- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
1) THC + Salvinorin A
2) DXM + Salvinorin A
Mniam Mniam :D
Lsd + mdma
w możności, bo jeszcze nie próbowałem i doczekać się nie mogę
Grzyby + sd
Sally D. + DXM (ktos wczesniej juz o tak napisal ale to najmaczniejszy chyba mix)
MJ + DXM + Aviomarin + muzyka
Najpierw metkatynon, po 3 godzinach koda. Właśnie weszła i jest cudnie. :o)
Sally + dxm
A z najczesciej stosowanych:
alko + thc - dobre na kazda okazje ;-)
DXM (3mg/kg) + kakao (2 litry naturalnego). Do oglądania filmów i telewizji w ogóle wieczorem i w nocy. Faza kakaistyczna znacznie wzmocniona i dobrze wyczuwalna, zmniejszona dysocjacja i ogłupienie, do tego całkiem fajna euforia.
dxm + kodeina + thc + alko
outisde: im wiecej tym lepiej ^^
Ten model jest dość skomplikowany (profi nawet). Wam by się przydało takie z dwoma koralikami.
ziele+piwko
opiaty+nikotyna
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
