Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
userd pisze:Ja fazuje 3 lub 4 razy w miesiącu i jestem wyobcowany, nie chodze już na imprezy, bo przez cały tydzień planuje że w sobote zjem dexa i spale mj, nie wychodze już na miasto z kumplami bo jem dexa, a nikt poza mną o tym niewie. Gdybym powiedział kolegom że jem tabletki na kaszel to by mnie wyśmiali
Pozdro
Ja umrę
Ja umrę...
ja mowilem nie jednemu, ktory nie mial pojecia o DXM, nikt nie zareagowal smiechem ani obawami o mnie, wiekszosc zainteresowaniem ... aco wrzucam nie tylko sam, czesto z kims, i niektorzy z bedacych owym "kims" dowiedzieli sie o DXM ode mnie, wiec nie do konca tak jest, zalezy od ludzi
ale i tak generalnie, lepiej milczec, jesli mowic komus nieuswiadomionemu to komus zaufanemu i nie glupiemu
łatewer, mialem przemilczec ten podwatek watku
Gdy żarłem nieco rzadziej (praca/szkoła/inne) mogłem pozwolić sobie na bujanie się wśród społeczności, wśród znajomych. Nigdy nie czułem się wyalienowany, po prostu gdy lustro odwracało się na mój widok, wiedziałem, iż łażenie to tu to tam mądre nie jest. Mając kogoś z kim mogłem (nie)skutecznie leczyć kaszel, czułem, że nikt mi więcej do szczęścia potrzebny nie jest. W każdym razie gdy byłem odosobniony, to tylko i wyłącznie z własnej nieprzymuszonej woli :)
Na trzeźwo - podobnie. Jeśli chodzi o mnie to utraciłam już dwójkę wspaniałych przyjaciół tylko z powodu brania dxm. Oni nie potrafią tego zrozumieć. Zresztą całe moje środowisko nie jest w stanie zaakcpetować mojego acodinowania się, gdyż o dxm mają żadne pojęcie, więc z góry zakładają że KAŻDE ćpanie jest złe, nie pomogą tłumaczenia co to jest dxm, czym to się je, i że można fazować bez jakichś ogromnych szkód dla organizmu i te de. Dla reszty świata to co robię jest tak czy inaczej ZUE a ja z grzecznej dziewczynki wyrosłam na ćpającą zdemoralizowaną kobietę :-/ przecież to absurd!! :nuts: i nie to, że ja się alienuję, to ludzie mnie alienują :huh: Tak więc mam kilku znajomych, którzy nie do końca mnie rozumieją (i myślą że tabletki to jakieś mało ambitne :nuts: ), ale przynajmniej mnie akceptują taką jaką jestem i chwała im za to ;-) , a tak naprawdę to mam jedną jedyną przyjaciółkę, z którą umiem się zawsze porozumieć, a to m.in. dlatego, że z dxm zaczęłyśmy razem i razem kontynuujemy, i nikt inny z naszego środowiska nie miał nigdy z tym styczności ^_^ .
Kiedyś brałam 2-3 razy w miesiącu, teraz się ograniczyłam (szanujmy zdrowie ;-) ) do brania co miesiąc, ale alienacja jest widoczna. Alienuję się bo poznałam jacy są ludzie i wiem, że ogromna ilość z nich nie jest w stanie mnie zaakcpetować.
Zresztą na tej alienacji moje kontakty z ludźmi nie ucierpiały, bo od przebywania z ludźmi jestem uzależniona ;] a samotność to najgorsze, co mogłoby mnie spotkać :rolleyes:
Więzi, więzi... jakie więzi?! :rolleyes:
Musze przyznac że nadal czuje (chyba) efekty brania dexa, choć powoli wszystko wraca do normy :) Pozdro, nie bierzcie tego za dużo bo ryje banie dlatego to rzuciłem w chuj ;)
A, i zapomniałem dodać (to przez dexa ?;]) że miałem częste zmiany nastroju, czasem popadałem w depresję nie wiadomo czemu, i denerwowało mnie więcej rzeczy niż zwykle, czasem miałem euforię :)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/89bd13d2-8d99-4274-ae21-4a0b17ee1026/zhou-bai-den.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250707%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250707T012002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6828ca31acb31928756a1a5f63268a1bf672f32667f42d05d1eefe38240854b2)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/25-06-25_narkotyki_05.jpg)
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn
Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nowymlotek.jpg)
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą
Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.