- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
koda w nawet małych ilościach (ja sieknąłem sobie 150) + wóda = zgon
i to nie taki śmieszny zgon w stylu "patrzcie zasnął pijany xd" tylko taki że ludzie z towarzystwa kminią czy nie wezwać karetki bo jesteś blady jak ściana, ledwo oddychasz i odpowiadasz z opuźnieniem pięcio sekundowym.
szczerze odradzam każdemu. nie warto.
tramadol + piwo (w takiej kolejności) = kompletna destrukcja fazy tramadolowej
kodeina + piwo = szybsze ujebanie alko i nic więcej
pregabalina + piwo = brak zauważalnych zmian
fenibut + piwo = modyfikacja fazy fenibutowej bardziej w stronę baklo, jednak bez zwiększenia senności i z zachowaniem jasności umysłu. Wadą jest dość duży kac na drugi dzień, możliwy do zaleczenia pregabaliną bądź fenibutem. Objawy kaca nie przypominają jednak typowego zatrucia etanolem - dominują nagłe torsje wśród dobrego samopoczucia. Polecam jedynie ostatni mix, ale to góra 1-2 piwa, absolutnie nie więcej.
Wg mnie najlepszy mix na domówki,grille,kluby etc. Ale w odpowiedniej kolejności ;)
Najpierw alko zarzucić i pić do momentu delikatnego stanu upojenia (tzn. zacznie miło wirować świat ale nie zataczasz się , mówisz wyraźnie ale juz duzo luźniej
Po krótce reasumując uruchamia się świetny stan błogostanu.
Nie jest to jakiś mix z psychotropami czy innymi grubszymi sprawami ale dla każdego kto lubi się bawić w tym towarzystwie myślę że się spodoba.
Pamiętać trzeba jedynie o kolejności i odpowiedniej chwili na poszczególne umilacze.
A co do mojego przepisu to trzeba sobie opracować miarę bo być może Tobie wystarczy jeden mocniejszy drink , dużo też zależy od jakości sprzętu to wiem z autopsji, śmieszne jest że odkryłem taki sposób z czystego przypadku, bo w sumie nigdy mi nie wpadło mieszkać wszystko na raz zachowując jakąś kolejność i stan fazy :)
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
