TALK - Rozmowy [H]

[lucyfer299]

Wzmożony lęk, stymulacja jest ale zamiast na pracę to chęć na coś innego, srać się chce, po 2 godzinach zaczyna głowa boleć.
Kawa tylko dla korposzczurów i klasy robotniczej.

[Pawellnie]

Ja mam coś ala mysle ze zrobie klocka ale go nie robie. Serio to chore odczucie ma ktoś jeszcze takie odczucie? Wypijam z 7-8 kaw

[tykaczka]

Jak masz takie odczucia, to znaczy, że układ trawienny pracuje na pełnych obrotach. Za pewne wypijasz kawę mieloną? Ta tak właśnie działa.

[adi112]

kawa, hmm moje paliwo, bez niej ani rusz. ale dopiero kołatanie serca, przyspieszony puls i nieźle zjechany żołądek uświadomiły mi, że kawa to nie jest zwykła woda, i tak samo jak uzależnia, tak samo ma skutki uboczne. jak je zniwelować? mi wystarczyła przerzutka na kawę rozpuszczalną, ale taką 50/50 mieszaną ze zbożówką, fakt piję tego trochę więcej, ale nie zjeżdża tak żołądka, albo tak mi si,e tylko wydaje ;)

[tinoss]

Jak za dużo wypije co się praktycznie nie zdarza bo tolerke na pewno jakąś mam już teraz to ewentualnie małe rozdrażnienie i może lekko podwyższony puls oraz ciśnienie.

[Imaginacja]

Swego czasu piłem bardzo dużo herbaty (1 - 1.5 litra) i minimum 2 kawy dziennie, często łapały mnie skurcze na łydach :) Teraz już tylko 1 kawka na rozbudzenie i nie odczuwam żadnych skutków ubocznych

[grzdyl]

Na mnie kawa zawsze jakoś dziwnie działała. Owszem, dawała stymulację, ale to była stymulacja bardziej fizyczna niż mentalna. Gdy piłem mocną kawę, tj. 4+ łyżeczki, to dosyć chujowo działała na żołądek no i serce przyspieszało trochę. Teraz nie pijam w ogóle.

[Virtox]

Ogólnie jakoś nie czułem nigdy poprawy nastroju czy tam zwiększenia pobudzenia. Tylko zawsze od razu na kibel mnie ciągneło(może to też przez mleko) . Od jakiegoś czasu kupuje w żabce i niektórych sklepach takie clic(aktywność-niebieski taki) do picia z guaraną, kofeiną, źeń szeniem i witaminami. Pięknie stawia rano na nogi

[Pauli]

Powiem szczerze, że piję sporo kawy, ale skutki uboczne pokroju zajechanego żołądka, kręcenia w brzuchu i słabe samopoczucie wyeliminowałem zmieniając rozpuszczalną z mlekiem i cukrem na dobrą mieloną, czarną - bez niczego.
Dodatkowo zarzucam tylko magnez, bo faktycznie skurcze mogą dawać o sobie znać.
Z własnych obserwacji widzę też, że znacznie się zwiększa potencjał kawy pod kątem umysłowym, gdy się ją łączy właśnie z magnezem.

[Wawoj]

Od kilku lat nie piję kawy i wystrzegam się kofeiny w innych formach. We wrześniu raz zapomniałam dlaczego... Miałam z lekka kaca i przez noc wypiłam prawie dwa litry Pepsi (czego też nigdy nie robie, ale w alternatywie miałam kranówkę i piwo), a rano do tego słabą kawę. Przespałam może godzinę przez całą noc (zanim zbudziłam się z kacem), przez resztę czasu piłam i sikałam na zmianę, nie zdając sobie sprawy, co jest tego przyczyną. Dopiero nad ranem, po wypiciu kawy rozjaśniło mi się na tyle, że w pepsi też była kofeina. ADHD, nadpotliwośc i przede wszystkim - parcie na pęcherz, ałłł. Miałam kiedyś chore nerki i jestem mocno przeczulona, od tamtej pory nie piję kawy - właśnie dlatego