Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 98 • Strona 6 z 10
  • 85 / 4 / 0
ja sobie nie wyobrażam innego miejsca niż DOM lub jakieś spokojne kodeinowe posiedzenie z ziomsami bo jak się wygrzeje zadowalająco to automatycznie szukam miejsca do leżenia i się wyłączam x))
  • 5 / / 0
w szkole najczęściej, a tak to w kiblach wszędzie dosłownie i na przystanku w mieście, gdzie było pełno ludzi wokół tez się zdażyło wpierdalac 30 tabletek popalając peta
  • 140 / 21 / 0
Co to znaczy dziwne miejsce? :) założę inne niż DOM i łóżko
Ja wpierdalałem gdzie się dało. Na basenie, na saunie, na siłce, w jackuzzi, 1000 kibli w różnych centrach handlowych, w kinie (mam karte unlimited kiedyś dziennie koda w kinie i dwa filmy ;3).

X razy w pracy koło kolegi.... to zawsze gimnastyka była, bo kurwa tabletki przez gardło ni chuja.... i żeby przełknąć to udawałem że się rozglądam... po cichu tabletki starałem sie pojedynczo wyjmować... przestałem jak kiedyś się zczaił i powiedział coś w rodzaju że.... kurde co tyle tych tabletek wyjmujesz. Troche mnie opamiętało.

Milion razy w busie, pociągu, w klubie, podczas wigilii w domu (jebany nałóg).

Posiadówki w samochodzie, jak jeszcze mieszkałem z mamą za młodziaka, samochodem "do kolegi" jechałem, a tak serio do 6 aptek 24h/7 i potem na różne osiedla, miałem swoje ulubione miejsca i osiedla żeby zarzucać. W samochodzie zawsze sok chrupki, odpalałem serial z fona i tak zajadałem kodę, jak zaczęło wchodzić to muzyka... ciepło na full i rozłożyć fotel... i tak do 2-3 rano i potem do doma....

Czekając w aptece na swoją kolej zeby kupić kodę wpierdalałem paczki co kupiłem w poprzednich.

Co tam jeszcze było? kuuurde, w parku, lesie, na trasie w górach.
Na uczelni, podczas laborki, wykładu, ćwiczeń, wf. W uczelnianych kawiarniach, na korytarzu gdzie sa takie pufy.... to było cudowne w okienku między wykładami słuchawy na uszy....

Hmmm... gdzie jeszcze takie nie typowe (nie DOM :P). Na psytrancach... na festiwalach, po namiotach...

I pewnie tona miejsc co nie pamiętam...

EDIT... jeszcze na komisariacie... i będąc na badaniach w WOMPIE (wyszło mi opio, dziwne...)

O kurwa jeszcze będąc na terapii (to był hipokryzm), w przerwie chodziłem do kibla i wracałem mówiąc że u mnie wszystko ok.... kurwa jebany nałóg :P
  • 8103 / 907 / 0
Kupilem syropek thio w pobliskiej aptece.Szedłem do szkoły i miałem skręta wiec w środku miasta wypiłem i grzecznie wyrzuciwszy do smieciora.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1893 / 181 / 0
W psychiatrykach :-)
  • 79 / 8 / 0
W szkole na pszyrce jak typiarka nie patrzyła, to przelałem syropki do termosa z herbato od matki i sobie przelalem. Faza weszła o stary taka, że o borze. A później babka dyrce powiedziała i wezwała starych. Był przypal i mam kare na komputer. Nie mogę już słuchać muzyki o kodeinie i o ciężkim życiu gimbow i uczniów ze szkół średnich. Ale na szczęście zostawili mi telefon, ale mama daje mi korzystać z wifi tylko przez godzinę dziennie, bo szkoła i inne głupoty.
Uwaga! Użytkownik TiHKAL jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8103 / 907 / 0
W bibliotece a później noddowalem na kanapie .
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 63 / 5 / 0
Na miescie, w autobusach, w szkole na lekcjach, w sklepie stojac w kolejce po picie, w robocie, na wycieczce szkolnej. To takie przyklady pierwsze z brzegu ktore mi sie rzucily na mysl xd
W moim mieście opiatowców jak na lekarstwo :-D
  • 8103 / 907 / 0
W centrum miasta idąc po chodniku i wrzucając tabsy do butelki z woda żeby się rozpuściły.
Biorę COD-EFFERALGAN, wiec dlatego muszę rozpuścić ;)
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 12 / 1 / 0
W toalecie urzędu miasta przed oddaniem protokołów z komisji wyborczej.
ODPOWIEDZ
Posty: 98 • Strona 6 z 10
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.