TALK - Rozmowy [H]

[Fiesta]

najwazniejsze jest to, co powiemy w SADZIE, a nie w komisariacie, bo zawsze mozemy w sadzie odwolac to, co zeznalismy na policji, bo np policjanci na komisariacie nas szantazowali, straszyli nas, czy grozili nam, bili. Oczywiscie sad bedzie oceniac zasadnosc naszego odwolania zeznan, dlatego musimy wiarygodnie i logicznie to uzasadnic. Jednak polecam ODMOWE ZEZNAN, najwyzej mozna jednoczesnie zlozyc jakies krotkie oswiadczenie. Na policji ZAWSZE MOZEMY ODMOWIC ZEZNAN, nawet jak nie jestesmy oskarzeni..

oskarzony nie ponosi kary, gdy wprowadza w blad przesluchujacych, ale juz swiadek ponosi za to konsekwencje, ale swiadek tez nie jest bezbronny, bo zawsze MOZE ODMOWIC SKLADANIA ZEZNAN gdyby zeznanie bylo na jego szkode lub na szkode jego bliskich. W sadzie OPROCZ TEGO, mozemy sie JESZCZE tlumaczyc, ze na komisariacie odmowilismy zeznan, bo np 1. balismy sie calej sytuacji, 2. bylismy w szoku przez te straszne zdarzenie, 3 policja zmuszala nas do klamstwa, wiec calkowicie odmowilismy zeznan itp, itd

Sa jeszcze jakies pytania? Policja korzysta z naszej nieznajomosci prawa i bardzo czesto wprowadza nas w blad, np przez zmuszanie nas do skladania zeznan.

[edit: teoretyk]

[Luke]

Czy odmowa skladania zeznan w jakis sposob wplywa na dobrowolne poddanie sie karze??

Mam tu na mysli taka sytuacje: znalezli jakis stuff u mnie... jedziemy na psiarnie, a tam mowie im ze odmawiam skladania zeznan i jednoczesnie pragne poddac sie dobrowolnie karze....

czy jedno nie neguje drugiego?

[zender]

nie ma to wpływu, ja odmowilem skladania zeznań (właściwie to pies powiedzial ze tak nawet bedzie lepiej) i dobrowolnie poddałem sie karze

[WildMonkey]

nieprawda! jako swiadek nie mozesz odmowic zeznan! sprawdz kodex!

Po częsci to prawda, ale zawsze mozan powiedzieć nic nie pamiętam i tyle , a wtedu zrobić ci nic nie mogą.Nie mylcie tez statusu podejrzewanego z podejrzanym.

[Ziolo]

jako niedoszły prawnik, polecam lekture KPK (kodeks postepowania karnego - do znalezienia w sieci bez problemu) , a konkretnie art. 183 i 184

[Fiesta]

studiowac kodeks? Wystarczy kilka porad, jak w PRAKTYCE sie zachowac na komisariacie, bo po co sobie zasmiecac glowy niepotrzebnymi informacjami? W sumie trzeba znac pare regul, do tego dla ambitnych kilka kruczkow, i po ptokach! To tak jak KOR w PRLu tez uczyl, jak nalezy sie zachowac na przesluchaniu, i tu tez ograniczano sie do paru regul, np ze na zle wypelnione wezwanie sie nie przychodzi (teraz to bylo by nie do pomyslenia)

[SlaY3R]

a tak w ogole to byles stary na tych psach bo juz minelo troche czasu, i nie widze zebyc cos napisal na ten temat ?!

[poo1989]

Pomocy! Wczoraj wieczorem psy zwineli dwoch ziomków za posiadanie narkotyków. Owa sytuacja wyglądała tak, że jego rodzice zadzwonili po nich. Siedzielismy w aucie w 5, wszyscy nacpani i najebani, prócz jednej laski. Dwóch zwineli, bo przy nich coś tam znaleźli (nie wiem jaka to substancja, coś z sebowych kryształów). Był to kierowca i pasażer. Silnik był wyłączony, było robione przeszukiwanie w aucie, torby. Pierwsza miałam styczność z takim czymś i nie bardzo wiem co teraz. (?) Dostałam wezwanie na swiadka, mam stawic się w piątek. Nie jestem osoba bliska zatrzymanych, więc nie przysługuje mi prawo odmowy zeznań? Czy mogą zrobic mi jakieś testy w piątek?Zapytali mnie, czy jestem trzeźwa, odpowiedziałam, że tak, spytał czy pilam alkohol, powiedzialam, że tak, wiec nie jestem trzeźwa, no ok XD teraz nie bardzo wiem jak mam postąpić w piątek. Kolega, który nie został zatrzymany, a dostał mandat, który musiał przyjąć, bo inaczej poszedłby na dołek, mówił, że mam odpowiadać, że "nie pamiętam, ponieważ zestresowala mnie całą tą sytuacja". Ale chyba muszę jakoś powiedzieć jak się znalazłam w tym aucie i co tam robiłam itp. W dodatku w domu jednego z przeszukiwanych zostały dwie karty moje, prawo jazdy i od biblioteki. Jeżeli w analizie wyjdzie, że to substancja zakazana, zrobią mu rewizję w domu, a jak znajdę moje prawko to co mam powiedziec, że skąd się wzięło i jeszcze tymi kartami kruszone było. Nie mam kompletnego pojęcia jak się to robi (udaje że się mówi prawdę XD) bo jestem pierwszy raz w takiej sytuacji... Na wszystkie pytania mam tak odpowiadać jak wyżej? Przy mnie nic nie znalezli, ale nie wiem czy powiedzieć prawdę, że też zazywalam, no nie mam pojęcia... Pomozcie, bo nie wiem co będę miała tam mówić.

[benzoswiezy]

Bądź kulturalna, w grzeczny sposób zasłaniaj się niepamiecia, korzystaj z prawa do odmowy odpowiedzi na pytania. W razie gdyby przyciskali powtarzaj powyższe jak mantrę dodając ze w razie potrzeby wszystko wyjaśnisz w sadzie. nie wchodz z nimi w żadne układy jak dobrowolne poddanie karze i nie wierz w ściemy typu ten i tamten cie sprzedali etc

[jokerr]

Nigdy nie idz w uklady bo cie przy nastepnym razie jak bedziesz miala sytuacje niejasna z pogranicza wiezienie a zawiasy i kurator sadowy( jak cos ci udowodnia) przypomna ci ,ze kiedys sama kogos sypnelas i cie wsadza
Podstawy psychologi wszystkie sztuczki znaja zwlaszcza kryminalni czasem wezwanie i wyrazy napisza gorzej jak dziecko z przedszkola ale to fachowcy znaja sie na psychologi czlowieka,utartych wzorcach zachowan,to maja malym palcu.Wiedza tez jak manipulowac im slabszy psychicznie czlowiek tym szybciej go kreca.Kolesia trzymali 7 dni ,sad i prokurator to wystawial przedluzenia aresztu na jeden telefon z automatu.Tak samo jak koperte byla zaklejona tajemnica korespindencji 1 h po telefonie do sedziego nakaza wydrukowali jedna godzine tylko z tym jest klopot jak jestes poslem i masz imunitet bo wtedy ciebie puszcza,lub zamkniety jest sad no to masz czas do ranka 8-10 otwieraja no chyba ze w piatek na dolek trafisz po 16 jak ja do poniedzialku maks nakaz sadowy.
A z oskarzonego na swiadka i ze swiadka to maksymalnie tez latwo moze z godzine i dokumenty sa zawsze tak bylo i bedzie.Ja ciesze sie ze nikogo nie wjebalem i nie siedze takie wydarzenie sprawdza nas i grupe ile ktojest warty.Jeden byl taki co nie zdarzyli go zakuc a wsypal.