Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 117 / 18 / 0
Od kiedy zaczałęm cwiczyć te gówna wyskakują mi wszędzie, na całym ciele, na klatce, bicepsach, brzuchu, plecach i najbardziej na tricepsach zupełnie nie wiem z jakiego powodu, zdrowo się odzywiam juz od jakiś 4 lat, uzywam tylko zwykłego szarego hipoalergicznego mydła, myje sie w normalnej letniej wodzie, zaczynam podejrzewać, że to mogło mi się zrobić od ćpania. Wysoka krzepliwość krwi? Niewydolność zył? Byłem z tym u lekarza i powiedział, że nic sie nie da zrobić i żebym jadł witaminę c, albo kupił sobie coś w aptece. Jem askrobian sodu od dawna, a one wciąż wyskakują, ostatnio jak robiłem klatkę to zrobiła mi się taka wielka pajęczyna na obojczykach, dobrze, że zeszła, ale obawiam się że następnym razem może mi zostać. Co robicz?
  • 50 / / 0
Też mam czasem z tym problem, lekarz zalecał mi na to odpoczynek i dużą ilość wody %-D powiedział że niebardzo da się leczyć i że powinienem ograniczyć wysiłek fizyczny
Uwaga! Użytkownik kusak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 117 / 18 / 0
koźlik pisze:
Też mam czasem z tym problem, lekarz zalecał mi na to odpoczynek i dużą ilość wody %-D powiedział że niebardzo da się leczyć i że powinienem ograniczyć wysiłek fizyczny
Pije bardzo duzo wody, a mój wysiłek fizyczny ogranicza sie tylko do cwieczenia na silowni, tak to leżę i nic nie robie właściwie. xD

Mam świadomość tego, że już sie ich nie pozbęde, ale chciałbym jakoś zapobiec powstawaniu nowych.
  • 2652 / 382 / 0
Nadczłowiek pisze:
Wysoka krzepliwość krwi? Niewydolność zył? Byłem z tym u lekarza i powiedział, że nic sie nie da zrobić i żebym jadł witaminę c, albo kupił sobie coś w aptece. Jem askrobian sodu od dawna, a one wciąż wyskakują, ostatnio jak robiłem klatkę to zrobiła mi się taka wielka pajęczyna na obojczykach, dobrze, że zeszła, ale obawiam się że następnym razem może mi zostać. Co robicz?
Pękanie naczynek jest związane z naprzemiennym rozszerzaniem i kurczeniem się naczyń krwionośnych (przede wszystkim naczyń włosowatych). Ostatecznie naczynia trwale się rozszerzają. Jeżeli ten problem dotyczy również niższych partii (łydki, uda), może świadczyć to o chorobie krążenia, a mianowicie niewydolności krążeniowej.

Nie napisałeś, co ćpasz, ale tak, ćpanie może mieć tu kluczową rolę. Dodam jeszcze, że jeśli tak jest, to objawy będą się zaostrzały. Pękanie naczyń świadczy również o Twojej indywidualnej podatności na to schorzenie, przez co Twój układ krwionośny jest słabszy. Wiąże się to także ze słabością ścian żylnych - większe prawdopodobieństwo tworzenia się tętniaków. Może u Ciebie również dochodzić do mikrowylewów.

Lekarze to kretyni. Jeśli jest to choroba krążeniowa, są na nią leki. Jeśli leczenie farmakologiczne nie przynosi efektów, wykonuje się zabiegi chirurgiczne na najbardziej zniszczonych naczyniach, polegające najczęściej na ich usuwaniu.

Picie wody i wysiłek fizyczny (który może zaostrzać objawy) nic tutaj nie pomogą. Na pierwszy rzut musisz odstawić ćpanie i zaobserwować efekty.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 421 / 21 / 0
Od siebię dodam że inozytol ma tam jakieś zastosowanie co do pękających naczynek. Wybacz, ale za bardzo się nie zagłębiałem, posprawdzaj w googlu.
  • 117 / 18 / 0
Blue_Berry pisze:
Nadczłowiek pisze:
Wysoka krzepliwość krwi? Niewydolność zył? Byłem z tym u lekarza i powiedział, że nic sie nie da zrobić i żebym jadł witaminę c, albo kupił sobie coś w aptece. Jem askrobian sodu od dawna, a one wciąż wyskakują, ostatnio jak robiłem klatkę to zrobiła mi się taka wielka pajęczyna na obojczykach, dobrze, że zeszła, ale obawiam się że następnym razem może mi zostać. Co robicz?
Pękanie naczynek jest związane z naprzemiennym rozszerzaniem i kurczeniem się naczyń krwionośnych (przede wszystkim naczyń włosowatych). Ostatecznie naczynia trwale się rozszerzają. Jeżeli ten problem dotyczy również niższych partii (łydki, uda), może świadczyć to o chorobie krążenia, a mianowicie niewydolności krążeniowej.

Nie napisałeś, co ćpasz, ale tak, ćpanie może mieć tu kluczową rolę. Dodam jeszcze, że jeśli tak jest, to objawy będą się zaostrzały. Pękanie naczyń świadczy również o Twojej indywidualnej podatności na to schorzenie, przez co Twój układ krwionośny jest słabszy. Wiąże się to także ze słabością ścian żylnych - większe prawdopodobieństwo tworzenia się tętniaków. Może u Ciebie również dochodzić do mikrowylewów.

Lekarze to kretyni. Jeśli jest to choroba krążeniowa, są na nią leki. Jeśli leczenie farmakologiczne nie przynosi efektów, wykonuje się zabiegi chirurgiczne na najbardziej zniszczonych naczyniach, polegające najczęściej na ich usuwaniu.

Picie wody i wysiłek fizyczny (który może zaostrzać objawy) nic tutaj nie pomogą. Na pierwszy rzut musisz odstawić ćpanie i zaobserwować efekty.
Inny mądry lekarz zalecił mi diosminę i hesperydynę, i badania: koagulologię: APTT, PT, czas krwawienia i krzepnięcie, oraz zaznaczył, że najprawdopodobniej wyjdą w porządku i żebym nie tarł dupą.

W zasadzie to już nie ćpam niczego od roku, tylko raz zdarzyło mi się jebnąć psychodelik i z 4 razy kodeine (którą ostatecznie olałem, bo nawet 3 paczki na mnie nie działały). Od sierpnia jestem czysty. Na nogach raczej nie występują, mam taki lekki żylak na dupie, ale uda, łydki wyjątkowo czyste w porównaniu do tricepsów i tej siatki na obojczykach kiedy robię klatkę. Aktualnie podpierdoliłem matce dobesylan wapnia i sobie jem, jak bede sie wybierał do apteki to kupię sobie tę diosminę.
  • 456 / 22 / 0
Hmm trochę odkopię temat bo moja sytuacja nieco się do tego odnosi. Też zauważyłam pojawianie się pajączków i znaczne uwydatnienie widoczności żył ale tylko i wyłącznie na rękach od przedramion do dłoni . Zamierzam wybrać się z tym do lekarza tylko za bardzo nie wiem co mu powiedzieć stało się tak po cmckach no i się utrzymuje . Wcześniej występował ból w jednej ręce w miejscu w którym biegła jedna żyła ale już minął. Nie przeciążam organizmu w żaden sposób. Nie ćwiczę, prowadzę normalny tryb życia i suplementację. Może ktoś doradzi jak zacząć rozmowę z lekarzem albo jakie mogą być dalsze powikłania?
"One, Two....Rabbit's Coming for You...
Three, Four....Better Lock Your Door...
Five, Six....Grab Your Narcotics...
Seven, Eight....Better Stay Up Late...
Nine, Ten.....Never...Sleep Again..."
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.

[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Fabryka narkotyków zlikwidowana

Policjanci Zarządu w Poznaniu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości wspólnie z Zarządem w Łodzi Centralnego Biura Śledczego Policji, przy współpracy z prokuratorami wielkopolskiego pionu Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie wytwarzali środki psychotropowe. W działaniach polegających na likwidacji laboratorium narkotykowego udział brali także funkcjonariusze KAS i pracownicy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej WIOŚ w Olsztynie.