Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 440 • Strona 13 z 44
  • 1857 / 67 / 80
Co myślicie o miksie ze speedem na festiwalu? Ostatnio zmiksowałem 3-MeO-PCP ze speedem i tak mnie wyjebało z butów że masakra. Na tym miksie wypiłem pół szklanki absyntu i wbiłem po chwili na konkretną sigmę. Mam wrażenie że 4-MeO jeszcze bardziej by mi w takim miksie podeszło.
  • 1987 / 108 / 0
Wrzucanie amfetaminy samo w sobie jest chujowym pomysłem, wrzucanie speeda o nieznanym składzie i jakości jest totalnie chujowym pomysłem. A miksowanie tego z mega speedującym i stymulującym dysocjantem, który sam w sobie rozpierdala totalnie i nie pozwala się skupić na niczym to droga do piekła moim zdaniem. Jak chcesz koniecznie to zapodawać w miksie to wrzuć coś stricte serotoninowego, może pomoże ogarnąć jakoś tę fazę. Nie wiem, może MDAI?
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1857 / 67 / 80
Mówiąc speed mam na myśli amfetaminę, mam dobrej jakości z importu, nie to polskie gówno. MDAI nie zdąży już dojść, pozatym jedyny sklep który nadal to teraz ma który znam ma to w cenie takiej jak MDMA i wysyła z kraju z którego przychodziłoby to MDMA. Nie musi być koniecznie w miksie, ale spodziewam sie miksów bo to jednak festiwal więc lekko i czysto nie będzie.
  • 1987 / 108 / 0
Jasne, MDMA wydaje mi się, że też może być. Ale nie speed, ani inne stymulanty. 4-MeO-PCP to czysty szatan jeśli chodzi o stymulację. Amfetamina to też stymulant po którym traci się kontrolę.
W sumie to bardzo bym uważał z miksowaniem 4-MeO-PCP z czymkolwiek. Ja raz po peaku 4-MeO wrzuciłem trochę za dużo MXE i nie będę opisywać jak to się skończyło, ale było naprawdę hardkorowo. Poza tym to było w cugu gieblowym, co na pewno miało duży wpływ na całość.

Jeśli już coś wrzucać do 4-MeO, to coś, po czym nie traci się kontroli - mniejsze ryzyko odpału.

4-MeO-PCP ma taką bardzo nieprzyjemną właściwość, że po peaku pojawia się cholerna stymulacja nad którą nie da się w ogóle zapanować, a do tego w głowie pojawia się masa obrazów i wręcz halucynacji i właśnie ten okres działania substancji kiedy zejdzie peak uważam za najbardziej niebezpieczny. Bo jak peak zejdzie to może się pojawić parcie na dorzucenie czegoś i może być pozamiatane. To tak żeby nie było, że nie ostrzegałem :)
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1148 / 229 / 7
Wyniki testów w 4-dniowym ciągu:
(nie byłem non-stop pod wpływem ale codziennie wieczorem brałem po kilka dawek)

Pierwszego dnia dawki po 10mg albo mniej, testowane na mieście, techniką "na palec".
Dorzutki co 30-60 minut.
Wyraźne działanie stymulujące.
Po 2 dawkach lekkie działanie dysocjacyjne.
Przy 3-4 dawce wyczuwalne działanie prawdopodobnie na sigmę. - zajebisty stan do zwiedzania np. osiedla
2,5 godziny od ostatniej dawki poszedłem spać, trochę dłużej niż zwykle zasypiałem. Wydawało mi się że sen jest płytki i miałem dużo fałszywych wspomnień których rano już nie pamiętałem.

Drugi i trzeci dzień - dawkowanie w ten sam sposób.
Wyczuwalna tolerancja - potrzebowałem zwiększyć dawki o około 50% aby osiągnąć ten sam efekt.
Tolerancja na efekty dysocjacyjne rośnie szybciej niż na stymulujące/zaciekawiające, tzn. po 2 dniach nie czułem już "odklejenia".

Czwarty dzień - test większej dawki w miksie.
T-1h: +10mg
T=0: +40mg, z dodatkami:
90mg 5-HTP
220mg sulbutiamina
270mg DMBA (AMP citrate) --- Uwaga! Miksy ze stymulantami są niebezpieczne, nie próbujcie tego jeżeli nie wiecie jak bardzo wchodzą na ciało te substancje solo. Ja już kiedyś testowałem 100mg 4-MeO-PCP i nie miałem bodyloadu, również testowałem AMP w dawkach do 0.5g, dlatego uznałem to za bezpieczny mix.
T+0:15: dorzucone 330mg choliny i 15mg noopeptu
T+0:50: "miękkie" nogi, lekkie wrażenie wyciszenia i uspokojenia
T+1:00: +55mg, z dodatkiem 80mg 5-HTP
T+1:20: +18mg
T+1:28: początek efektów typowych dla dysocjantów: przestaję czuć emocje, muzyka brzmi nijako, po zamknięciu oczu uczucie spadania i oddychania materaca na którym leżę
T+1:34: muzyka zaczęła sprawiać mi przyjemność - prawdopodobnie wejście 5-HTP. Poczułem to w ramach "debug mode" mózgu o którym często wspomina @scr w kontekście MXE.
T+1:45: nagłe zejście z tej przyjemności, tak jakby 5-HTP przestało działać.
T+1:47: nieprzyjemne pobudzenie; dorzucam 170mg tryptofanu podjęzykowo, z nadzieją że będzie działać dłużej niż 5-HTP.
T+1:50: dalsze efekty typowe dla dysocjantów: obsługa komputera zaczyna sprawiać problem, ciężko odróżnić głośność dźwięków
Tutaj w raporcie brakuje wpisów, ale z tego co pamiętam siedziałem na hajpie, czytając dział dysocjantów, i zastanawiając się nad wpływem alkoholu na receptory NMDA.
Bardzo mnie to wkręciło, ale dawka była zbyt duża aby rozumieć artykuły na temat neurobiologii.
T+3:20: +30mg, z dodatkami:
40mg 5-HTP
20mg EG-018
wszystko podjęzykowo
EG-018 zmniejszyło stymulację i zwiększyło stan wyciszenia, jednak nie poprawiło odbioru muzyki, więc...
T+4:10: palę zioło z lufki i biorę w bombce 100mg 5-HTP.
marihuana początkowo trochę zepsuła stan dysocjacyjny, bo jeszcze ciężej było myśleć.
Wtedy przyszły 2 koleżanki (trzeźwe) i rozmawialiśmy, wszystko wydawało się ciekawe i ważne.
Poszliśmy do jednej, ja byłem w stanie tylko leżeć i słuchać muzyki (chociaż na mj+MXE i mj+DXM jest to jeszcze fajniejsze), stan ciekawości się utrzymywał do ok. T+8h.

Dzień piąty.
Wyraźne zmęczenie organizmu.
Brak chęci na więcej.
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
  • 25 / 3 / 0
Ja jechałem swego czasu na 4-MeO jakieś 2-3 tygodnie codziennie po 2-3 krechy, aż przejadłem całe 5g.

Ogólnie fajna zabawka, euforia, niezła stymulacja, z tym, że mam wrażenie, że toto się kumuluje w organiźmie. Pod koniec materiału zaczynały się już schizy i paranoje, niezbyt uciążliwe i nie miały charakteru obsesji, ale jednak były zauważalne.

Z drugiej strony, cały czas miałem wtedy wrażenie, że wszechświat chce mi coś powiedzieć, że pcha mnie do zmian na lepsze i faktycznie - zmotywowało mnie to do pewnych zmian. Ale to pewnie kwestia podejścia i, mimo wszystko, wieloletniego doświadczenia z dyso.
  • 58 / 4 / 0
Dzisiaj podczas robienia porządków w garażu odnalazłem torbę z ćwiarą 4-Meo-PCP. Sort musiał leżeć tam od co najmniej 2 m-cy w niezbyt sprzyjających warunkach. Zastanawiam się nad aplikacją, bo z tego co sobie przypominam, ktoś (bodajże scr) narzekał na ten sort pochodzący od watahy z lasu, lecz niestety ich topic z działu sprzedawcy został usunięty.
Dodatkowo dodam, że 5h temu wrzuciłem dropsa, którego zwą "czerwony diabeł" w Hannoverze. Analizy nie robiłem, ale profil działania bardzo podobny do xtc. Co prawda prawie w ogóle nie klepnął ale to sprawa tolery bo trochę tego sprzętu poszło w ostatnich dniach.

Jak myślicie, 30 mg zapokoi moje wkurwienie wywołane niedoćpaniem nie wywołując jakichś większych skutków ubocznych? Mam jeszcze koło ratunkowe w postaci benzo, w razie gdyby coś poszło nie tak.

Doradźcie coś ćpaki dysocjantowe, bo moje doświadczenie w tej grupie substancji jest znikome (3 tripy na DXM)

edit. poszło 40 mg rozcieńczone w roztworze - czekam na efekty
mam nadzieje, że rano będę zdatny do życia, bo mam parę spraw do załatwienia :-D
"Ko­niec końców kocha się swą żądzę, a nie to, cze­go się pożąda." :old:
  • 146 / 8 / 0
Zastanawia mnie czy małe dawki 4-MeO-PCP mają jakąś wartość terapeutyczną, i czy mogą pomóc w odstawianiu amfetaminy?
  • 1987 / 108 / 0
Shiro pisze:
edit. poszło 40 mg rozcieńczone w roztworze - czekam na efekty
mam nadzieje, że rano będę zdatny do życia, bo mam parę spraw do załatwienia :-D
I co, przeżyłeś?
Ja bym uważał z takimi miksami, bo 4-MeO-PCP bardzo mocno podnosi ciśnienie.
chemdog pisze:
Zastanawia mnie czy małe dawki 4-MeO-PCP mają jakąś wartość terapeutyczną, i czy mogą pomóc w odstawianiu amfetaminy?
Wartość terapeutyczną mają jak najbardziej i teoretycznie mogą pomóc. Nie tylko z powodu profilu dysocjacyjnego, ale też z powodu stymulacji. Ta substancja daje bardzo solidnego speeda (który trzyma kilka dni, ale ja tego trochę więcej brałem), ale - co jest charakterystyczne dla arylcykloheksylamin - jest dużo bardziej "trzeźwa" niż inne stymulanty, znaczy nie powoduje w bani jakiegoś odpału, trybu ucieczki itp. Jeśli z amfetaminą będzie tak jak z fajkami to po 4-MeO-PCP po prostu poczujesz, że to bez sensu, a wtedy bardzo łatwo się uwolnić.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 146 / 8 / 0
Doskonale znam profil działania tej substancji, speed jest masakryczny w moim przypadku dużo większy niż po amfetaminie ale mi bardziej zależało by na tym żeby jak najsłabiej odczuwać działanie substancji które wizualnie jest mocno psychodeliczne. Myślisz że to możliwe? I jakie proponujesz dawki?
ODPOWIEDZ
Posty: 440 • Strona 13 z 44
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina

Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.