Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
O dziwo, po heroinie takiej reakcji nie obserwuje.
Najgorsze ze brak antyhistaminy pod ręką. Wypiłam tylko wapno, ale gówno dalo. Rano wstaje, a po 12h to samo, spuchniete wszystko tyle że juz nie swedzi. Polecialam po cetyryzyne, zjadlam 2 tab, ale nic sie nie zmienia;/ Pozostaje mi czekac chyba. :-/
Kurwa, juz nigdy wincej kody. Kiedys sie tyle jej ładowało i było super, a teraz takie rzeczy odpierdala. I to jeszcze nie przy zerowej tolerancji..
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
Plastelinę spraw polepić tak, by wszyscy byli zadowoleni.
Przewinąć czas jak na Video film i cofnąć nas do Edenu szkolnych korzeni."
koda to dziwka
Wracam do bupry.
Ogólnie biore bupre już pare miechów, wiec zdziwko mnie wzięło że koda tak mi odjebała. A przy tym zero opiatowej euforii i przyjemnego działania... Nie ma to jak majka jednak.
Zazwyczaj pomagała cetryzyna (allertec jest chyba najtańszy - piątka z groszami) - do 20 mg (tabletka po 10) - wbrew pozorom bardzo nie usypia, a jeśli już to po kawie senność przechodzi.
Lewocetryzyna u mnie się nie sprawdza, co dziwne. hydroksyzyna czasem też dawała radę.
Deksametazon - im. Średnio dzisiaj zadziałał, ale zawsze mam przy sobie na wszelki wypadek ampułkę.
Wapno - wiadomo. Od 2 do 4 tabletek - ruletka - zadziała albo nie.
Zimna kąpiel, kąpiel z sodą (na 1/3 wanny wrzuciłam dwa opakowania) naprawdę czuć ulgę. Kąpiel z skrobią. Niby proste rzeczy a skuteczne.
rebellious pisze:Wczoraj z braku laku zarzuciłam 450 kody. Kody dawno nie brałam, bo juz mnie nie cieszy tak jak dawniej no i inne opio, wiec liczylam sie z reakcja histaminową. ALE TO CO SIE STAŁO ... Godzine od zarzucania a ja nie dość ze wszystko piecze i szczypie to jeszcze całe dłonie i twarz spuchnięte. :scared:
Przy pst nigdy żadnej podobnej reakcji.
twojego upadku
totentam pisze:Kiedyś zdarzyło mi się podobnie. I nie tylko mnie, ktoś wpadł chyba tutaj z forum we wstrząs. Generalnie nie biorę już od dawka kodeiny, ale raz wrzuciłem śmieszną wtedy dla mnie dawkę, 450mg, i byłem czerwony jak Wałęsa. Wielkie gule na plecach, palce jak serdelki... A przy początkach z kodeiną, po podobnych dawkach, lekkie swędzenie to była przyjemność. Od tego czasu pierdolę już te metylowe pochodne.rebellious pisze:Wczoraj z braku laku zarzuciłam 450 kody. Kody dawno nie brałam, bo juz mnie nie cieszy tak jak dawniej no i inne opio, wiec liczylam sie z reakcja histaminową. ALE TO CO SIE STAŁO ... Godzine od zarzucania a ja nie dość ze wszystko piecze i szczypie to jeszcze całe dłonie i twarz spuchnięte. :scared:
Przy pst nigdy żadnej podobnej reakcji.
Przykładowo ja mam mam po majce wyrzut taki, że muszę podawać 5-6 ml przez dobrych kilka minut bo inaczej jest masakra - znajomy za to uśmiech na twarzy i "lekkie igiełki". W drugą stronę ja zajebię oxy obojętnie ile nie mam nawet lekkiego swędzenia ani po strzale ani w trakie fazy, a znajomy się drapie non stop. Też zauważyłem, że jak bierze się jakieś opio długo i potem weźme jakieś inne, któego dawno się nie bralo to potrafi mocno histamina wyjebać i aż zaskoczyć (bo np 3 tygodnie temu ta sama dawka nie robiła żadnego wyrzutu). Więc warto uważać i biorąc nową substancję lub starą po dłuższej przerwie nie szarżować...
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
