Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 3 z 6
  • 21 / / 0
Great depression pisze:
No nietraktujcie moich obaw tak doslownie, nie chodzilo mi o takie prawdziwe potwory ;) lecz o wyolbrzymiony strach w lesie na dxm, ze cos czai sie w lesie, albo cos tam bylo, ale ucieklo ale zaraz przyjdzie... boje sie ! Ratunku !
Poprostu wyolbrzymiony strach.
No tak, rozumiem. Źle to odczytałeś ;) Mnie chodziło o to, że nie miewam aż tak silnych faz po 450mg, a nie biorę długo. Nie miewam lęków. (Deks to jedyny zaburzacz umysłu, który nie przyprawia mnie o lęki. Wszystko mnie bawi, nawet jeśli innym wydaje się być straszne. Dlatego tak go lubię. ]
Jakie zboczenie tez tak bym chcial :), ale moj garaz to nawet na trzezwo nie wejde ;)

[/quote]
W takim razie zapraszam na wspólne deksowanie na dachu mojego garażu ;)

Kiedyś komuś coś się uroiło że jestem emo :moody: Podobno mam "charakter pisma" jak emo :o) Tak już zostało...

Bless
Ostatnio zmieniony 16 stycznia 2008 przez inmda, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik Emilia_Maria_Gie nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 39 / / 0
Nieprzeczytany post autor: lulek »
Tak z miesiąc temu miałem okazję pakować się na wyjazd po 450 mg przyjęte nieco rozwlekle w czasie ale jednak ni cholery nie mogłem się skupic na tym co robię, ciągle miałem wrazenie że czegoś zapomniałem spakować itd. jazda autobusem na dworzec była ciekawym przeżyciem, rozmowa z nawalonym gościem, który sie napatoczył na dworcu była dzięki dexowi mniej stresująca... jednak wolę dexa na noc
pozdrawiam:)
Uwaga! Użytkownik lulek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 18 / / 0
Nieprzeczytany post autor: pannaR »
jak narazie to ja biore tylko w dzien.. tak bardziej harcorowo jest %-D %-D chociaz bylo 450 mg, tylko chodzic z takim zajebanym ryjem to srednio dobry pomysl, szczegolnie jak trafisz na paly w radiowozie
< tak jak ja ostatnim razem> :-D :-D ale planuje wziac za tydzien na weekend na noc :-) bedzie to moj pierwszy raz :blush: :blush:
Kaszlesz jak skurwysyn,
bo jarasz za dwóch,
nie masz siły tego rzucić,
wiem siara jak chuj...
  • 23 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: fastnick1oo »
Eyy..!
Bo mi smaka robicie. Ostatnio znów odgrzebałem dx'a, to pewnie i zobaczę go za dnia (choć co na to moje oczka?).
Możecie czuć się winni. ; P
Uwaga! Użytkownik fastnick1oo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 913 / 39 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
Deks w dzień ma główną (dla mnie) wadę - brak cevów. Chyba że się założy takie zaślepki do spania :).
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 533 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: ArkejD »
A dla mnie to w ogóle idotyzm branie w dzień, jak czytam jak malolaty nakurwią się i idą do szkoły na przypadł to mną trzęsie... To nie jest zabawka, dobry klimat to podstawa, dlatego koniecznie wieczorem przy przyciemnionym świetle, dobrej chilloutowej nutce, żeby poczuć ten mistyczny stan.
A nie nakurwić się i robić przypał w szkole .. nie rozumiem takiego zachowania. Ale każdy robi to co lubi.

ps; raz bralem w dzien, 450mg, ale nie miałem zamiaru nigdzie wychodzic i takie zajebanie było bardzo chujowe, jednak wieczorem to zupełnie co innego.
  • 3250 / 356 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Ja powiem ze las jest genialny na dxm, jeszcze lepszy pewnie bylby na bxm. Ja z kumplem poszlismy w wiosne w nocy, do lsau który prowadzil do opuszczonej osady. 4 domy na krzyz, rzeka, most, ciemność i wieczna mgła. To bylo chyba na 450 w lesie pelno halunów (byl ksiezyc) ze tam ludzie lazą, i buduja jakies domki w drzewach, krzaki uciekaly gdy je straszylismy, a we wiosce z mgłą to juz byl szczyt psychodeli. Coś niesamowitego.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 89 / / 0
W dzien nie ma tego klimatu co w nocy. Teraz w sumie mozna zazucac wczesniej bo sie szybko robi ciemno, ale w wakacje to przed 22 nawet nie probuje juz. Pozatym podczas dnia jest przypal i jakos tak inaczej. Lepiej sie tripuje na dxm jak jest ciemno xD
EXP:
THC, amfetamina, benzydamina, dekstrometorfan, tramadol, alkohol, efedryna, pseudoefedryna, hydroksyzyna, kodeina, dimenhydrynat, estazolam, poppers, metylokatynon, oksazepam, diazepam, DOC(chyba), zolpic  - wiecej grzechow nie pamietam :P
*GREEN LEAF TEAM REPREZENTANT*
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
W dzień też jest klimat ale nie ten sam, trzeba umieć bawić się ;) a las jak wspomnieliście zajebisty jest. A już poranek, zejście, wschodzik słońca na skraju lasu... Poezja, nic tylko usiąść i wiersze pisać :-p
W nocy jadłem na chacie i w plenerze. Sam nie wiem co lepsze, trzeba samemu wyczaić, bo jak jedna tak i druga opcja jest zajebista, po trochu z każdej nie zaszkodzi tak dla zmiany. Bo jak się ciągle przy muzie ćpa to się nudzi, a jak ciągle w plenerze to w końcu nie ma gdzie iść :o) Jeszcze góra dwa tygodnie, nie! co ja pierdole, na sylvestra opierdole trzy siedem pięć...
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 2310 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: CosmoDo »
JA jadłem w kilku ciekawych miejscówkach . LAs podczas słonecznego dnia , latem to jet chyba to co lubie najbardziej . NIe mogę sie zdecydowac , co lubie bardziej . LAs czy nocny pokój i wizje . JEśli chodzi o najdziwniejsze miejsce tripu to był to stary , wielki , opuszczony budynek . Jego wysokość to ze 4 piętra a szeroki jak ze 3 bloki . W srodku pełno pokoi podewastowanych , no i straszne piwnice . Było nieźle , ale nie byłem tam sam . Raz 5 osobowa ekipa i zabawa w chowanego ( masakra ) a za drugim razem we dwójkę i wizje podczas leżenia na podłodze . Polecam takie miejsca . Ja po deksie nie mam żadnych lęków , strach odczuwam o wiele inaczej niż na trzeźwo .
Poczekam na Twój rozkład
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 3 z 6
Newsy
[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.