Może nie wiecie, ale są oddziały więzienne dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Dla takich jak ja. Słyszeliście, żeby za rozbój ludzie dostawali zawiasy? To kolejne przestępstwo, obok handlu narkotykami, za które wyjątkiem jest wyrok w zawieszeniu. Gdybym nie poddał dobrowolnie się karze, prokurator zażądał by trzech lat bezwzględnego więzienia. "Tylko" trzech z uwagi na stan zdrowia. Sąd na ogół przychyla się do wniosku prokuratora. Już dawno bym siedział gdyby nie kasa i moja papuga.
28 marca 2020CassiusMarcellusClay pisze: Mieli zeznanie typu: Jacek XXXXX dnia tego i tego sprzedał mi tyle i tyle narkotyku o nazwie amfetamina i kilka innych zeznań. Jak byłbyś się z tego wywinął, to mamy nowego Houdiniego. Z każdej nawet najgorszej sprawy wybrniesz? Handel do 10lat !!! Więc nie mów mi tu o zawiasach jeden z drugim. Jeszcze chyba żaden z was nie był karany. Ja mam za sobą trzy sprawy karne i trochę lepiej wiem jak działa ta machina.
Twój post w ogóle nie wnosi nic, ale to nic do dyskusji, więc nie wiem czemu został zaakceptowany.
28 marca 2020CassiusMarcellusClay pisze: Też byłem takim pewniakiem, dopóki mój adwokat nie zaczął "negocjować" kary z prokuratorem i namawiać mnie na polubowne załatwienie sprawy. Dodatkowo poszła niemała kasa z mojej strony w jego łapy. Prokurator powiedział, że ukręcą sprawie łeb tylko dlatego, że mam ograniczoną poczytalność(kasa). Adwokat który mnie reprezentował jest znany na całe miasteczko i ma obszerne kontakty. Zna każdego, który cokolwiek znaczy.
Może nie wiecie, ale są oddziały więzienne dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Dla takich jak ja. Słyszeliście, żeby za rozbój ludzie dostawali zawiasy? To kolejne przestępstwo, obok handlu narkotykami, za które wyjątkiem jest wyrok w zawieszeniu. Gdybym nie poddał dobrowolnie się karze, prokurator zażądał by trzech lat bezwzględnego więzienia. "Tylko" trzech z uwagi na stan zdrowia. Sąd na ogół przychyla się do wniosku prokuratora. Już dawno bym siedział gdyby nie kasa i moja papuga.
W moim gronie każdy kto szedł na układy od zawsze był konfidentem.
I w pewnym momencie połowa kibicowskiej Polski poszła na takie ustalenie a potem nie tylko kibice ale i pewne grupy.
Zawsze jak się poświadcza zeznaniem, że dany czyn miał miejsce to się wpierdala na minę siebie i kogoś.
Psy miały swoje akcje typu zero tolerancji (zwłaszcza dla ludzi w kat. C) to i ludzie poszli po rozum do głowy.
Masz zawiasy - nie kozaczysz i siedzisz na dupie albo ponosisz konsekwencje.
Proste jak jebanie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Natomiast sytuacje w których np. łapią 5 osób, jedna z tych osób bierze DPK, a wszystkie pozostałe idą w zaparte i się nie przyznają to już skurwysyństwo, bo najzwyczajniej w świecie przyznając się potwierdzasz, że dane wydarzenia miały miejsce, więc wbijasz tym samym nóż w plecy swoim towarzyszom.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Bardzo długo układ był właśnie na zasadzie jak masz zarzut pod siebie i pójdziesz na dół bo nie wiem po pijaku wyjebales szybę czy wpierdoliles sąsiadowi nóż w auto to jest ok.
No ale cwaniaki zaczęli naginać zasady i czasem z pojedynczego zarzutu pod siebie okazywało się, że psy coś wynajdowaly "czy coś" i przez przypadek znajdował się jak na kogoś innego.
Tak było jak np ktoś kogoś odwoził coś tam się stało i odwozimy szedł na dpk ale docelowo wychodziło, że trzeba przybić też coś kierowcy bo był na miejscu, nie udzielił pomocy itd.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
12 października 2017Jestemdobry100 pisze: Siemka,
Nie znalazłem takiego postu, bądź nie dałem rady :/
Zatrzymali z 0.5g, po rewizji osobistej. Na dolek. Po dołku przeszukanie, w domu, tam przyznałem się ze mam 38g.
No i komenda, prokurator i sprawdzanie bilingow.
Ze ktoś coś chciał.
Powiedziałem ze byli tacy i razem spozywalismy. (Co przecież nie jest karalne ???)
Była cena "40zl", wiec swiadkowie będą z fona.
Powiedziałem ze nie było dilerki i osób niepełnoletnich, których częstowałem.
Co teraz? Co mi grozi?
Mam nadzieje ze ludzie wezwani powiedzą ze tylko poczęstunek odbywał się wśród znajomych.
Bez korzyści materialnych.
Znając życie 80% "prawilnych" a poczęstowanych przez niego typków, zesrało się na psach, jak tylko wcześniej miało zawiasy.
Zależy kto i jak przesłuchiwał. Wiem że "dochodzeniowcy" łatwo nie odpuszczają. Byłem przesłuchiwany, kiedy zatrzymali mnie z nieorginalnym słoiczkiem klonów. Tajniacy to kurwy jakich mało. Trzymali mnie ponad dwie godziny. Zmieniali się tylko, strasząc czym popadnie. Miałem wyjebane, bo co najwyżej groziła mi konfiskata kilkuset tabletek klona.
Według ciebie 38g suszu to śladowa ilość???
To nie 38kg ale też nie 0,3gieta. Nie sprecyzował: była cena(znaczy sprzedawał po prostu). Jeśli udowodnili sprzedaż tylko jednemu typkowi, to odpowiedział jak za sprzedaż/handel. Nie piszę, że wyłapał 10lat, ale płazem/zawiasami raczej się nie wywinął. Za posiadanie tej ilości grożą trzy latka. Samo posiadanie!
@Jestemdobry100 ile wyłapałeś, pochwal się.
To co zeznał ma znaczenie drugorzędne w świetle zebranych dowodów. To ty musisz udowodnić, że mając 38g suszu, miałeś go na własny użytek, co graniczy z cudem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotestypolicja_0.jpg)
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?
Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.