5-fenylo-4,5-dihydro-4-metylo-1,3-oksazol-2-amina
http://pl.wikipedia.org/wiki/4-Metylaminoreks
Słyszał ktoś/miał styczność z czymś nazywanym w Warszawie "Ice" albo "Meth"? Jak o tym usłyszałem, to przyszła mi na myśl metamfetamina, ale podobno to nie to - coś podobnego, ale nie metamfetamina. Biały proszek, nie wiem, czy ludzie to palą, ale to nic z rodzaju Crystal Meth przeznaczone wyłącznie do palenia.
Pomyślałem o 4-metyloaminorexie (4-MAR, 4-MAX), bo ze stymulantów ze "szkieletem" amfetaminy tylko to jeszcze jest nazywane "Ice", ale nigdy nie słyszałem, żeby ktoś nazywał to "Meth". Przyszedł mi też do głowy metedron (methedrone), ale to w sumie nieopłacalne do sprzedaży na czarnym rynku, kiedy mefedron tam się pojawił (tak, jest na czarnym rynku, więc to też nie mefedron).
Wie ktoś coś na temat? Jeśli ktoś nigdy nie brał czystego 4-metyloaminorexu, to w skrócie działa on bardzo długo, nawet po wciągnięciu do ponad 12 godzin tak, że cały dzień można na tym chodzić. W przeciwieństwie do metamfetaminy na 4-metyloaminorexie jest się bardziej wyluzowanym, pobudzenie nie jest takie "natarczywe", dzięki czemu euforia po nim jest bardziej wyczuwalna. Cholernie dobre, jak ma się zawalony dzień kupą rzeczy do zrobienia, a np. dopada depresja jesienna, że tak się wyrażę...
W ogóle nazwa "Ice" w Stanach tak naprawdę na początku odnosiła się wyłącznie do 4-metyloaminorexu, a nie do metamfetaminy. Ale potem zamiast tego dilerzy zaczęli wciskać meth i teraz często można usłyszeć, że "Ice" to metamfetamina. Tyle że, wracając do naszego regionu, metamfetaminę można bez problemu kupić i nikt nie ukrywa tego pod dziwnymi nazwami, nie mówiąc, co to jest.
Powód: dodano strukturę, nazwę systematyczną i link do Wikipedii
http://talk.hyperreal.info/dimetyloamin ... 23093.html
http://talk.hyperreal.info/aminorexy-dy ... 25562.html
http://talk.hyperreal.info/trans-metylo ... 22412.html
http://talk.hyperreal.info/cis-lub-tran ... 22443.html
Generalnie pochodne 4-metyloaminorexu to najlepsze stymulanty jakie ujrzały światło dzienne. W latach 80-tych rządziły w USA. 30 lat temu był na to taki szał jak w tej epoce na mefika ;-)
Dostałem również sugestię, że może to być po prostu 4-MEC (w końcu analogi mefedronu wyrastają jak grzyby po deszczu), czyli byłoby to niewiele warte... Ale jako że w Polsce nie ma żadnej ustawy o analogach, to po zdelegalizowaniu mefedronu, takie syfy typu 4-MEC czy 4-EMC są dalej legalne, zatem po co rozprowadzać to "na ulicy". W każdym razie wystarczy mi już teraz relacja osoby, która będzie miała z tym kontakt niedługo. Jeśli działa krótko - jakiś niewarty uwagi analog mefedronu, jeśli działa długo - pochodna aminorexu. No i też kwestia ilości oraz ceny rozwieje wątpliwości, bo i dawkowanie zupełnie inne i długość działania. Po prostu ta nazwa "meth" jeszcze nie daje mi spokoju.
Poza tym nie wiem czy zauważyliśćie już ? ,że chinczycy pomału zaczynają rozmowy na temat podjęcia sie syntezy , bo jeszcze nie tak dawno temu to te żółte kurwy nawet nie chciały o tym słyszeć :E Co prawda moja wieza i rozeznanie w temacie Labów i Custom Synthow jest znikoma, bo raptem z kilkunastoma chinczykami wymieniłem kilka mejli i tyle, a kajmana to ja jeszcze jakies pare miechów temu myślałem że chodzi o Porsze tak se , dla bez kontekstu :-| Jakies pare dni temu dostałem namiara na jaiegos wszystko mającego pedała
Czy jest jakiś lepszy aminorex?
Z opisów wygląda na kosmiczną petardę - dłuższe działanie od mety, bardziej euforyczne i do tego być może mniej toksyczne. Jejejej. Ogień. Ogólnie palą mi się styki od samego hasła 'aminorexy', ale gdybym miał możliwość jednorazowego spróbowania to bym się nie wahał.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.