Ma ktoś doświadczenie z pixami z 2cp?
16 mg to nie jest górna granica, 20 mg też przeżyjesz ale ciarki przechodzą na myśl o bodyloadzie i mocy tripa,
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Światło pisze:Z ciekawości, skąd wiesz że masz w pigule 14 mg? ,
Dzięki za opinie, zgadzam się z tym co napisałeś
Dewiantka pisze: Ma ktoś doświadczenie z pixami z 2cp?
Światło pisze:Z ciekawości, skąd wiesz że masz w pigule 14 mg? Powyżej 10 mg każdy miligram robi wielką różnicę. W życiu bym nie tknął tabletki z 2c-p nie wiedząc czy biorę 10 czy 15 mg.
16 mg to nie jest górna granica, 20 mg też przeżyjesz ale ciarki przechodzą na myśl o bodyloadzie i mocy tripa,
Gdy już jakoś doszedłem do siebie w jedynej komfortowej dla siebie, leżącej pozycji, doświadczyłem bardzo ładnych CEV-ów. Wrażenia wzrokowe przy otwartych oczach były podobne do tryptamin, które już brałem, więc tu nie było zaskoczenia. W sferze mentalnej nastąpił jednak mały introwertyczny mindfuck, tzn. myśli nie płynęły od tematu do tematu, podsuwając nowe wątki czy wnioski, tylko po zatrzymaniu się na jednym zagadnieniu, było ono wałkowane i drążone coraz głębiej, aż do otworzenia oczu czy zmienienia pozycji w celu przerwania tej pętli.
W tym momencie sprawdziłem, że minęły trzy godziny tripa i uznałem, że jeśli miałby trwać jeszcze dwa razy dłużej, to okropnie mnie wymęczy, więc podjąłem decyzję o zażyciu klonazolamu. Niestety ostatnio jakoś zbijam psychodeliki za pomocą benzo przed czasem, nie wiem, może to przez trochę negatywne nastawienie, jakie zostało mi po jednym samotnym tripie albo przez nieumiejętność pełnego docenienia doświadczenia psychodelicznego i zostania z własną psychiką sam na sam.
W każdym razie efekt był taki, że za jakiś czas znacznie się uspokoiłem, ale jednak nie zasnąłem, jak to uprzednio bywało po identycznej dawce. Nakierowałem umysł na marzenia senne i dałem się ponieść CEV-om. Próbowałem posłuchać muzyki Nirvany, ale po paru utworach jednak mi nie podeszła. O oglądaniu filmu, który sobie zaplanowałem, nie było już mowy, bo nie chciało mi się nic więcej niż tylko leżeć i odpływać w tym stanie. Zasnąłem jakoś tak po sześciu godzinach tripa, a następnego dnia byłem jeszcze strasznie senny.
Jak oceniam substancję? Raczej w porządku, chociaż mój organizm średnio ją strawił. Jak oceniam tripa? Nie był ani najlepszy, ani najgorszy, za to bardzo chaotyczny. Cieszę się przez to, że przebywałem w dobrze znanych mi, domowych warunkach. I na razie zrobię sobie chyba długą przerwę od psychodelików, zanim sam siebie nie ogarnę, bo ostatnie tripy na różnych substancjach zaczęły być powtarzalne i już nie tak cieszące jak te pierwsze. No albo przynajmniej następnym razem spróbuję z kimś w towarzystwie.
Why can't you let me go?
magicznymuchomores pisze:2cp jest potezne... przekroczylam kiedys granice o 0,5mg i z pieknych wizuali zrobil sie totalny minfuck oraz dzialanie jak zupelnie innej substancji (ten sam sort).. uwazajcie z tym, ja wystraszylam sie do tego stopnia, ze mialam przerwe 6msc od psajko.
Proces naprawy psychicznej przebiegł bardzo dobre, uważam to za wartościowe doświadczenie, ale z fenkami należy uważać, bo potrafią dużo mocniej siąść na kojarzenie czegokolwiek i włączenie autopilota tego typu.
GruntToZiemia pisze:magicznymuchomores pisze:z fenkami należy uważać, bo potrafią dużo mocniej siąść na kojarzenie czegokolwiek i włączenie autopilota tego typu.
Kiedyś spakowałem 3 dawki, 12mg, 14 mg, 16mg i poszedłem w tripa z ziomkami. Poleciała loteria, wszystko spakowane w sreberko o takim samym kształcie. Ziomek, który najprawdopodobniej trafił 16stkę od tamtego czasu już wali tylko stimy. A szkoda, bo dość śmiesznie było :D
Dla mnie dawki do 14mg (większych nie testowałem) były spoko,
Fizycznie jest okrutne, szczególnie pierwsze 2h (nie brałem doustnie). Do zamówionych 50mg dostałem gratis 150 mg (za spóźnienie) i jeszcze w chuj hometa. To były złooooote czasy, pewnego dnia 8 osób naćpałem 2C-P i cała dzielnica latała powykręcana :D Znajomy już nawet siedział z siostrą w samochodzie (prawdopodobnie 16mg), jechali do szpitala, bo niby nie mógł wytrzymać, ale powiedział "siostra, ale w tym helikopterze to mi się lepiej zrobiło, możemy wracać". W efekcie końcowym tam nie trafili, no i dobrze. W przypadku reszty osób nie było jakichś skrajnie chorych sytuacji spowodowanych substancją, w moim przypadku też.
Jakoś ochoty wrócić do tej substancji nie mam, aczkolwiek była godna spróbowania, piękny rozpierdol, coś dla osób o mocniejszych nerwach.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a8dddab1-8b69-49ca-9225-7ace70ec86df/ima_b5e3948.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250702%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250702T050702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=bd41aa2288bffd77cada5fa987b5142572fca2dd96ddc2f87dd069525c87c123)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wkbezdech.png)
Medyczna marihuana kontra bezdech senny
Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/vape.jpg)
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina
Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/rcps_konferencja_mis05304.jpg)
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki
Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.