Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 186 • Strona 15 z 19
  • 3237 / 551 / 0
Stare czasy:
Około 2g fety przerobione w 24 godziny. Idiotyzm :wall: na szczęście dawno, nie kumaty byłem wtedy bo myślałem, że jak nie kopie mocno to znaczy, że mogę dorzucać. Przez to to z więcej przygód zrezygnowałem. Nie ma się co tłumaczyć, dobrze, że te czasy wąchania minęły..

Efekt mocna zwała, drętwienie i czerwienienie całego ciała, nie przespane 72h, włączała się psychoza, serce łupało jak czerwony olbrzym, po wstaniu z łóżka przepływ krwi wywoływał mocny dyskomfort, jednym słowem grubo.. Do dzisiaj myślę, że mogłem zejść. Ciekawe jak było blisko ... :retarded:
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 7 / / 0
Ponad 300mg MDMA przerobione w jeden wieczór + kilka piwek.
Efekt - Odklejanie się, zaniki pamięci itd.
Na drugi dzień zwały jako takiej nie było fizycznej ale przez 3 kolejne dni myśli samobójcze,I typowy moralniak.
Albo albo albo benzydamina oczywiście.Nie zdałem sobie sprawy że omamy jeszcze nie zeszły i klasycznie widziałem jak rośnie mi brzuch od puchnącej wątroby ,po przetrzymaniu bąka czułem jak idzie w górę przez wszystkie organy i po kolei wszystko zaczynało boleć ,nie polecam.
Najgorszej jest czytać w Internecie "co to może być" i rycie sobie beretu.
  • 105 / 21 / 0
Pięciodniowy ciąg na fecie. Mój Boże, jaka ja byłam wtedy wykończona. Zarówno psychicznie, jak i fizycznie.
Uwaga! Użytkownik Oriana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 24 / / 0
Trzy dni ciagu bez snu na fecie + duze ilosci alko, w miedzy czasie bylo kilka lini 3cmc. Efekt? Psychoza, kardio jazdy, mroczki przed oczami, ogolny sajgon :wall:
Dwutygodniowy maraton z alko + ketonami (woda walona w opor).
  • 23 / 2 / 0
Po 2 -3 dniach zabawy z hexenem, przez następne.kilka dni miałam.szczerą ochotę sie zabić. A przez kolejne 2 tyg nastrój mocno obniżony. Nic mnie tak psychicznie nie sponiewierało jak to.
  • 5785 / 1185 / 43
Dwudniowy sylwester w 2014r.
Mega kac połączony z mega zwałą.
Powinienem wtedy podłączyć sobie kroplówkę.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 105 / 21 / 0
26 maja 2017Valim pisze:
Dwutygodniowy maraton z alko + ketonami (woda walona w opor).
Nie zazdroszczę. Wódka jak wódka, znamy ją i lubimy, ale jak dodać do tego beta-ketony, to jak to mówią młodzi ludzie, masakracja. Mój były dostał kiedyś w rozliczeniu piątkę 3-CMC. Pochłonęliśmy to w dwa dni (przy alkohole i ziole). Po całym melanżu czułam się tak, jakby mi ktoś ukradł trzy ćwierci mózgu. Działanie bardzo nachalne, ogólne nieogarnięcie, plus bardzo niestosowny wygląd. Jak to bywa przy tej grupie związków, chęć na doprawienie bardzo silna a efekty bardzo mizerne. Pierwsza fala beta-ketonów była naprawdę fajna. Byłam okazjonalnym użytkownikiem mefedronu i to było na prawdę fajne, do okazjonalnego użytkowania. To co jest teraz, to nadaje się do ogłuszenia knura idącego na rzeź (jak ktoś jest taki znieczulony)....
Uwaga! Użytkownik Oriana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 306 / 15 / 0
Może to głupie ale jak dla mnie to po galce muszkatołowej, caly ryj spuchnięty na oczy ledwno widac obrzydliwy odbijajacy smak w gardle mimo zjedzenia w chuj różnych rzeczy i ogólnie gowno w głowie
  • 5121 / 887 / 0
bk-epdp aka Efylon. 3 dni bez snu .

Miesnie oczu tak napiete ze gdy je zamykalem to same sie otwieraly.
Słuch tak wyczulony że slyszalem jak wrony zawracają.
Wzrok tak wyostrzony ze mialem w pokoju moja prywatna malolate tanczaca na rurze.

Błagałem aby to sie skonczylo. Wtedy pierwszy raz musialem odwiedzic magika .
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 47 / 2 / 0
Gdy jebałem beta-ketony jak szalony i nie czułem w ogóle działania alkoholu i tak cały dzień.
Beta-keton a później wódka z piwem i jestem trzeźwy jak chuj. Od rana do nocy późnej (dorzuciłem jeszcze parę zolpi). Problemem było, gdy zeszły mi beta-ketony a wódka z piwem weszła w całości.
Później problem, jak się rano obudziłem. Zjazd z beta-ketonów plus kac jak chuj. Ale nie taki Januszowy pourodzinowy, tylko trzęsiawka, serce nie wie czy bić szybko czy wolno, wykręca mnie i do tego totalna załamka emocjonalna, światłowstręt i uczucie, że zaraz rozpadnę się na kawałki (jak w Terminatorze 2)
ODPOWIEDZ
Posty: 186 • Strona 15 z 19
Newsy
[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.