Stężenie roztworu liczysz z prostej matematycznej proporcji.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Do badań zamierzam zastosować 1p-LSD, blotter 100ug, który wstępnie podzielę na 9 kawałków, co da około 11ug na kawałek. Dam znać jak idzie, a w miedzy czasie będę śledził wątek. Niektóre doniesienia są wartościowe i pozwalają wyrobić sobie wstępną ocenę ryzyka. Dzięki!
Dlatego bo dozuję co drugi dzień i 1/4 kratki to minimum, aby czuć satysfakcjonujący psychodeliczny spokój. 1/8-1/9 (jakkolwiek zamierzasz to podzielić ;) ) w moim przypadku nie mam sensu, bo praktycznie nic nie czuję.
Dodam, że w użyciu mam też DOC i on o niebo lepiej sprawdza się do microdosingu i nie jeździ tak MOCNO po pęcherzu jak kartony.
Ja chcę podejść do tematu ostrożnie. Należę do osób które wyraźnie czują psychoaktywne działanie herbaty. Chciałbym coś właśnie o podobnej mocy co herbata, ale w zupełnie inną stronę. Stąd pomysł z microdosingiem.
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki
Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii
Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych
Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.
