Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
Tak poza tym to Allad bardziej wizualny i nieco ciezszy bodyload w porownaniu do oryginalnej 25tki . Dostalem go kiedys przez przypadek , myslac ze bedzie klasyczne elesdi . Ale przeciez nie zmarnuje i tak zjadlem cale
No i wrzuciłem te 1,5 - i nie wiem czy będę miał grubo czy niezbyt :D Podejrzewam że 100-150mcg na karton, ale ALD52 jest mocniejsze niż kwas, racja?
Serio, OEVy i CEVy były na porównywalnym poziomie jak na 300-400 ug LSD i lepsze niż na 4-5g suszonych cubensis.
cały pokój się kurczył i rozszerzał, rogi się zaokrąglały, sufit zlewał w ścianę a ściany w sufit. Wchodząc do innego pomieszczenia miałem wrażenie że to kreskówka. Wizuale były mocne, obejmujące całe pole widzenia i nie trzeba było zawieszać wzroku. Po zamknięciu oczu, natychmiast wręcz narzucały się bardzo wyraźne, jaskrawe, kolorowe i w pełni 3D światy. Przy otwartych czasem widziałem "nakładkę" tych światów, nie mówiąc o zmianach kolorów, błyskach, morphingu twarzy i to takim szybkim, co 0,5 sekundy twarz na obrazie się zmieniała.
Piękna sprawa, uczta dla umysłu, orgazm wszechobecnych kolorów, niczym nie zmącona świadomość mogła sobie robić co chce.
Uwagi co zauważyłem jak na 1 raz / różnice w stosunku do LSD:
- dłuższy comeup, czułem że aż do 2h od przyjęcia narastają efekty
- podobny anxiety jak na LSD na comeupie, gul w gardle, kaszel
- comeup 2h, potem kolejne 3h peak i kolejne 3-4h powoli efekty schodziły
- dreszcze (przyjemne!) - było mi zimno i ciepło jednocześnie. Mocny body high, takie impulsy przez ciało, lekkie gilgotanie- wyginałem się i przeciągałem
- dużo silniejszy na pewno przynajmniej pod względem wizualnym. Aż byłem zdziwiony że po 150ug miałem tak mocno zmysłowo. Były nawet halucynacje słuchowe.
- za to mentalnie było słabiej niż na LSD, momentami czułem się trzeźwy, a nawet ponoć odpowiadałem coś innym, mimo że średnio to pamiętam. Dziwne uczucie czuć się prawie trzeźwy, mając tak silny rozpierdol wizualny. Chociaż miejscami były fajne rozkminy i introspektywne myśli
- przeleżał ze 3 lata w czarnym pudełeczku w lodówce i raczej nic nie stracił na mocy :)
Dobra substancja, polecam, uważajcie na dawkowanie, pozdro :)
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
