scalono z
| 13 |
A na fizyczne dolegliwości typu bóle mięśni najlepiej pomaga stosunkowo nowy napój Oshee z dużą dawką magnezu i witamin, do kupienia w większości sklepów za raptem 3 złote
kuuuuuurwa, w sobote tanczylem w klubie i ogarnalem jakies gowno, mial byc krysztal a bylo chuj wie co, pierwsza krecha wjechala, zamurowany zamulony w ogole nie tak jak trzeba, postanowilem to zachlac wyjebalem 5 piw i bylo w miare spoko, ale zero euforii, zero checi do rozmow poprostu TRWAL jakis stan.. minela noc caly czas krecha alko itd.
przestalem chlac alko ale krechy dalej walone, nagle sie skonczylo i po godzinie od ostatniej krechy jakos w niedziele kolo 14 moj stan byl KURWA nie do opisania, powiekszone wezly, mialem wrazenie ze schudlem z 10kg, serce napierdalalo, nie moglem usnac a jak zamykalem oczy to przypominaly mi sie jakies kurwa stany z dziecinstwa itd... wypilem z 20l wody a silakem moze raz, i to ledwo bo chuj schowany do srodka.... trwalo to KURWA do wieczora 21 i nigdy nie mialem takiej meczarni, wstanie z lozka graniczylo z cudem, oczywiscie nic nie zjadlem bo papka..
w poniedzialek bylo lepiej ale kurwa dalej ciezko, wypocilem sie na "treningu", huja jedzac, ciagle pijac powerade itp. uzupelniajac witaminy,.... ale chodzi o to ze KURWA jest wtorek, dwa treningi za mna, sila jest wszystko jest ale co najgorsze, nadal czuje sie jak KURWA NIE W SWOIM CIELE i zaczynam miec popierdolone mysli, czym mozna to zalagodzic ? trawa odpada bo nie sluzy w ogole...... musi poprostu minac czas? kurwa mrowieja mi lapy, nogi, mam poczucie jakbym kurwa wazyl 50kg a waze 100, nic nie cieszy, nic nie sprawia radosci, mysle tylko o tym by pojsc spac i ciagle te pojebane mysli, ze cos zle zrobilem, ze cos sobie zrobie i bedzie lzej...... KURWA po zadnym temacie tak nie mialem.... POMOZCIE KURWAAAAAAaaaaaa bo bedzie jednego mniej jak to potrwa jeszcze ze 2-3 dni.....
Dodano akapity dla czytelności -- 909
29 kwietnia 2020ZwariowanyNosek pisze: dawki
Z jakimiś kropkami i przecinkami, bo na razie to ja nic nie rozumiem.
Cos tam cpales po czyms i cos tam kolega mówił - tyle kojarze.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Konsument sporadyczny, bo i okazji na ketonowy balet coraz mniej, ale czasami się zdarzy.
Z piątku na sobotę skonsumowałem między 0,8g-1g, klasyka, po pierwszej apetyt na kolejne raz po raz, fajne towarzystwo, wszystkie niepożądane/pożądane zgadzają się jak z faq, jedna rzecz niekoniecznie - kryształ przezroczysty, z drobnymi prześwitami brązowego koloru. Zupełnie nie drażniący i mega przyjemny w nos.
Pojawia się pytanie - jest końcówka poniedziałku, a ja nie miałem minuty przez ten czas, żebym nie myślał o przyjebaniu, ewentualnie o zajebaniu się, jeśli tego nie zrobię. Na imprezie przez pomyłkę wydarzył się bieda miks z MDMA. Jest 20:33 i wiem że jeśli ktoś z moich znajomych totalnie z czapy teraz wyciagnął materiał, to mógłbym się skusić, niezależnie od tego czy jutro praca, obowiązki.
Czy to jest normalna sytuacja, że grubo ponad dobę po ostatnim sniffie, jeszcze jest takie łaknienie towaru?
Dodano akapity dla czytelności -- 909
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbsp19082025.jpg)
CBŚP rozbiło kilka grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem narkotykami
Policjanci CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozpracowali kilka powiązanych ze sobą i ściśle współpracujących zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem znacznymi ilościami środków odurzających. Część zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców śląskich klubów piłkarskich. Zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/casper_ruud.jpg)
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie
Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.