Więcej informacji: Barbiturany w Narkopedii [H]yperreala
Czyli mam rozumieć że na sen czy uspokojenie spoko ?
Nie mam 100% pewności, musiałbym zerknąć do źródeł pewniejszych (jak chcesz to napisz to sprawdzę i odpowiem)
Ale Polska wikipedia mówi:
Pabialginum (substancja do receptury aptecznej) (allobarbital 12% + aminofenazon 88%).
Allobarbital - wiemy co to
Aminofenazon - pochodna pyralginy (taka turbopyralgina, wycofana z powodu turbo skutków ubocznych*)
Lek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy, p-zapalny, ogólnie dawkowanie tego jest w gramach (tak jak pyralginy 1-2g na dobę to max. dawka),
doraźnie myślę że nie zaszkodzi o ile się nie przekroczy dawki 1500mg na dobę.
Szkodzi na żołądek na pewno i wątrobę ale nie bardziej niż aspiryna/ketonal o ile nie będzie żarty codziennie żeby poczuć efekty Pabialginu.
Więc 60mg allobarbitalu i 440mg aminofenazonu na 0,5g mamy.
240mg allo i 1760mg aminofenazonu na 2g
Nie brzmi tak źle to w sumie jak chodzi o toksyczność amino, i pozwala na spróbowanie tego IMO + fakt długożywotności barbituranów jest po twojej stronie. O aktywność się nie musisz martwić.
(Są raporty gdzie ludzie jedli starsze dużo dziadostwa niż Pabialgin właśnie z surowców farmaceutycznych starych albo opakowań z lat 60 i działało na ludzi.)
Z tego co widzę dawki Allobarbitalu to 240-480mg i nawet większe
(ale to ja bym nie radził więcej bez doświadczenia z barbi i gabaergikami)
Opisy wskazują na to że dawki 60-120mg to placebo-lekkie uspokojenie, ledwo wyczuwalne
240mg -360mg to tak idealnie
(większość osób twierdzi że działa ok, i nie usypia jednak przytych dawkach - poczytaj opisy w tym wątku o kroplach Pabialgin
ludzie opisują wrażenia po 1 buteleczce, dwóch, 1/2 itp.
A jedna butelka tych kropli to 2g Pabialginu czyli 240mg Allobarbi - stąd takie dawkowanie a nie inne zaproponowałem)
Więc przy 3g (maksymalnie w ciągu doby - ten aminofenazon nie powinien Ci zrobić krzywdy, o ile nie masz uczulenia na Pirolazony (Pyralgine np.) i to 360mg Allobarbi jest więc może być sporą dawką.
Myślę że oddzielanie chemiczne to nie jest warte zachodu by się w to bawić.
Nie mówię że możesz śmiało spożywać i nic Ci się nie stanie, ale nie powinno.
Jak już to warto zacząć od małych dawek 0,5-1,5g i poczekać na efekty.
Czas działania to kilka(naście) godzin zależnie od dawki, na pewno nie jest długo-działający jak luminal ani super silny ale nie jest to zabawka, pamiętaj że to Barbituran w dodatku z syfiastym dodatkiem.
Tak teoretycznie 2-4g proszku, można by od biedy łyżeczką stołową dawkować (ale wiadomo dobrze mieć wagę, lub jakieś łyżeczki do miarkowania,fiołki by móc odmierzyć dokładniej, od biedy można na oko 5g i rozpuścić w 10ml wody i wtedy plastikową strzykawką łatwo odmierzyć sobie jest 2ml/1g, na pewno lepsze to niż jedzenie na oko z łyżeczki.)
(Rozpuszczanie w wodzie tylko pojedyńczych dawek oczywiście, nie wiem jak jest z trwałością w wodzie tego więc nie radzę raczej całości zalewać, zresztą najlepiej jak możesz żebyś zważył ile tam masz.
Pragnę podkreślić że ja tylko dziele się swoimi obserwacjami i wiedzą.
Mogę się mylić i nie mieć racji, to nie jest sugestia ani porada lekarska.
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.