Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 3155 • Strona 176 z 316
  • 714 / 45 / 0
Tej, nie testowałem sortu ;) Nie piszę, że jest zły, tylko że wyżarł puszkę i że śmierdzi niemiłosiernie. Tutaj i na różowym jest przewaga dobrych opinii ... tylko że ten smród mnie odpycha :\
  • 683 / 110 / 0
06 marca 2017PowerOfFlower pisze:
Ojjj to lipa, bo właśnie leci do mnie piona tego. Cóż przecież i tak tego nie wyrzucę...
Testowałeś to potem czy wywaliłeś? Wsadzę to do jakieś kartki na grzejnik i zobaczę co się z tym stanie, ale najpierw i tak przywalę solidnie w imię nauki %-D
Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale zdaje mi się, że w temacie vendora, który to goni @KaramakatE zapodał pozytywną opinię tego sortu.
Dobrze kojarzysz.

Dla mnie wilgoć + straty materiału po ususzeniu to w zasadzie jedyny minus tego sortu, bo w końcu dostałem czwórkę której szukałem: prawie zero spida, tylko zalewająca czachę euforia. Uboków po przerobieniu ponad 6 g na przestrzeni dwóch weekendów specjalnie nie czuję, więc pod tym względem też na +

Aha, @StrangeloveDr: jak podsuszysz to 90% smrodu się ulotni, nos też Ci podziękuje. Chociaż ja i tak przez większość czasu się nie patyczkowałem z wyciąganiem wilgoci i napierdalałem prosto z wora: fakt że głównie per oral, ale po bombce zawsze szły 2-4 szczury. Nos i tak mam w lepszym stanie niż po tych wszystkich wcześniej przerobionych na puder kryształach.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 477 / 54 / 0
Czy spotkał się ktoś z materiałem w postaci szkła? Duże 10-20 gramowe przeroczyste kryształy bez zapachu. Zajebałem tego 200 mg i nauczyłem się pokory, srogo w chuj %-D
Uwaga! Użytkownik rozgar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 623 / 44 / 13
Dziwny ten żółciak nigdy wcześniej nie spotkałem się z ketonem o tej konsystencji. Smród okrutny, aż pozostałe odczynniki mi prześmierdły. Walnąłem dosyć sporą kreskę i stwierdziłem , że nawet jakoś strasznie nie ora klamy. Myliłem się i jednak ora mocno, spływ też strasznie nieprzyjemny. Jakoś podejrzanie długo mi wchodziło i tym razem stwierdziłem, że jakiś słaby ten sort. I znów się pomyliłem wjechało po 10-15 minutach i biorąc pod uwagę, że ostatnio nie schodzę z tolerki na ketony to podziałało całkiem przyjemnie, aczkolwiek fajerwerków nie ma. Wysuszę trochę i zobaczę czy to coś zmieni.
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 683 / 110 / 0
^A właśnie, opóźniony wjazd po szczurze to kolejna wizytówka tego sortu.

Suszenie: raczej nie zwiększy mocy jeśli tego oczekujesz, jak wspominałem w ten sposób większość smrodu się ulotni, wyciągniesz wilgoć i poprawisz komfort "odkurzania". Na zwiększenie mocy nie ma innej rady jak okres abstynencji, taki kurewny urok tej grupy substancji. No ale z ketonami to pewnie znasz się dłużej niż ja, więc nie będę ojca uczył dzieci robić ;)

Ja przed chwilą zapodałem ostatnią bombkę (700 mg, tolerka mocno poszybowała w górę - walę 5 dzień z rzędu), a potem minimum 3 tygodnie odpoczynku. Nawet (duże) małe co nieco ostało się w worze, więc sobie odpowiednio nagrodzę ten post.

EDIT: Osz kurwa. Bombka zaczyna wjeżdżać, a z nią błogostan i serotoninowe ciary z tyłu głowy :-D 5 dzień i tak klepie, oh my...!
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 714 / 45 / 0
Z tym suszeniem to mieszane uczucia - owszem, mokre stało się suche i można kreślić po ludzku, ale z takich 10 g robi się nagle 8. Smród jak był tak jest, zamiast ketona czuć raczej jakiś rozpuszczalnik. Zobaczymy, czy złotko czymś zaskoczy ...
  • 1141 / 116 / 0
Ja tam zdecydowanie nie polecam, zjadłem minimum 10 lepszych klefów w życiu :)

W dodatku znajomy zamówił, zajebał bombkę 200mg i go tak siekło że usnął. Sorry, ale to nie jest normalne działanie klefedronu. Złoty sort zdecydowanie wg mnie bardziej na nie niż na tak.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 683 / 110 / 0
A jakie to "normalne działanie klefedronu"? Dysponujesz jakimś idealnym wzorcem efektów tej substancji? Od dawna wiadomo, że trafią się mniej i bardziej spidujące sorty, mniej lub bardziej chillujące. Ja akurat gustuję w typowo serotoninowych upierdalaczach wbijających w fotel/kanapę. Im mniej stima tym lepiej. Pod tym względem "złotko" bardzo mnie usatysfakcjonowało i nie jestem wyjątkiem od reguły, jakby tak wziąć i podsumować opinie z reszty internetów.

EOT z mojej strony, bo w innym wątku obiecałem nie ciągnąć dłużej tego typu dyskusji.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 5004 / 853 / 0
To jest akurat typowy klefedron jaki pamietam i jaki stanowi wzór tej substancji. Występuje umiarkowana euforia, jest błogo i przyjemnie , działa zaskakująco długo. . Najwiekszym minusem jest smród który uniemożliwia aplikacje poza domem do ktoś obcy wyczuje na kilometr taki zapach.
KaramakatE, jeśli lubisz takie stany, to polecam Ci mexedron z tego samego sklepu. Dostałem próbkę tego i było bardzo leniwie, przyjemnie + działa to w stronę psychodelika. W zmroku w drzewie zacząlęm widziec jakas postac ktora sie przemieszcza a jak szedlem wsród latarń to np. widziałem ze słupów telegraficznych ludzi. Serio, to miałem takie jazdy na srogich ciagach 2-FA,3-FA czy 4cmc. Omamy sluchowe i wzrokowe ale nie zwiazane z wyczerpaniem organizmu. Pozdrawiam

Zapewne próbowałeś dopalić na klefie. Potrafi pokazać psychodelicznie oblicze.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 683 / 110 / 0
Ja nie próbowałem, po prostu kopciłem (ściślej: vapowałem) srogo za każdym razem :-) I potwierdzam, w miksie z zielskiem robi się psychodelicznie, jak na małych dawkach tryptamin. Me like it!

A ten mexedron serio taki klepliwy? Czyżby jakaś porządna synteza w końcu się trafiła? Ile miałeś przerwy od ketonów jak badałeś?
Pzdr
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
ODPOWIEDZ
Posty: 3155 • Strona 176 z 316
Newsy
[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.