Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 170 • Strona 7 z 17
  • 3455 / 556 / 2
Mi wystarczy lufka jedna butla na trzech wiadro to juz mam mocno. Moi koledzy musza niestety nieraz dopalac druga butle pozniej trzecia, bo pala nalogowo.


Sam kiedys przez miesiac palilem naokraglo i pod koniec miesiaca musialem palic wiecej, zeby miec ten sam efekt.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 31 / 6 / 0
Ja trzaskałem za swojego czasu po 15 a nawet 20 wiader dziennie ale zrobiłem przerwę i zatrzymałem się na jakoś 5 bong dziennie :))
:extasy:
  • 509 / 25 / 0
Te 20 wiader to CBD nabijałes?
Według mnie niemożliwe jest przyjęcie takiej ilości wiaderek.
No chyba, że nabijasz lufki tak jak robi to gosciu z kanału wale wiadro na yt.Chlop nabija 3 lufki taka ilością materiału, z którego ja nabiłby 3/4 fify
  • 2714 / 512 / 0
20 wiader (lub nawet więcej) na dzień jest jak najbardziej możliwe, znałem takich gości którzy już o 8 rano biegali do dila po pionę czy dychę a później siedzieli na jakiejś miejscówce do nocy i tylko dopalali %-D
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 156 / 59 / 0
Wszystko zależy od człowieka. Na świeżą głowę jedno wiadro mnie urządza na cały wieczór, po tygodniu palę zwykle już po 3 wiadra. Nic jednak nie przebije mojej kobiety. Dziewczyna pieprznie na dzień dobry 4 i okej, jest zrobiona, ale na totalnym lajcie. Po prostu nie jest w stanie wejść w prawdziwą fazę, chociaż bardzo by chciała. Po prostu prędzej się zrzyga niż tyle dymu przyjmie i bardzo nad tym ubolewa. Dosłownie betonowy łeb, może ze 3 razy w życiu ją widziałem na naprawdę fajnym odlocie w stylu "a wezmę sobie kartkę i będę rysować dziwactwa", bo tak to nic ponad gastro i heheszki.
  • 12511 / 2426 / 0
Kupiłem dziś nowe bongo (bo stare ma już z rok, jest posklejane taśmą i śmierdzi). Jest niższe, ale dużo szersze i tym samym pojemniejsze. Do tego mój ulubiony cybuch, czyli szeroki z sitkiem. Mieści się tam ok 20% tematu mniej, ale 1 duży mach i zdecydowanie wystarczy.
Generalnie od dawna jestem "jednomachowcem", choć kiedyś lubiłem sobie popalić.
Paradoksalnie 2 letni zapas zioła nic w tej kwestii nie zmienił.
  • 156 / 59 / 0
@jezus_chytrus Masz jakiś sprawdzony patent na czyszczenie bonga? Normalnie palę z butli, bo ekonomicznie, ale i ją mogę codziennie wymieniać na czystą, a bongo po paru buchach robi się pożółkłe i generalnie nie za fajne w miejscach, do których nie da rady dotrzeć ścierką

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
  • 12511 / 2426 / 0
Czyszczę po każdym użyciu, bo smród używanego bonga strasznie mnie irytuje.
Co do usuwania osadów, to próbowałem kiedyś spirytus salicylowy wlać do akrylowego... Efekt był taki, że natychmiast zrobiła się pajęczynka (popękało). Szklane pewnie dałoby radę w ten sposób wyczyścić - nalać i odstawić na noc.
Jeśli bongo kosztowało 30 zł, to po roku wolę kupić nowe : )
  • 156 / 59 / 0
Dostałem właśnie na uro takie bardziej wypasione (szklane), więc nie ma mowy o wymianie. Wyparzyć też strach z tego samego powodu, o którym wspomniałeś przy akrylowym
  • 12511 / 2426 / 0
Spirytus zareagował z akrylem, czego nie przewidziałem. Ze szkłem nie zareaguje na pewno, a bardzo dobrze rozpuszcza syf.
Z wyparzeniem też nie powinno być problemu - szkło to szkło i o ile nie jest super cienkie, to masz duże pole do manewru.
ODPOWIEDZ
Posty: 170 • Strona 7 z 17
Artykuły
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.