TALK - Rozmowy [H]

[rrd]

butyr-fentanyl jest delegalizowany 1 czerwca? Może kupiłbym sobie kilka dawek, co by się skręta nie dorobić, bo potem nie będzie mi się chciało jebać z szukaniem na nielegalu :>

@down

Dzięki za post, bo prawie już zamówiłem

[PoppyLov3r]

Tak, ale 1 lipca.

[GruntToZiemia]

Panowie i panie, a jak wygląda potencjał przeciwbólowy B-F? Bo zamierzam go używać głównie w tym celu, faza to bonus (tak samo używam od święta kodeiny w niedużych dawkach, ale jestem leniwy i nie chce mi się latać po aptekach, robić CWE i jeszcze parasyfem truć jak za mocno ręcznik wycisnę). Plan jest taki - nieduża ilość (znikomo fazowa, nody niedopuszczalne - opiaty mnie nie ciągną praktycznie wcale, przez 10 lat kontaktów z różnymi opiatami i opioidami cenie je przede wszystkim za funkcję przeciwbólową) dolana do efajka i pociągana razem z nikotyną - czy przy tak niskiej dawce porządnie odczuję działanie przeciwbólowe (na poziomie 75 mg kodeiny powiedzmy), jak długo trwa efekt przeciwbólowy i czy potencjał skrętogenny jest duży przy takim zastosowaniu B-F?

[Blue_Berry]

Potencjał przeciwbólowy butyrfenta jest duży, jednak trudno Ci będzie trafić w dawkę, która będzie odpowiadać 75mg kodeiny, gdyż bardzo małe dawki bf'a rzędu 3-5mg (w przypadku palenia) potrafią mocno porobić. Jest to zależne od masy ciała i Twoich indywidualnych predyspozycji, ale substancja ta należy do tych, które bardzo łatwo przedawkować. Efekt przeciwbólowy będzie utrzymywał się (zależnie od dawki) od 1,5h do 5h, również po tym jak efekt narkotyczny ustanie. Regularne zażywanie nawet niskich dawek może prowadzić do uzależnienia fizycznego, na początku będą to objawy lekkie - katar, osłabienie, bóle głowy, bóle brzucha, później wszystko zacznie przybierać na sile. Jeśli jednak zachowasz rozsądne przerwy, to nie powinno być problemów. Kwestia umiaru.

Najlepiej zacząć od 1,5mg + 20% dawki na straty podczas palenia.

[GruntToZiemia]

@up,

Domyślam się, że działanie przeciwbólowe jest dłuższe od narkotycznego, jak to w opiatach bywa. Przede wszystkim chodzi mi o sposób podania - mam sobie ten B-F w glikolu, dolewam tak z 1-3 mg do efajka i wapuję sobie luzacko przez cały dzień, tu maszek, tam maszek. To będzie jakieś 0,0coś mg per mach, ilości nieistotne dla działania rekreacyjnego, ale pytanie brzmi - czy zadziała w ten sposób przeciwbólowo jak trzeba (nie zamierzam przyjmować jednorazowo odmierzanych dawek, tylko właśnie mikrodawki razem z nikotyną jak sobię wapuję), co w moim mniemaniu powinno zadziałać trochę jak plastry przyklejane zgodnie z zaleceniami medycznymi i powoli wchodzące do systemu, taki wapowany XR, bez żadnego wejścia. Do tego drugie pytanie - czy taki sposób podania może łatwo doprowadzić do skręta? Bo BHP przy standardowym podawaniu wszelkich opiatów (jednorazowa dawka odmierzona na strzała albo szybkie spalenie całości) jest mi znane, natomiast zastanawia mnie coś takiego jak opisałem.

[Blue_Berry]

To będzie jakieś 0,0coś mg per mach, ilości nieistotne dla działania rekreacyjnego, ale pytanie brzmi - czy zadziała w ten sposób przeciwbólowo jak trzeba

Przy pierwszym zaciągnięciu zadziała słabo przeciwbólowo (wiadomo), ale efekt będzie się zwiększał w ciągu dnia, jeśli będziesz regularnie się "doprawiał". To działanie będzie się kumulować, więc przy systematycznym dozowaniu będziesz miał pełny efekt przeciwbólowy, dopóki nie rozwinie się tolerancja.

Do tego drugie pytanie - czy taki sposób podania może łatwo doprowadzić do skręta?

Łatwo na pewno nie, ale jak mówiłam - przy długim użytkowaniu na pewno do tego dojdzie - zwłaszcza, że będziesz przyjmował bf'a codziennie, mimo tak małych dawek jednorazowych. Organizm nie będzie miał czasu na wydalanie substancji, więc będzie ona stale bytować w krwioobiegu, co doprowadzi do rozwinięcia się zależności.

[GruntToZiemia]

Nie, nie codziennie, bez przesady. Po prostu czasem mam do wykonania zadania, przy których pewne problemy z bólem (na który żaden NSAID nie zadziała) mi przeszkadzają, a lubię jednak działać na pełnych obrotach i bez przeszkód tego typu. Przerwy będą nawet kilkudniowe, więc tego się nie obawiam, boję się tylko tego, że B-F jest znacznie silniejszy od kody, co pewnikiem przekłada się na skrętogenność. Jeszcze nigdy nie miałem skręta i wolę się upewnić, że np. po dwóch czy trzech dniach takiego wapowania nagle nie zacznę łazić po ścianach. ;)

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź i myślę, że B-F będzie dobrym pomysłem w takim razie.

[Blue_Berry]

Nie, po 2 dniach nie zaczniesz łazić po ścianach, ale tak - bf ma większy potencjał uzależniający od kodeiny i zdecydowanie szybciej uzależnia, jednak na to też trzeba sobie zapracować codziennym braniem i zwiększaniem dawek.

Kilkudniowe przerwy - oby się udało i obyś trzymał się tego postanowienia.

Powodzenia.

[GruntToZiemia]

Tak jak pisałem wcześniej - od 10 lat biorę okazyjnie wszelkiej maści opiaty i opioidy, faza jako taka jest nawet fajna, ale dupy, że tak powiem, nie urywa, to nie mój typ rekreacji, za to przeciwbólowo jest bajecznie. Właściwie nigdy mnie nie ciągnęło do dorzutki - raz jeden jedyny z 8 lat temu zrobiłem sobie kilkudniowy rekreacyjny maraton na kodeinie w większych dawkach (450 mg bez tolerki) i trampku (w celach naukowych, oczywiście) i zejście (plus rzyganie na trampku) skutecznie mnie oduczyło takich praktyk. morfinę raz brałem IV - to samo co koda, tylko cieplej, bardziej swędzi i nodów więcej. No po prostu nie dla mnie zabawka... i chyba całe szczęście. ;)

[Uroboros]

Żeby uzależnić się fizycznie od B-Fa potrzeba conajmniej 3-4 (w moim przypadku nawet 6 to było za mało) dni ciągu, a skoro działanie przeciwbólowe utrzymuje się dłużej niż narkotyczne - będziesz rzadziej dorzucał, więc w twoim przypadku to nawet większa liczba dni wyjdzie.