Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Czy odczuwasz u siebie odosobnienie, alienacje spowodowaną zażywaniem DXM ?
Odczuwam wyraźnie odosobnienie (fazuje raz lub wiecej w tygodniu)
48
17%
Odczuwam nieznaczne odosobnienie (fazuje raz lub wiecej w tygodniu)
38
13%
Nie odczuwam odosobnienia (fazuje raz lub wiecej w tygodniu)
12
4%
Odczuwam wyraźnie odosobnienie (fazuje 2,3x w miesiącu)
16
6%
Odczuwam nieznaczne odosobnienie (fazuje 2,3x w miesiącu)
31
11%
Nie odczuwam odosobnienia (fazuje 2,3x w miesiącu)
34
12%
Odczuwam wyraźnie odosobnienie (fazuje raz w miesiącu lub rzadziej)
20
7%
Odczuwam nieznaczne odosobnienie (fazuje raz w miesiącu lub rzadziej)
38
13%
Nie odczuwam odosobnienia (fazuje raz w miesiącu lub rzadziej)
48
17%

Liczba głosów: 285

ODPOWIEDZ
Posty: 91 • Strona 2 z 10
  • 180 / 3 / 0
userd pisze:
Ja fazuje 3 lub 4 razy w miesiącu i jestem wyobcowany, nie chodze już na imprezy, bo przez cały tydzień planuje że w sobote zjem dexa i spale mj, nie wychodze już na miasto z kumplami bo jem dexa, a nikt poza mną o tym niewie. Gdybym powiedział kolegom że jem tabletki na kaszel to by mnie wyśmiali
To prawda. Najczesciej tak jest na poczatku. Jak sie dowiedza ile tego jesz to jak sa dobrzy kumple to sie troche pomartwia i pogadaja. Ale ogolnie, lepiej milczec. Wiem bo sam powiedzialem swoim o "trzydziestu magicznych" tabletkach.

Pozdro
Nie boję się juz...
Ja umrę   
Ja umrę...
  • 273 / 1 / 0
jak sie ma niekumatych w tych sprawach kumpli to tak bywa ...
ja mowilem nie jednemu, ktory nie mial pojecia o DXM, nikt nie zareagowal smiechem ani obawami o mnie, wiekszosc zainteresowaniem ... aco wrzucam nie tylko sam, czesto z kims, i niektorzy z bedacych owym "kims" dowiedzieli sie o DXM ode mnie, wiec nie do konca tak jest, zalezy od ludzi
ale i tak generalnie, lepiej milczec, jesli mowic komus nieuswiadomionemu to komus zaufanemu i nie glupiemu

łatewer, mialem przemilczec ten podwatek watku
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Mój przypadek. Gdy dexiłem kilka razy w tygodniu, nie było mowy o poruszaniu się na fazie wśród ludzi nieteges lub nawet w kręgu swoich znajomych. Ruchy robota i wygląd jakby chorego (czasami nawet psychicznie ;] ) skutecznie nie pozwalał mi na kontakty między ludzkie twarzą w twarz :) Właśnie wtedy pokochałem hyperreal.info spędzając dużą część przeciwkaszlowych podróży w wirtualnej hiperprzestrzeni.
Gdy żarłem nieco rzadziej (praca/szkoła/inne) mogłem pozwolić sobie na bujanie się wśród społeczności, wśród znajomych. Nigdy nie czułem się wyalienowany, po prostu gdy lustro odwracało się na mój widok, wiedziałem, iż łażenie to tu to tam mądre nie jest. Mając kogoś z kim mogłem (nie)skutecznie leczyć kaszel, czułem, że nikt mi więcej do szczęścia potrzebny nie jest. W każdym razie gdy byłem odosobniony, to tylko i wyłącznie z własnej nieprzymuszonej woli :)
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: pxd »
jeśli chodzi o kontakty z ludźmi kiedy jest się na bani to może i łatwo z nimi rozmawiać, jest się bardziej otwartym... chociaż bardzo duża jest bariera jaką widzi się między sobą a resztą świata. Czujesz, że oni są inni, nienaćpani. A ta różnica między Tobą a resztą świata powoduje, że nie zadajesz się z innymi, wiesz że nie warto, bo ni hooya się z nimi nie dogadasz.
Na trzeźwo - podobnie. Jeśli chodzi o mnie to utraciłam już dwójkę wspaniałych przyjaciół tylko z powodu brania dxm. Oni nie potrafią tego zrozumieć. Zresztą całe moje środowisko nie jest w stanie zaakcpetować mojego acodinowania się, gdyż o dxm mają żadne pojęcie, więc z góry zakładają że KAŻDE ćpanie jest złe, nie pomogą tłumaczenia co to jest dxm, czym to się je, i że można fazować bez jakichś ogromnych szkód dla organizmu i te de. Dla reszty świata to co robię jest tak czy inaczej ZUE a ja z grzecznej dziewczynki wyrosłam na ćpającą zdemoralizowaną kobietę :-/ przecież to absurd!! :nuts: i nie to, że ja się alienuję, to ludzie mnie alienują :huh: Tak więc mam kilku znajomych, którzy nie do końca mnie rozumieją (i myślą że tabletki to jakieś mało ambitne :nuts: ), ale przynajmniej mnie akceptują taką jaką jestem i chwała im za to ;-) , a tak naprawdę to mam jedną jedyną przyjaciółkę, z którą umiem się zawsze porozumieć, a to m.in. dlatego, że z dxm zaczęłyśmy razem i razem kontynuujemy, i nikt inny z naszego środowiska nie miał nigdy z tym styczności ^_^ .
Kiedyś brałam 2-3 razy w miesiącu, teraz się ograniczyłam (szanujmy zdrowie ;-) ) do brania co miesiąc, ale alienacja jest widoczna. Alienuję się bo poznałam jacy są ludzie i wiem, że ogromna ilość z nich nie jest w stanie mnie zaakcpetować.
Zresztą na tej alienacji moje kontakty z ludźmi nie ucierpiały, bo od przebywania z ludźmi jestem uzależniona ;] a samotność to najgorsze, co mogłoby mnie spotkać :rolleyes:
Halls -> efekt placebo xD
  • 11 / / 0
No ej, a czy to nie jest tak, ze po dexa sięgają ogólnie aspołeczni lub niechcący w danej chwili przebywać z ludźmi? Ja tam żrę acodin jak chcę pogadać ze swoimi wyobrażeniami i myślami. "Po" nie czuję się jakos strasznie wyobcowana, a przynajmniej nie bardziej niż zazwyczaj. Bo z zasady nie lubię ludzi i mnie do nich nie ciągnie. Jeśli już to do jednostek, ale nie ludzi jako masy.

Więzi, więzi... jakie więzi?! :rolleyes:
Uwaga! Użytkownik wyjadacz_agrestu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 321 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: astaroth »
Nigdy nie lubiłam ludzi, nienawidzę tłoku i trzymam się dobrze tylko z jedną laską od 2 lat, ale ostatnio wyciągneła mnie na impreze. Na ogół lubię gdzieś sobie wyjść, ale tam stwierdziłam, że wolałabym zostać w domu. Dlaczego? Bo w domu mogłabym zjeść deksa %-D Od czasu mojego pierwszego tripa nic mi się tak nie podoba i nie uszczęśliwia jak akodyn :-/
Meow.
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Eh kurwa ja przez forum w realu poznałem zajebistych ludzi i zawsze bede twierdzic ze ludzie są spoko. Trzema umieć sobie dobierać towarzyszy. Poważnie, razem jest raźniej i lepiej niż samemu...
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 321 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: astaroth »
Pill, no niby tak, ale ja jakoś.. nie umiem. :/ Piszę z kilkoma osobami z forum, ale nie umiem się ostatnio znaleźć wsród ludzi ;] Koniec zimy i od września zmiana szkoły pewnie cos pozytywnego ze soba przyniosą, więc nie narzekam ;) Tylko mam nadzieje, że mi minie ta tęsknota do dexa O.o
Meow.
  • 422 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kwidron »
Ja już nie deksze na pewno ze dwa miesiące, dekskiłem cztery razy, w dawkach do (tylko) 240 mg i czułem wyraźne odosobnienie, zawieszałem się czasami, nie mogłem się skupić i miałem problemy z pamięcią (dex jeszcze wtedy nie zszedł do końca?! ) Koledzy mówili mi że jakiś spokojny jestem ostatnio, zawsze pełen energii i że zawiechy łapie ;]
Musze przyznac że nadal czuje (chyba) efekty brania dexa, choć powoli wszystko wraca do normy :) Pozdro, nie bierzcie tego za dużo bo ryje banie dlatego to rzuciłem w chuj ;)

A, i zapomniałem dodać (to przez dexa ?;]) że miałem częste zmiany nastroju, czasem popadałem w depresję nie wiadomo czemu, i denerwowało mnie więcej rzeczy niż zwykle, czasem miałem euforię :)
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2007 przez Kwidron, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 49 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ren »
dxm brany często i w ciągach strasznie alienuje. jak niektórzy z moich przedmówców, na weekend planowałam dekszenie a nie spotkania z ludźmi. były czasy, że dex przejął kontrolę, teraz pozwala mi myśleć że ja mam nad nim władzę ;)
Uwaga! Użytkownik Ren nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 91 • Strona 2 z 10
Exception when calling VideoApi->videos_get: (500) Reason: Internal Server Error HTTP response headers: HTTPHeaderDict({'Access-Control-Allow-Credentials': 'true', 'Access-Control-Allow-Origin': '*', 'Access-Control-Expose-Headers': 'Retry-After', 'Alt-Svc': 'h3=":443"; ma=2592000', 'Content-Length': '291', 'Content-Type': 'application/problem+json; charset=utf-8', 'Date': 'Thu, 26 Jun 2025 21:26:09 GMT', 'Etag': 'W/"123-TljUAQ8boCPNg67GD97qdEr8r9I"', 'Server': 'nginx', 'Tk': 'N', 'X-Frame-Options': 'DENY', 'X-Powered-By': 'PeerTube', 'X-Ratelimit-Limit': '50', 'X-Ratelimit-Remaining': '49', 'X-Ratelimit-Reset': '1750973120'}) HTTP response body: {"type":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#section/Errors/SequelizeConnectionAcquireTimeoutError","detail":"Operation timeout","status":500,"docs":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#operation/getVideos","code":"SequelizeConnectionAcquireTimeoutError"}
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...