Odkąd wróciłem do leczenia (jakoś czerwiec tego roku) była już: fluwoksamina 50 paroksetyna 20, wenlafaksyna 75-150-225. Na wenli było całkiem ok, przy czym przeszkadzała mi nadmierna senność. Teraz testuje dulo już od 3-4 tygodni i jestem na 60 mg. Nie czuje efektu wciąż. Do tego biorę 300 mg pregabaliny na dzień, pomaga trochę się uspokoić ale to tyle - dalej jest lipa. Mam jeszcze alpre, ale staram się jej używać tylko w kryzysowych sytuacjach. Jak dalej nie będzie działać mogę zwiększyć za tydzień-dwa? Nie chce głupio czekać na wizytę u psycho żeby jego jedyną reakcją było podniesienie dawki, skoro mogę zrobić to sam.
Nie będzie problemów?
Od kwietnia 2019 biorę Pregabalinę na przewlekły ból i parestezje twarzy związane z konfliktem naczyniowo nerwowym . Na początku wydawało mi się że działa, ale to był chyba efekt placebo i z czasem dobrnąłem do dawki 600 mg /doba a dolegliwości mam tak jak miałem.
Od 11 listopada neurolog dołożył mi (do Pregabaliny) Dulsevie 30 mg/doba.
W 5 tygodniu zażywania więcej jest skutków ubocznych niż zysków terapeutycznych.
Kolega Cinex2409 pytał o uboki związane z libido. Niestety to jest najgorsze - libido spadło mi do 0% -i tak było osłabione po pregabalinie, ale teraz to masakra. Wzbudzenie erekcji wymaga wielkiego stymulacyjnego wysiłku, a osiągniecie orgazmu graniczy z cudem.
Reasumując – nie mam żadnych korzyści terapeutycznych związanych z neuropatią, a wpadłem w …stan lękowo -depresyjny związany głównie z życiem erotycznym (obawami o związek, satysfakcją seksualną, etc.) . Czyli leki na psychikę działają kontr produktywnie – nie niwelują lęków i depresji a wprost przeciwnie (z reszta takie uboki są wymienione w opisach obu leków).
Nie wiem czy jest szansa że zażywając dłużej dulsevie sprawy związane z libido, erekcją, orgazmem wrócą do normy.
Neurolog kazał mi to brać do końca stycznia i zgłosić się na kontrolę - nie wiem czy warto w to brnąc.
Po drodze mam niezależną (od neurologa prowadzącego) wizytę w poradni leczenia bólu , wiec może tam coś poradzą…
Cinex2409 pisze:A jeżeli ktoś miał przepisaną duloksetynę na wieczór i brał przez 5 miesięcy po czym lekarz zamienił mu na rano to trzeba na nowo czekać aż zacznie działać te 2-4tyg? Czy działanie powinno już objawić się pierwszego dnia skoro lek był przyjmowany?
Lek w Twoim wypadku ma już stężenie stacjonarne.
Również zmiana leku na inny zamiennik (z tą samą substancją czynną) nie ma na to wpływu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.