TALK - Rozmowy [H]

[no1special]

u mnie non stop jest jarando , od jakiegos czasu jak moj rocznik dorosl i przeja stery na dzielni , za gimbusa rzeczywiscie byla czasem sucha ale rzaaadko , jaranko jest wszedzie tak naprawde ale bez kontaktów ciezko cos zmotac , raczej jest to nie wykonalne u mnie na wiosce

[sasza4]

Dobra, sprawdziłem to. Jeśli ktoś będzie ciekaw czy można palić biorąc te leki, to ja u siebie nie widziałem żadnych negatywnych odczuć po. Pozdrawiam, smoke weed everyday.

[asocialprox]

Lubicie sobie opalić lufkę? Teraz przerzuciłem się na bongo ale znalazłem swoją lufkę od wiader, przeszło przez nią z 5g ostatnio. Skwierczało aż miło :)

[rooney]

No a kto nie lubi :) czasem lecze się opałem, zazwyczaj jak nic już nie mam, choć staram się nie dopuszczać do takiej sytuacji.

[ZieloonyWidmo]

Czasem takie opalanie lufki ratuje życie.

[UltraViolence]

Przy okazji katując płuca.

[Kochanek Heleny]

Ehhh pamiętam jak kiedyś wychodząc na osiedle rozdawalem ziomkom zajebane lufy, bo nie było kiedy opalać. Kurewsko piękne czasy :D

Ostatnio przestałem lubić opalanie. High po tym na podobnej zasadzie jak dla helupiarza na glodzie zarzucić morfine. A ile się nameczyc trzeba z tym wstrzymywaniem oddechu itd :p
Oczywiście zawsze jak kończę materiał to szkło pykam, ale co ponarzekam to moje :D

[jezus_chytrus]

Od dawna palę z bonga, które czyszczę codziennie, żeby nie śmierdziało (poza tym z okopconego nie smakuje już tak dobrze). Nie ma zatem czego opalać, ale i tak chyba już bym się na opał nie skusił.

[ledzeppelin2]

Niesamowite mechanizmy wyparcia stosujecie. Jeden z drugim pisze jak go ciśnie żeby zajarać.
A gdzieś tam z tyłu głowy " marihuana nie uzależnia" . Okej - fizycznie ! to się zgodzę.

[LOBO87]

Ja tam jestem świadom swojej słabości do mj i wiem że jestem uzależniony psychicznie.