Tytoń ma osobny dział → >LINK<
Jak nie rzygać po mocnym Czajanie?
Na mnie bardzo mocny czaj z Madrasa (czy jakoś tak (nazwa herbaty sypanej znaczy sie no takiej prawdziwej)) wprowadza w bardzo fajny nastrój , coś jak zwiększenie trzeźwości trzeźwego bez jakichkolwiek innych objawów.
Ale jak zrobię taki fest to nie ma możliwości abym prędzej czy później nie wyrzygał całej zawartości bębna , Ostatnio nawet się powstrzymywałem z całych sił ale nie było mocy , zaraz poleciałem do kibla i poleciał picasso no i co ciekawe czajowy "stan" mija niemal od razu kiedy się wyrzygam , normalnie w sekunde , ogólnie to nie nawidze smaku mocnej herbaty czy kawy ( po nawet nie mocnej zwykłej kawie mnie mdli)
Jest możliwe jakoś "złagodzić/zmienić" smak czaju bez psucia jego działania?
A ze szlugów też robiłem , chyba muszę być na to wyjątkowo odporny bo nie było absolutnie żadnych efektów (a miałem wielkiego cykora ze mnie poddusi) podchodziłem do tego dwa razy... No ale swoją drogą wypalam olbrzymie ilości szlugów , pewnie dlatego.
Muszrom pisze: Jak nie rzygać po mocnym Czajanie?
to chyba metoda więzienna.
sam próbowałem czaju raz i nazwałbym to bardzo uciążliwą trzeźwością.
lepiej opic się mocnej kawy a NAJlepiej mate : )
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/4a8777c9-b83c-4734-bbc0-06713c8ee48e/z.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250821%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250821T012902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=9450571ee459dd3a7485ec0a827f97fe70ad502aa92fd970702e4dc9da9df3ea)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.