Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
prostymi słowami - takie filmiki to można sobie obejrzeć w piątek wieczorem po buchu z fifki jak sie nudzi, a kwas tak wypierdala że w ogóle włączanie jakichś filmików to jest jakaś abstrakcyjna wizja. Radziłbym jednak ułożyć jakiś ciekawszy plan działania, a najlepiej to poczekać do wiosny i zarzucić na dworze. no ale nie wiem
Na pierwszy raz nie mieszać z MDMA ani z niczym, na miksy będzie czas.
Rydzyk zawsze poleca zaczynanie z grubej rury, ja tam bym polecał połówkę (50-75ug) na ogarnięcię tematu i odsianie tych, którym ten stan nie leży. Zawsze będzie czas na ciekawsze dawki (dla mnie ~100-150ug, ale może jestem miękki).
Co do oglądania filmików na youtube. Zgadzam się, że najlepszy kwas to plener, ale to trzeba mieć warunki. Natura, mało ludzi, plaża, względnie ciepło, kurwa, łąki, lasy i najlepiej jeszcze łatwo móc zapaść gdzieś, jak się bedzie miał dosyć (stancja, domek, namiot, ...). W domu też się da, ale to inny trip. W klubie też lubię, ale na pierwszy raz bym nie polecał, za dużo interakcji.
Dla wszystkich, którzy się do tego dopiero zabierają mam jedną radę - żadnych trzeźwych osób, chyba że trip sitter. Będziecie mieć lot, że was oceniają/obserwują, itp, będą pytać "weszło Ci już?", "masz haluny?" i inne takie. Lepiej bez tego. Najlepiej z zaufanym "szamanem", a jak się nie da, to samemu.
i ten moment kiedy na plaży przez pół godziny targujesz się z arabem o cenę piwa a koniec końców i tak kupujesz małą puszkę za 2euro byle już sobie poszedł bo Ty chcesz kontynuować rozmowę odnośnie tego w którym kierunku jest Argentyna - eee, na moje oko to tam
Uwielbiam bycie za granicą - kiedy możesz sobie pierdolić po polsku ile wleziesz a i tak nikt w okół Cię nie rozumie :) a to że nie wiem którędy do motelu i jeszcze nie mam biletów powrotnych - życie, ważne że trawę od ciapatych kupiłem
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/3a6d4e76-4f13-4faa-b30c-c319c3f91b74/stacjabenzynowa.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250719%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250719T014202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=fa15c4775e4efe2bf931e782b38803b2d24b612ad63d7a2accfd6e31c52e59d9)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.