Sa gotowe podloza przerosniete grzybnia i zapewne z instrukcją obsługi
Jeśli nie idzie pozbyć się tych zakażeń no to cóż, ale właśnie dlatego pytam.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Wystąpił u mnie ciąg zdarzeń, które nie do końca wiem jak zinterpretować, więc może mi pomożecie.
1) Przedwczoraj wrzuciłam w szybkowar dwa ciastka do sterylizacji. Po upływie odpowiedniego czasu, tak jak zawsze wyłączyłam ogień i ostrożnie zabrałam się do podniesienia takiego "wentylka" celem pozbycia się ciśnienia ze środka... I tu niespodzianka. Kompletnie nic nie zasyczało, nic się nie ulotniło. Czy dobrze myślę - że jakimś cudem zamknięcie było nieszczelne w wyniku czego w środku nie wytworzyło się ciśnienie? A co za tym idzie - substrat nie został należycie wyjałowiony?
2) Te same ciastka wrzuciłam ponownie do szybkowaru dnia następnego, czyli wczoraj. Tym razem raczej wszystko poszło dobrze. Jednak wyjmując wysterylizowane słoiki dostrzegłam bardzo małą dziurkę o wielkości powiedzmy podobnej do ziarnka gorczycy. Owa dziurka była w obu foliach (de facto używam "szklanek", bez pokrywki, jedyna ochrona to 2 warstwy alufolii), ale znajdowała się dosłownie na brzegu szklanki - nie mogłam przez nią zobaczyć nic ze środka. Później, przy zaszczepianiu dostrzegłam, że musiało się przez tą dziurkę dostać trochę wody do ciastka w trakcie szybkowarzenia, bo środek wierzchniej warstwy wermu był wilgotny. Póki co nie zaglądałam do nich, płakać nie będę jeśli coś się z nim stanie bo to już któreś moje ciastko :) jednak po prostu zapragnęłam z kimś to skonsultować, zatem chętnie poznam Wasze opinie na temat szans przetrwania tego ciastka.
2. Proponowałbym jednak zrobić nowe ciastka
Planuje założyć mała hodowlę grzybków G.T.
Na razie jest to temat czysto na kartce, mam glove boxa zbudowanego z akwarium DWUKOMOROWEGO z matą grzewczą z regulowaną temperaturą oraz higrometrami.
Co do planu: w jednej komorze mam zamiar zarażać słoje a w drugiej trzymać ciastka.
I teraz pytania:
Jest to glove box bez cyrkulacji powietrza, czy wietrzenie ręczne zda egzamin czy jednak robić dziursko?
Czy mogę trzymać ciastka bez użycia baga czy w bagu będzie im lepiej?
I najważniejsze czy to wogóle ma szansę wypalić?
Dzięki z góry za odpowiedź.
Nie rozumiem w jakim celu chcesz trzymać kolonizujący substrat w gloveboxie
IMO opisujesz tutaj niesamowity przerost formy nad treścią
Chcę użyć glove box'a aby zminimalizować szansę na zakażenie to chyba logiczne czyż nie ?
Co więcej kolonizujący substrat wymaga ciemności, żeby nie zaczął na dziko owocnikować w słojach, a ciastka światła, żeby zacząć owocnikować
Przerost formy nad treścią bez przygotowowania teorytycznego. Nie miało być to z mojej strony sapanie tylko zaznaczenie, że uważam to za zupełnie bezsensowne.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
