Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
24 sierpnia 2019kalafior91 pisze: ^
Kurwa. 6 lat się przymierzałem do kupna i taki psikus![]()
Warto to zarzucić jak nie będziesz mial tolerancji, substancja jest świetna o ile masz dobry towar.
Rozbujało się ładnie towarzysko. Zgubiłem rachubę czasu, ale działało dość krótko. Dorzuciliśmy jeszcze tyle samo, może trochę więcej i też coś szurnęło, ale już nie miałem siły jak po całym dniu na MDMA taki zjazd że czujesz że działa, ale mówiąc urywa Ci już myśli i nie dokanczasz zdania. Ja zarzuciłem sobie 0,5mg eti popilem piwem i poszedłem sobie spać. Kolega poszedł jeszcze walić kreski i położył się gdzieś dopiero o 8,kiedy to ja już wstawałem. Żadnych negatywnych efektów zjazdów, czy moralniakow. Dla mnie substancja spoko, poczekam kilka tygodni i zarzucę jeszcze na czysto. Polecam. Ja bym to porównał do subtelnego MDMA, ale jak mówię alkohol i koks mógł mieć też na to wpływ.
29 grudnia 2019DrugDaniel420 pisze: Dostalem prawdopodobnie 5g tego zamiast fety i przerobiłem w 3,5dnia. Czy coś może mi się stać?
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
29 marca 2020Narkone pisze: Dzień wcześniej wciągaliśmy koks i nie wytrzymaliśmy z kolegą dnia następnego zarzuciliśmy tak po ok 200mg oralnie.
Rozbujało się ładnie towarzysko. Zgubiłem rachubę czasu, ale działało dość krótko. Dorzuciliśmy jeszcze tyle samo, może trochę więcej i też coś szurnęło, ale już nie miałem siły jak po całym dniu na MDMA taki zjazd że czujesz że działa, ale mówiąc urywa Ci już myśli i nie dokanczasz zdania. Ja zarzuciłem sobie 0,5mg eti popilem piwem i poszedłem sobie spać. Kolega poszedł jeszcze walić kreski i położył się gdzieś dopiero o 8,kiedy to ja już wstawałem. Żadnych negatywnych efektów zjazdów, czy moralniakow. Dla mnie substancja spoko, poczekam kilka tygodni i zarzucę jeszcze na czysto. Polecam. Ja bym to porównał do subtelnego MDMA, ale jak mówię alkohol i koks mógł mieć też na to wpływ.
Optymalnie dla mnie była bombka 220mg, dobra faza , peak jakies 4h no moze 3h ale wgniatajacej w fotel euforii.
Jak byłem w pracy to wrzucałem maks 50mg co 2h.
Zaczynałem od 2 wrzut po 100mg a potem takie "rozbudzeniowki" po 50
Jak byłem w domu czy chciałem gdzieś wyskoczyć to zaczynałem od 200mg i potem po 70-100.
A no i po ciągach na ketonach fajnie się na tym spało.
Jednak trzeba było uważać, bo jak się przebiliśmy przez zamulr to bezsenność była kurewska.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
