś z Was w Szpitalu Babińskiego w Krakowie , na podwójnej diagnozie. Pytam bo mam mieć rozmowe z Panem Skrobotem . W papierach mam tylko wpisane zaburzenia osobowości spowodowane naprzemiennym braniem.
Ps.ogółem 22 mam sprawe o leczenie odwykowe alkoholowe , i jestem w kropce , bo niewiem co mnie czeka .
Szukałem tematu jakiegoś w którym mógłbym o to spytać , lecz nie znalazłem . Jak by ktoś czaił to prosze o link to takowego.
Z góry dzięki!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.