Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 91 • Strona 3 z 10
  • 34 / 4 / 0
SlimS pisze:
Może ktoś poleci coś większego kalibru, np. jakiś neuroleptyk? %-D
Polecam Ketrel, fajny neuroleptyk, nie działa wcale przesadnie mocno, choć doraźnie "uśmierza ból istnienia", działanie antydepresyjne ujawnia się po dłuższym regularnym stosowaniu. Naćpać tym się raczej nie da, chociaż może by się dało ale ja od tego typu aktywności oczekuję raczej odwrotnego efektu, więc nie próbowałem. Działa też trochę nasennie. Minus jest taki, że wzmaga apetytem ale czasami jest to plus, zwłaszcza jeśli równolegle leci na fecie. No i podstawową zaletą tego leku jest to, że raczej nie ma potencjału uzależnieniowego, nie jest to żadne benzo. Polecam.

poprawiłem cytat/JS-C
  • 123 / 8 / 0
długotrwałe używanie opio. potwierdzoneinfo.
second helping
  • 1680 / 266 / 0
Snakes pisze:
Zastanawiam się, czy jest jakaś substancja, która wyłącza emocje, nie powodując poważnego uszczerbku na zdrowiu. Czy jest coś, co przy dłuższym stosowaniu obniży intensywność emocji?
Uzależnienie od opiatów/opioidów często prowadzi do "wyłączenia" emocji.
Największy przegryw na forum
  • 173 / 8 / 0
U mnie sprawdziła się klomipramina. Wyłączyła większośc 'odczuwania', zazwyczaj przepisywana jest przez starszych lekarzy. Minusem jest przede wszystkim to, że z bardzo wieloma lekami/substancjami reaguje. W gratisie dostajesz kilka dodatkowych kilogramów, chroniczne zatwardzenie, bezsenność i pocenie niby świnia (bez większej okazji).
A little water clears us of this deed. How easy is it, then!
  • 55 / 6 / 0
Zgadzam sie odnośnie klomipraminy, w ciągu kuracji anafranilem żyłem z świadomością "byle minuty leciały" nie odczuwałem praktycznie nic, niczym się nie przejmowałem ani nie obchodziły mnie zle podjete decyzje. i racja co do pocenia bo ciągle chodziłem caly mokry w dodatku z mega kapciem w gębie, jedynie partnerka była zadowolona z mega długiego sexu :-D
  • 559 / 39 / 0
Zdecydowanie tutaj wygrywa opio. :heart: Nic innego skutecznie nie włączyło we mnie trybu wyjebania na wszystko.
Uwaga! Użytkownik meme nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 34 / / 0
Mi emocje wyłączyły leki SNRI z substancjami czynnymi wenlafaksyną i opipramolem. GBL w małych dawkach też wyłączał emocje, ale SNRI i tak są na pierwszym miejscu :)
  • 1660 / 300 / 0
sprawdzone_info pisze:
Snakes pisze:
Zastanawiam się, czy jest jakaś substancja, która wyłącza emocje, nie powodując poważnego uszczerbku na zdrowiu. Czy jest coś, co przy dłuższym stosowaniu obniży intensywność emocji?
Uzależnienie od opiatów/opioidów często prowadzi do "wyłączenia" emocji.
To trzeba mieć we krwi, żeby jakaś substancja wywoływała. Mi nigdy żadna nie powodowała spłycania uczuciowości, nic ze słynnej grupy opioidów czy też dysocjantów... (mówię tu o długich 6+ miesięcy ciągach tak jak i o krótkich). Ale ja zawsze byłem wyczulony na cudze cierpienie czy problemy i staram się zawsze pomóc jak najlepiej umiem (jeżeli jestem o to proszony oczywiście, nic na siłę).

Nigdy nie bawiłem się w żadne antydepresanty czy antypsychotyki, tylko o takich lekach nie jestem nic w stanie powiedzieć.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 122 / 7 / 0
DXM.

Ale on wszystko wyłącza. %-D
Uwaga! Użytkownik GetBuzzed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2116 / 630 / 0
Opio, zwłaszcza w kombinacji z benzodiazepinami. Nie, żebym polecała.
Bo pewnego dnia możesz się obudzić z przysłowiową ręką w nocniku i zorientować, że choćbyś CHCIAŁ to nie jesteś zdolny do odczuwania "normalnych" emocji. Budowania związków. Robienia tego wszystkiego, co innym ludziom daje satysfakcję. To znaczy - robić możesz, owszem. Ale będziesz pusty wewnętrznie.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
ODPOWIEDZ
Posty: 91 • Strona 3 z 10
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.