TALK - Rozmowy [H]

[Mya]

tramadol z thc to świetny mix, pod warunkiem że nie przesadzicie, zwłaszcza jak to pierwszy raz z tramalem. co do alkoholu to radziłabym uważać, u mnie początkowo alk + tramal wywoływał chęć wymiotów :] więc raczej bym odradzała.

[Masz_a]

Ja jak zjem trampka i jak wejdzie już to picie piwa raczej odpada.
Dla tego że nie czuje smaku piwa tylko jak by troszke gorzka woda gazowana i tyle. Nie czuje smaku piwa.
Jak już o alkoholu mowa to dobrze działa setka lub dwie mocniejszego alko ;)

[dr.Kubeusz]

czy mieliście problemy z erekcją po małym ciągu na tramalu kilkudniowym ok. tydz. dawki 500-700mg? Ewentualnie jak szybko minęły?

[zielona]

Tram zaczął mnie dołować. Niestety. Nie czuję już ani euforii, ani tego błogiego stanu który dawniej mi towarzyszył. Zrobiło się smutno. Taki jakby fizyczny brak czegoś, strasznie silny. Mimo że wstrzyknęłam w siebie łącznie półtora grama, czuje sie przygnębiona. zioło by sie przydało, ale te bedzie dopiero wieczorem.
Czy to normalne ze po długim okresie brania tak sie właśnie dzieje? Szkoda mi teraz, bo mój upiększacz rzeczywistości działa odwrotnie niż powinien :-(

[Der neue Rauschstoffbenutzer]

To normalne, doszłaś do ściany. I co warto było?

[qvintix]

Wczoraj miałem swój pierwszy raz z trampkiem...powiem jedno - tak rodzi się miłość :) Ok 23:30 łyknąłem 5 kapsułek Tramalu 50mg. Potem poszedłem skończyć oglądać Władce Pierscieni. Ok 00:10 położyłem sie do łóżka i zacząłem czekać na efekty. Byłem troche zły na siebie bo nie przeczytałem ile czasu trampek wchodzi, a poza tym pomyślałem że może coś spieprzyłem i trzeba było te kapsułki rozwalić, proszek wymieszać z wodą i dobpiero to wypić...W końcu od tego czytania zasnąłem. Jednak później stało się COŚ - obudziłem się około 3:15. Czułem się...wspaniale - totalna euforia i lekkie pobudzenie. Dodatkowo - mocne znieczulenie - niechcący walnalem sie w kolano i praktycznie nic nie poczułem. Po jakimś czasie stwierdziłem że musze iść sie wysikać. Pamiętałem, że mogą być z tym problemy, ale było tylko troszke trudniej niż normalnie. Dalszą część nocy przeleżałem w łóżku myśląc o tym jak mi wspaniale i słuchają paktofoniki po cichutku na słuchawkach. Około 8:00 wstałem z łóżka i dalej czułem lekką euforię, ale zaczęła się pojawiać senność. Teraz (12:45) jestem trochę senny, ale nadal czuję się wspaniale - jestem super szczęśliwy. Jednym słowem - nie zawiodłem się i koda się zdecydowanie nie umywa do tramadolu... Mam jeszcze 50tabsów :)

PS: Powiedzcie mi jak najlepiej przyjmować te kapsułki
PS2: Jak długo to wchodzi? I jak można to przyspieszyć?

[Enigma]

Wczoraj nadszedł wreszcie oczekiwany dzień - pierwsze spotkanie z Tramalem ;] Według planu zjadłyśmy z kumpelą po 200mg o 17.00 i około 19.00 dopaliłyśmy do tego 1g trawki. Niezła misja z tego wyszła. Największa wkręciła się tak koło 20 i trzymała około 3 godziny, później pozostało zmulenie, jak siedziałam w miejscu to strasznie chciało mi się spać. Ogólnie było bardzo pozytywnie i euforycznie. Na pewno jeszcze kiedyś powtórzę przygodę z tramadolem :)

[Mya]

Mam jeszcze 50tabsów ]
50 tabsów po 50mg? to wcale nie tak dużo :]

PS: Powiedzcie mi jak najlepiej przyjmować te kapsułki
PS2: Jak długo to wchodzi? I jak można to przyspieszyć?

ja tabletki po prostu połykam, retardy rozgryzałam, ale w sumie to i tak nic nie daje, więc dałam sobie spokój. wejście zależy od zawartości żołądka, zaraz po obiedzie tramadol potrafi wchodzić mi nawet dwie godziny. średnio wchodzi po godzinie, przyspieszyć raczej nie można.

[mirror]

wykombinowałam 100mg tramaldolu w postaci dwóch tabletek, wiem że mało :'(

ale dobre i tyle :-D

co mam wziąć do tego żeby było fajnie, bo samo pewnie nic nie da, chociaż jeszcze nie brałam nigdy.
ile kodeiny do tego pasuje, mam sporą tolerancje, ostatni raz około 2 tyg temu brałam 550mg

[ksionc]

no najlepiej to kodeinę, nie da się lepiej nagrzać przy pomocy białej recki niż miksem kody i tramalu, tylko ze najpierw ładujemy tramal (pewnie masz retardy wiec na działanie możesz poczekać nawet ze 2h) a jak wejdzie tram to dorzucamy kodę, tylko ze mniej niż zazwyczaj

mieszając kodę i tramal już musowo trochę ostrożniej dobierać dawki, bo o ile biorąc jeden z tych środków to dosyć trudno przedawkowac (ale też sie da jak się człowiek postara) to mieszając K i T o wiele łatwiej o depresje układu oddechowego. Raz mieszając to i to byłem w takim stanie, że oddychałem tylko wtedy kiedy myślałem o tym aby oddychać, a serducho waliło tak wolno ze bałem sie, iż w każdej chwili może stanąć. Troche się wystraszyłem tego stanu i bałem się położyć do wyra żeby nie przysnąć i we śnie się nie udusić :)