Nie wiem jak reagujesz na karbamazepinę, ja np. jestem uczulona mocno i nie mogę. Działa zupełnie odwrotnie. Ale też mi przyszła do głowy.
K-zolam... Piękna substancja, ale nigdy więcej, pół litra miałam w stężeniu 1mg/ml.
Na początku odmierzane insulinówką, potem odmierzane już 10tką.
Szatan.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
Tylko flualpra jak były dobre sorty mogła się z tym równać ale jednak to jest dla mnie absolutny nr1. Dlatego nigdy go już nie wezmę.Ja przerobiłem 250 mg i zszedłem z tego alprą.
Oczywiście alpra to też kurestwo ale lepiej już być(obecnie) na 1.5mg+ prega niż na tym szatanie.
26 sierpnia 2019Kromozepam pisze: Weź typie biegiem do psychiatry po rolki i pregabe, bo czeka cię taka delira, że skonczysz w psychiatryku.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
26 sierpnia 2019gbu pisze: ale jednak to jest dla mnie absolutny nr1. Dlatego nigdy go już nie wezmę.
Znakomicie to rozumiem, posiadanie większej ilości tego benzo to wyjątkowo kolorowy trip w bycie wjebanym benzo-wrakiem.
Z ciekawości zapytam: Jakie benzo jest bardziej rekreacyjne od clonazolamu? Ogólnie chodzi mi o to, żeby "wyłączyć" fobię społeczną i normalnie rozmawiać z ludźmi. I żeby nie było tak bardzo amnezyjne jak clon. Flualprę próbowałem, ale słabo działała na mnie, nawet w dużych dawkach(4-5mg).
PS. Do opisu skręta po klonazolu, jaki zapodałem wcześniej dołożę jeszcze to, że bałem się zejść po schodach i wspierałem się oburącz poręczą. Czułem się na schodach tak, jakbym nad przepaścią stał...
ostatnie 1mg przerobilem 5 dni temu i od tamtego czasu mam takie wstrzasy elektryczne poczatkowo w glowie a teraz tylko w palcach mial ktos takie cos ? i po jakim czasie to przechodzi
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/1/198ab34a-3649-4880-9885-62d8d8451b58/Grzybobranie.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250726%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250726T112001Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5ee7cd80e4cd6a1089e408b077b558c26db641ce055e84a9cdf708697cbdfefb)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.