Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Blue_Berry pisze:
Odstawienie narkotyków zawsze jest sensownym wyjściem, tylko nie każdy jest w stanie przeżyć taki wstrząs.
Widzisz, wiele osób z tego forum, których historie śledzić można było przez laty, gdy ty jeszcze nie wiedziałaś, że istnieje coś takiego jak hyperreal, nauczyło się żyć z uzależnieniem. Uczą się/pracują, mają rodziny, zainteresowania, a poranna i wieczorna działka stanowią nieodłączny element ich codzienności. Pogodzili się z faktem, że niemożliwym jest dla ich ciała i psychiki życie bez trucizny, jaką skłonni są siebie częstować by ukoić ból, którego podłoża już nawet nie pamiętają, bo minęło 5, 10, 30lat.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
Blu pisze:To czy i jak mocno DXM cofa tolerancję na opiaty to kwestia mocno dyskusyjna, ale na pewno nie cofa depresji poopiatowej, anhedonni, czy tym bardziej rozwalonego układu nagrody.
Z jednej strony DXM powinien cofać tolerancję na opioidy, ale w przypadku buprenorfiny sprawa wygląda tak, że jej działanie hamują SSRI, którym jest również właśnie DXM. Jaki jest zatem, w tym przypadku, wpływ DXM na działanie buprenorfiny?
eĆmok pisze: Dex jest SRI lub domniemanym SDRI, na pewno nie SSRI.Tak, czy siak należy do grupy antydepresantów i akurat na depresję mógłby pomagać.
Stwierdzenie "DXM wpływa na działanie buprenorfiny, ponieważ to SSRI" jest nieprecyzyjne i obrazuje sposób myślenia, którego farmakolog powinien się wystrzegać jak ognia, innymi słowy autor w/w zdania nie zadał sobie trudu, aby przeanalizować jak najwięcej aspektów problemu:
1) DXM to SRI, a nie SSRI - nie jest selektywny.
2) SSRI (z resztą tylko norfluoksetyna, sertralina i escitalopram) wpływają na działanie buprenorfiny, ponieważ są substratami CYP3A4 tak jak ona i mogą przez to spowalniać metabolizm, a nie dlatego, że wpływają na serotoninę.
3) DXM nie jest klasyfikowany jako antydepresant, chociaż antagonizm NMDA (tutaj głównie działa metabolit, dekstrorfan) działa pośrednio przeciwdepresyjnie.
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
Czy organizm jest już trwale zepsuty?
Scalono./pletz
Prosze scalić.
Kolego wyżej, nawet jeśli po jakimś czasie wraca do poziomu na którym życie zaczyna cieszyć, to myślę że główny problem to nasza psychika, pamięć tego stanu, to szczęście, sztuczne ale jednak o wiele silniejsze. Jak żyć z takim wspomnieniem? Wyobrażasz sobie że z tego wyjdziesz, mija 10 lat, spacer z kobietą i być może potomkiem, chwile dumasz i stwierdzasz że dają Ci szczęście, warto żyć, ale pamięć mowi ze mozesz byc bardziej szcześliwy. Mam na myśli że im dłuższa abstynencja, to nawet jeśli ten układ powróci do 80 procent sprawności, to własna pamięć będzie najbardziej uciążliwa. Czasem myśle czy gdybym dostał kompletnej amnezji, wpadł w roczną śpiączke - obudze się inną osobą?
Bearfan86 pisze:Czy po kilku latach na opio (ciągi etc) można przywrócić systemowi nagradzania dawną funkcjonalność (zakładamy efektywne odstawienie all opio)?
Czy organizm jest już trwale zepsuty?
Po wieloletnich ciągach nie można.
Bearfan86 pisze:Czy po kilku latach na opio (ciągi etc) można przywrócić systemowi nagradzania dawną funkcjonalność (zakładamy efektywne odstawienie all opio)?
Czy organizm jest już trwale zepsuty?
Z obecnie dostępnych najlepiej mnie resetowała difenidyna.
Wyglądało to tak że drobne rzeczy w życiu, na które na trzeźwo już dawno dostałem tolerki (tolerka na rzeczywistość, przejebana sprawa) cieszyły mnie jak dziecko.
Może jakiś lekki i mało ćpuński antagonista NMDA (memantyna?), którego można brać w ciągach, by pomógł?
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/b4ff22b3-bc93-43d4-bf78-85f2b72aec8b/20231019_020539.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250930%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250930T230802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=dac5a64f223288274920534117ab115771189d1ca6a3d45759a13347adb76e4b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/berlincannaparade.jpg)
Niemcy. Rośnie konsumpcja marihuany wśród dorosłych
Konsumpcja marihuany w Niemczech wśród młodych dorosłych znacznie wzrosła, za to nastolatkowie rzadziej po nią sięgają.