TALK - Rozmowy [H]

[piotrekski]

Witam, czy biorąc lek psychotropowy odczuwanie ald się zmniejsza?

[Czangwej]

to zależy od leku.

[celuloza]

Ktoś tu pisał wcześniej że ALD-52 nie działa mentalnie i on to opierdala 5 kartonów i jest zajebiście, z własnego doświadczenia stwierdzam że to pierdolenie, psychodeliki to nie zabawka jak beta-ketony czy amfetaminy, tym naprawdę można zrobić sobie krzywdę jak nie obchodzi się z tym w należyty sposób. Substancja jest super ale bez właściwego s&s zmienia się w najgorszy koszmar, piszę to do niedoświadczonych osób które dopiero mają przed sobą pierwsze tripy, uważajta na siebie i zadbajcie o s&s.

[eliot]

Ja to pisałem i zdania nie zmieniam. Na mnie mentalnie 5 kartonów nie zrobiło żadnego wrażenia (to co, mam kłamać że było inaczej?) amfetamina i beta-ketony poryły mnie dużo, dużo bardziej. Choć tak jak mówisz ja jestem osobą z dużym doświadczeniem. Nowicjuszom doradzam oczywiście zachować ostrożność.

[EKSUDIPRODZEKTU]

Nie rozumiem. Jak to nie zrobilo na tobie wrazenia? Ja po 250ug na wjezdzie jak siedzialem, tak sie polozylem i nie bylem w stanie wstac. Bylo tak kurewsko mocno, przed zamknietymi oczami wirujace sampelki a muzyka przytaczala dziesiatki wymyslonych sytuacji. W rozmowie mocno sie zamyslalem (nie abstrakcyjne rozkminy typu "strzele ci gola" "ale po co?" XD) ale proby spojrzenia na siebie od kazdej strony. Raz powaznie, raz rozkrecaly sie one w smiech. Czego mozna chciec wiecej? Ego death? To wcale nie jest przyjemne

[eliot]

No wizualnie petarda. Tylko mówię że mentalnie nic głębokiego. Normanie sobie chodziłem po domu i ogrodzie zachwycając się halucynacjami. Ja mówiłem o tym że mentalnie był luzik. Po dysocjantach to jest mentalnie mocno w chuj, a po tym nic. Po LSD, łysiczkach, ALD nawet w dużej dawce nie mam żadnych głębszych, mentalnych rozkmin i tyle. Ja mam sto razy większe mentalne rozkminy po amfetaminie+zioło+browarek niż po ALD i taka prawda.

[serotoninowy]

psychodeliki to nie zabawka jak beta-ketony czy amfetaminy.

beta ketony i amfetaminy to tez nie zabawki to narkotyki, tak tylko przypominam :finger:

[ledzeppelin2]

bk to tez nie zabawki, amfa tez - zwlaszcza jak sie wlacza psychozy czy paranoje .
Raz gdy slyszalem jakies glosy i podchody to mialem noz w reku i mowie "chodz skurwysynu". Od tamtego czasu nabrałem szacunku do tych grup.

[tryptaminiak]

Jak długo można to przechowywać, żeby nie straciło mocy? I lepiej to trzymać gdzieś w lodówce czy raczej w temperaturze pokojowej?

[Ketomaczek]

Ta substancja to było moje pierwsze prawdziwe psychodeliczne pierdolnięcie. Dawka 250ug. Na wejściu okropny bodyload, ale jak tylko weszła właściwa faza zrobiło się przezajebiście, wizualna petarda, kolorki i totalna euforia. Przez pierwsze 2h napierdalaliśmy z kumplem muzyką na full i toczyliśmy bekę, ale błędem było dopalenie pewnej ilości ab chminaci, mentalnie zrobiło się strasznie dziwnie. Ogólnie polecam, zajebista substancja :D