15 października 2018Kosmaa pisze: Kurwa jak ja nienawidzę tych czarnych pedałów zza oceanu. Kiedyś, to jeszcze trzymało poziom, niektóre kawałki mi podchodziły. Obecnie to jest tylko tłusty bit i jakiś bełkot o dziwkach i dragach w najgorszym możliwym wydaniu. Ale jakby nie patrzeć ten trapsrap ma w huj dużo fanów. Powiedzcie dlaczego ?
po drugie bym ci mógł napisać, czemu trap jest zajebisty, ale patrząc po twojej wypowiedzi wnioskuję, że po prostu tego nie zrozumiesz przez swoje ograniczenie i ignorancję, skoro takie wnioski wyciągasz z całego rapu, który jest na trapowych bitach
no i ogólnie po tych ostatnich 2-3 latach, gdzie raperzy padali często gęsto przez głównie mixy opio z benzo obecnie jest to zdecydowanie mniej propagowane niż 2-3 lata temu. ew. część postanowiła z tym skończyć, różne są historie
ogólnie nie walę opio i mam je w dupie, ale jak ktoś chce sobie podnosić ego przez wożonko czarnych w tekstach ("Codeine what I sip, that shit come in straight from Texas") to niech ogarnie proporcje syropu Actavis, to już legenda w rapie, pewnie nie bez żadnego powodu
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
tak mniej więcej to trap nawiązuje przez mumble rap mocno do scatu w jazzie, ich tańce, czyli dabowanie to nawiązanie to przodków z Afryki, tematyka jest jaka jest, bo to muzyka pierwotnie uliczna i dla patologii, jednak to przez te 9-10 lat odkąd trap zaczął być popularny jest cały przekrój płyt o przeróżnych stylach/tematach ze wspólnym jedynie motywem trapowego tempa bitów
szczerze mówiąc jest taka pora, że nie chce mi się bardziej rozpisywać, ale uważam że coś tam na rapie się znam, więc rozpisłbym się bardzo chętnie dużo więcej, tylko w sumie nie widzę sensu za bardzo :D
e: żeby nie było znam oczywiście większość klasyki zarówno z USA jak i PL, po prostu ile można klepać bity ala Premier czy Pete Rock
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
trap to nie discopolo, tam jest mega różnorodność wbrew stereotypom (cały czas chcę zaznaczyć, że nie mam tu na myśli trapu w wersji polskiej, bo to zwyzywam chętnie bardziej od was)
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
osobiście jakbym miał zwracać uwagę głównie na teksty to wolę pl rap i takich raperów jak przykładowo Junes, Reno, Enson czy Karwan, bo w trapie prócz dobrych panczów głębszych rozmyślań raczej nie znajdziesz
ziomek a mozesz wrzucic jakies przyklady tego trapu srapu? wrzuc najlepsze co slyszales i ocenimy.
ja mam zerowe pojecie, widzialem pare kawalkow w tym klimacie i najczesciej to byly jakies dzieci z pomalowanymi oczami. coś jak emo
25 maja 2019LOBO87 pisze: Ale co tu jest do rozumienia? Nie podchodzi mi to, więc nie będę się zmuszał do słuchania tego i zagłębiał w temat, zresztą mam trochę szersze horyzonty muzyczne niż kiszenie się w rapie tylko i wyłącznie. A co do samego Purple drank, to drug dla małolatów jarających się tymi małpami. Sam wrzucił bym tjoko pod avio, a nie pierdolił się z kombinowaniem nad syropkami, bo jakiś bambus na teledysku to pije...
jebac ten trap srap, nie moge zdzierzyc tego gowna, nawet rapu
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
