Nadszedł taki dzień, że chciałabym zacząć leczenie.
Do tej pory próbowałam sama skończyć z dragami, ale marnie mi to idzie.
Niestety nie mogę dać się zamknąć w jakimś ośrodku.
W związku z tym mam pytanie do Was- jaką opcję poza tą wspomnianą wyżej wybralibyście na moim miejscu?
Może jakaś poradnia albo psychiatra?
Lub jakieś inne skuteczne sposoby?
Bardzo chciałabym, żeby nie skończyło się na odstawianiu szopek, gdzie ktoś będzie tylko na ściągał ze mnie kasę.
Zależy mi na tym, żeby ktoś zrobił mi pozytywne pranie mózgu i żeby był zaangażowany w to czym się zajmuje, bo wyczuję brak podejścia- po prostu nie chcę się rozczarować.
Mieszkam w Poznaniu, w grę wchodzi też reszta województwa.
Jeżeli macie ochotę doradzić mi coś sprawdzonego, to będę bardzo wdzięczna za info.
Przepraszam, jeśli powielam temat.
Jeśli to za Tobą i nie daje żadnych efektów -> psycholog. Tylko sprawdzony, który zrozumie Twój problem a nie odbębni wizytę i wyśle na odwyk. Zazwyczaj po 1-2 spotkaniach już wiesz, czy komuś faktycznie na Tobie zależy i chce Ci pomóc czy też traktuje Cie jak zwykłego ćpuna i chce odwalić wizytę i wziąć hajs
Blu pisze:Polecam Poradnię Profilaktyki, Leczenia i Terapii Uzależnień Monar w Poznaniu na ul. Józefa Paszty 10.
Dziękuję za podpowiedź :-)
Przede wszystkim motywację otoczenia.
Moja motywacja pochodzi ze mnie i wiem, że to wystarczy.
Jeśli obracasz się w kręgach, gdzie temat się non stop przewija, to niestety ale nie wróżę Ci sukcesu.
Przez chwilę miałam towarzystwo, ale teraz nie wchodzi to już w grę.
Jeśli zdajesz sobie sprawę z problemu to jest to już pierwszy dobry symptom.
Ale i tak trudno było mi z tym skończyć.
Przemyślałam to i wydaje mi się, że będę w stanie poradzić sobie z przyczynami mojego nałogu.
Następnie dobrze by było jakbyś znalazła sobie jakieś hobby
Ale mam zamiar do tego wrócić.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za porady! :-) :hug:
Zdam relację z tego, jak poszło z tym Monarem- może komuś kiedyś też przyda jakieś sprawdzone miejsce i aktualne info na ten temat.
Zdam relację z tego, jak poszło z tym Monarem- może komuś kiedyś też przyda jakieś sprawdzone miejsce i aktualne info na ten temat.
Miałam zamiar skorzystać z terapii, ale niestety straciłam taką możliwość nie z mojej winy.
Skończyło się na pierwszym i ostatnim spotkaniu, więc relacja będzie krótka.
Na spotkanie umówiono mnie do W. Nowaka.
Na początku były ankiety, później rozmowa.
Ogólnie gościu sprawia dosyć pozytywne wrażenie- uważnie słucha tego co się mówi i wydaje się być całkiem kumaty.
Poszłam tam po miksie 3MMC z ETH-CATem ( więc do powiedzenia miałam dużo :-D ), ale nie zauważyłam objawów znudzenia moim słowotokiem.
Wydaje mi się, że śmiało mogę polecić.
psycholka pisze:Poszłam tam po miksie 3MMC z ETH-CATem ( więc do powiedzenia miałam dużo :-D ),
Syberku, właśnie dlatego nie jesteś na jego miejscu. Osoby uzależnione nie zawsze zachowują się tak, jak powinny, często popełniają błędy. Zresztą każdy popełnia. Nie wolno ich skreślać dlatego, że urodzili się mniej odporni psychicznie, albo zostali tak wychowani. Nikt nie chce taki być, ale nie każdy ma w sobie siłę, by to zmienić.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
Przykro mi, że z terapii nici, ale wydaje mi się, że nie jesteś jeszcze na nią gotowa.
I poszłabym tam na trzeźwo, bo naprawdę chciałam z tego wyjść, ale po godzinie snu inaczej nie dałam rady.
Może dziś byłoby już inaczej- gdyby nie to, że ktoś postanowił że będzie mi urządzał po.ierdolone jazdy, z których poza lękiem nie wynika nic.
Czasem przyjeżdżam do Poznania, jeśli masz ochotę iść z kimś NIE ćpać, to ja bardzo chętnie.
Zamiast prowadzenia monologów z kotami fajnie byłoby pogadać dla odmiany z człowiekiem;-)
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
Klepsydra pisze: Osoby uzależnione nie zawsze zachowują się tak, jak powinny, często popełniają błędy.
btw. I jeszcze się kurwa cieszy głupio, że miała po tym miksie dużo do powiedzenia hahaha
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/7/7c07f4b0-30a7-4e88-9e90-42d73af1ec3e/nie%20karoluj%20%281%29.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250815%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250815T015001Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=49dd8a89b34dd77a5a6f8a442425c59ecb8f05a8dcc895b9fbc458f1f98be351)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.