Heksedron i substancje będące jego pochodnymi (przede wszystkim HEX-EN).
ODPOWIEDZ
Posty: 2630 • Strona 180 z 263
  • 270 / 13 / 0
naprawdę to AŻ TAKI SYF ? bo z tego co czytam na różnych forach to opinie są jakby 50/50. Jedni zdychają a inni dobrze się bawią. Zjazd jest gorszy od fety?
Schizogenny i kardio? to podziękuje... chciałem wziąć od koleżki 200mg na cały dzień testa ale chyba odmówie
  • 64 / 6 / 0
Moj chlopak uwielbia choc na drugi dzien...zdycha. ja nienawidze-owszem silniejsze od fetki do ktorej mam dostep ale niszczy nos jak malo co,plus dla mnie stymulacja jest tak mocna nawet przy malej dawce (co,mnie dziwi bo nie jedno juz przerabialm) nie jestem,w stanie nic robic poza gapieniem sie przed siebie. Zjazd jaki mam to bol glowy i uczucie nudnosci do ogarniecia. Za to chlopak,ma dzien wyjety z zycia przy zjezdzie.



Mam pytanie. Czy zdazylo wam sie przy Heniu miec wrazenie ze jest tam tez srodek,przeciwwymiotny ? Nudnosci mam ogromne i nigdy nie mialam problemu w...ulzeniu sobie. Przy Heniu to niemozliwe o.O

Ale osobiscie uwazam ze to nie dla mnie, do tego stopnia ze nawet nie ruszalo mnie wężowisko z niego na stole ostatnio i wolalam przesiedziec o czystym nosie niz go brac.
  • 448 / 14 / 0
15 marca 2017thcon22 pisze:
naprawdę to AŻ TAKI SYF ? bo z tego co czytam na różnych forach to opinie są jakby 50/50. Jedni zdychają a inni dobrze się bawią. Zjazd jest gorszy od fety?
Schizogenny i kardio? to podziękuje... chciałem wziąć od koleżki 200mg na cały dzień testa ale chyba odmówie
Do dobrej fety, to hexen nie ma w ogóle podejścia.. Euforia niby jest, u osób biorących pierwszy raz sięga godziny, z czasem oczywiście co raz krócej, niemniej kolejne godziny to masakra. Do tego potem stan wyglądający jak grypa. Gdy mamy póki co szerszy wybór stimów na rynku, to heksia można sobie darować. Są oczywiście amatorzy, sam przerobiłem tego sporo, ale ostatecznie sobie darowałem i z tej decyzji jestem zadowolony.
  • 1141 / 117 / 0
Czy to serio taki syf? No kurwa... trzeba sobie wyrobić własną opinię.

Jadłem kilka sortów, od skrajnie chujowych (20mg i kardiozwała), przez nieaktywne, aż po serio przyjemne, gdzie dawki dochodziły 100mg a do tego piłem spore ilości alko.

Tak czy inaczej - jaki by ten hexen nie był, to jest mnóstwo lepszych rzeczy na rynku RC, więc nie ma co sobie nim zaprzątać głowy.

Dla mnie zjazd wcale nie jest taki tragiczny (po prostu ból serca i mięśni w pakiecie z nadciśnieniem). Zjazdy po amph bywały gorsze. Porównywanie działania do dobrej amph tez nie ma sensu - amfetamina jest po stokroć lepsza.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 155 / 3 / 0
Brałam wiele rc, ale wciąż najbardziej lubie faze na hexenie. Najlepsza faza i najgorszy zjazd. (gdyby nie ten puls to u mnie był by cały czas w użyciu)
"Lepiej krótko, próbując wszystkiego, żyć, niż nawet i wieczność gdy nie można nic" :old:
  • 1824 / 104 / 20
U mnie to wygląda tak: 30 minut zajebistego samopoczucia, euforia, gadatliwość i tak dalej ale następne kilka godzin to katorga, zawsze wtedy pluję sobie w brodę "po co to brałem" i czekam tylko aż zwała przejdzie. Po dosłownie jednej kresce mam zjazd jak po przerobionej połówce fety z alkoholem.
Kilkadziesiąt minut fajnej fazy i kilka godzin zdychania, wg. mnie to się nie kalkuluje.
Zastanawia mnie tylko duża popularność hexa na rynku, nawet te niesławne dowozy w dużych miastach mają w swojej ofercie hexen, większość moich ćpających znajomych miała minimum kilkukrotny kontakt z tym dragiem. Z czego wynika ta popularność? Nie mam pojęcia... :huh:
Na nic dzisiaj nie narzekam, mam w kieszeni Klonazepam.
Co się stanie po Dextrometorfanie?
Ona jedyna, wierna dziewczyna - Amfetamina Buprenorfina
  • 1141 / 117 / 0
Już tłumaczę:

Sebixy przestraszyli się "delegalizacji" CMCków, CECe są nieaktywne, więc sebixy rozwożą "coś co klepie".
Mieszanki 4-CEC z hexenem i inne takie... w poszukiwaniu zamiennika dla klefedronów, które są legalne tak czy siak.

Sebix logic.

edit:
Jeszcze co do popularności... to tak jak pisałem kilka stron wcześniej - ta substancja ma w sobie coś, co każe ci do niej wracać :P Dziwne to. Pół godziny przyjemności, ból serca... ale i tak wydałem na to pieniądze więcej niż 5 razy.
Jakiś potencjał rekreacyjny to oczywiście posiada, potencjał uzależniający jak widać również.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 138 / 1 / 0
Ja walilem okolo miesiac temu i do tej pory mam problem ze zgrzytaniem, sciskaniem szczeki i ogolnie ze szczekosciskiem. Czy to moze byc zwiazane z kumulowaniem sie noradrenaliny w mozgu czy to jest mozliwe?
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”
  • 714 / 46 / 0
Niektórych dobrze działa, na innych gorzej. A czasem ten sam sort bywa zdradliwy i nie zadziała, lub poryje beret.

Pisałem o tym w wątku o szkodliwości bk - rat0wałem się HEXem przed mega-zjazdem psychicznym po hardkorowym melanżu kreślarzy. Pomogło, szybko weszło i przy +1 dorzutce się udało, opanowałem ten dół bełchatowski na w miarę neutralnym poziomie. Za to na dzień-po dojechała mnie mania w markecie i rachunek z listą pozycji to chyba sobie oprawię i powieszę na ścianie jako "Klient roku".

@matiguzior - Co do uzależnień, w sumie to przy każdym zamówienia dodawałem jakieś gieciwo hexa. Taki urok. Lub sraczka, bo heksio niektórzych sążnie przeczyszcza.
@SpiralTribe23 - Szczękościsku nie mam, ale wyszedł mi jakiś nawyk ruszania zębami. U mnie kiedyś miesiąc trwała nerwica pohexowa przy oddychaniu, może u Ciebie objawia się ona szczękościskiem?

A ... co do bólu serca: często też mnie kłuło ale ostatnio jak zagyzałem asparginianem całą imprezę, to zero bólu czy czegokolwiek. Nie wiem czy to zasługa aspa- czy po prostu suplementacji (zarzucałem potasy magnezy jak niektórzy klony).
  • 571 / 28 / 0
Z heniem muszę się jednak pożegnać, skala zwraczenia w ciągu hexowym jest skandaliczna, ocieram się akty kryminalne, szoruję wannę o 5 rano szczotką do kibla, chowam przed sobą strzykawki z heniem, efylonem, alfopodobnymi, cokolwiek, w butach, lampie, kieszeniach płaszcza, w lodówce. Potem godzinami szukam ich w zabawnych miejscach, z reguły nago, mokry od potu i zakrwawiony od iv podawania. Tym razem wezmę sztukę i zakopię w lesie, żeby było daleko i nie pod ręką, chuj może oddam gimbusom pod szkołą, niech to chuj weźmie panie Marianie...
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2630 • Strona 180 z 263
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany

Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.

[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.