TALK - Rozmowy [H]

[pol90]

Ja dwa razy byłem wzywany na policję z powodu pomyłki okazało się że ktoś jest jeszcze kto ma tak samo na imię i na nazwisko.

[jokerr]

Moze byc pomylka lub ktos chce ciebie w maline wprowadzic ,moze byc pomowienie i proba przelania czyjes winy na ciebie przez kogos co znasz go /ja ale nie trawi ciebie,zbieznosc nazwisk bardzo czeste pomylka ,zbieznosc nazwisk,pomowienia.

[biernat]

Ok byłem!
W sumie to w urzędzie celnym.
Jakieś dwie paczki zaadresowane na mnie.
Razem 20g MDMA.

Skończy się zapewne na umorzeniu.

[MrRabbit]

Hmmm dostałam wezwanie na świadka nie wiem jeszcze w związku z jakim art dokładnie bo dostałam wezwanie telefonicznie (pod adresem żadnym niestety mnie nie było i nie będzie) i w sumie z tego co mówili to mają mnie wypytać czy kogoś znam itp ale nie bardzo wiem w ogóle czego się spodziewać czy jakiejś grubszej sprawy. Czytając tematy widzę, że niektórych wzywali na świadka a kończyło się i tak jakimiś sprawami umorzonymi lub nie . Ktoś może nieco rozjaśnić moją sytuację bo ja zupełnie nie mam pojęcia czego się spodziewać .

[Wincent]

Możliwe że ktoś ma przypał i Ciebie wzywają na świadka w tej sprawie... no nie mogę Ci nic sensowniejszego powiedzieć jak wiesz tylko że jesteś wezwana na świadka i koniec. Nikt Ci nie powie czego się spodziewać.

[MrRabbit]

Dobra w sumie u mnie już nie aktualne :P:P załatwiłam co miałam załatwić i mam nadzieję, że więcej wezwań nie będzie ; )

[radar200399]

Cześć,
trafiłem tutaj przypadkiem szukając w internecie podobnych spraw jak moja, mianowicie dostałem jakiś czas temu wezwanie na przesłuchanie w roli świadka do urzędu celnego, art. 55 ust. 1 kk. Totalnie zdziwiony poszedłem na przesluchanie gdzie dowiedziałem się o zaadresowanej na moje nazwisko paczce z, jak to naczelnik ujął, 5,45 grama substancji psychotropowej o nazwie marihuana. Złożyłem zeznania, dostałem informację żebym się już nie spodziewał korespondencji w tej sprawie. Doszliśmy razem do wniosku że doszło do kradzieży danych osobowych i ktoś sobie mógł zrobić ze mnie słupa, zwłaszcza że często wyrzucałem kartony po przesyłkach z listami przewozowymi pod kontener pod blokiem. Tymczasem po trzech miesiącach wezwania dostają właściciel wynajętego przeze mnie mieszkania i moja dziewczyna, która razem ze mną mieszka. Długo wam się ciągnęły takie wezwania? Mam sporo na głowie, a do tego jeszcze to stresuje, bo muszę świecić oczami skąd się wgl taka sprawa wzięła gdzie sam nie mam zielonego pojęcia.