Ale może ktoś zna lepsze sposoby
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
"Rutyna to rzecz zgubna "
mi pomaga niewielka ilosc pieprzu cayenne.
jak dostaniesz histamina po lbie od razu sie spocisz :)
Also, zostań morsem. Mówię serio. Morsom nie jest zimno. Kiedyś byłem, ale za dużo zabawy.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Za termoregulację konkretniej są odpowiedzialne receptory 5-HT3c, jeżeli dobrze mi wiadomo. Stymulowanie ich zwiększa termogenezę.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Co to może oznaczać w kontekście serotoniny? Dużo serotoninki w mózgu, czy może jakaś nadwrażliwość tych receptorów 5-HT3C? Oczywiście nie jest to żaden problem, pytam z czystej ciekawości. Niektórzy sugerują mi, że powinienem przebadać tarczycę, bo niby nie jest to normalne - ale z kolei nie mam żadnych uderzeń gorąca, potliwości etc. - do ciepła też potrafię się dobrze zaadaptować.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
