Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
  • 3899 / 242 / 13
Oj dzieci dzieci... policja i wysyłanie smsów do podejrznych - to nie pudelek, proszę zejść na ziemię i popracować nad swoim samorozwojem.

Dziękuję
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 506 / 12 / 0
Ja bym raczej stawiał na szantaż/próbę wyłudzenia hajsu.

Za jakiś czas może przyjść sms z możliwością dogadania się. Odstęp czasowy między smsami żeby ofiara zaczęła za dużo myśleć i świrować.
  • 1615 / 28 / 0
Mogli jeszcze dpisać "jutro o 6 rano zostaw otwarte drzwi bo przyjdziemy przeszukać ci kwadrat" %-D
  • 625 / 28 / 0
nie wiem czy to ja opacznie zrozumiałem opa, czy cała reszta, ale mi się wydaje że kurta to wcale nie spotkało tylko pisze o hipotetycznej sytuacji żeby znać ryzyko związane z takimi zakupami
a co do tematu to tym gnidom raczej nie opłacało by się robić takich szpontów żeby dorwać biednego człowieka kupującego psychotropy, zakup kontrolowany używa się do zdobycia dowodów na zorganizowane grupy
Kiedyś znów wszyscy spotkamy się razem, czas straci wtedy znaczenie, gdy z hukiem otworzą się bramy Valhalli nic nigdy już nas nie rozdzieli.
  • 825 / 14 / 0
Czytałem ostrzeżenie ( prawdopodobnie nieletniej ) laski która dwu czy trzykrotnie zamówiła mst i jakieś benzo, typ jej nie wykręcił ale zaczął straszyć ( dziwne telefony w środku nocy, maile z groźbami ) że jeśli nie przeleje mu tysiaka, jej rodzina dowie się że jest ćpunką. Kurwa niektórzy to by za kasą weszli do piekła :-/
  • 3127 / 27 / 0
Ktos sobie robi z Ciebie bekę.
High, how are you?
  • 934 / 12 / 0
smsy to co najwyżej policja skopiuje już z telefonu naszego po tym jak wpierw niespodziewanie wpadnie do nas do domu o jakiejś nieludzkiej godzinie, co by człowiek najlepiej był pół przytomny, całkowicie zaskoczony i nie miał możliwości na jakieś szybkie działania zapobiegawcze :-p Z resztąz czego niby te smsy by wysyłali jak komórki służbowe w policji to przywilej nielicznych :-D
  • 3 / / 0
A jak się ma sprzedaż BZD twarzą w twarz z kupującym? Czy ogłaszając się można przez przypadek umówić się z policjantem?
  • 30 / / 0
To już bardziej prawdopodobne ale szczerze wątpię żeby policja chciała się bawić w takie akcje
  • 5 / / 0
I jak OPie, to w koncu byla policja, jakis zartownis czy szantaz?
Uwaga! Użytkownik Filthiarn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 2 z 2
Newsy
[img]
Przemycali narkotyki z Hiszpanii w sklepach i automatach paczkowych. Rozpoczął się proces

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko trzem zatrzymanym i aresztowanym mężczyznom z Gdyni, Suszu i Bochni oskarżonym o przemyt narkotyków z Hiszpanii. Trafiały one do Polski za pośrednictwem firm kurierskich.

[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.