TALK - Rozmowy [H]

[rygiel]

Stary dziad ma rację. Pomijając patologie która jest na takich programach. Metax to KAJDANY bardzo trudno się z nich uwolnić i dużo ciężej się odtruć niż z helu czy kompotu.

[Niedzielny80]

Sądzę że koleżanka nie szuka wrażeń pod programem i nie interesują ją patologię i ludzie którzy się tam kręcą. Przychodzi i wychodzi zapewne. Może jest tak że pojawia się tylko raz w tygodniu i dostaje na te 7 dni do domu metadon. Po co ma kombinować z poradniami leczenia bólu ?
Przecież to kłamstwo a w uzależnieniu raczej człowiek się kieruje innymi wartościami. Moim zdaniem źle Jej doradzacie. To Ona się leczy i moim zdaniem wybrała dobrze. Nie chciała wrócić do ćpania, czuła że program to jej kolejna szansa i niech tak pozostanie.
Patologia pod programem zawsze była i będzie. Przecież nikt nie każe nikomu w tym uczestniczyć. Przychodzisz i wychodzisz - kto chce szukać wrażeń ten szuka. Nie wpadajmy w paranoje.

[opiofan]

To zapewna żadna madra rada, ale ja zwróciłabym się się do Kierownika programu - lekarza psychiatry z takim zapytaniem.

Nie jestem na programie. Dostaję recepty od Pani Psychiatry w ramach prywatnych wizyt...
Popytam we właściwym dziale o detox, gdzie można mieć laptopa i telefon (Świecie najbliżej z takim luksusem, ale oczekują przyjazdu z dnia na dzień :( a ja muszę dostarczyć L4 i spakować się solidnie, w dodatku auta nie mam a tylko busem idzie tam dojechać).

[duldidaj]

Sluchajcie, czy przy odstawianiu/zmniejszaniu dawek taki butyr-fentanyl pomoze? Albo przy cold turkey b-f i koda? :) i benzo oczywiscie.

[rygiel]

Napewno coś pomoże, zależy od ilości oczywiście. Ale ja nie byłbym się na Twoim miejscu skręta, ale tego co będzie potem, czyli niekończącego się doła i deprechy

[Niedzielny80]

Myślę że tym to nie warto się wspierać, tym butyr-fent. Raczej kiepski pomysł.
Ale zdecydowanie antydepresanty. Na mnie idealnie działał Bioxetin (po prostu fluoksytyna). Brałem przez 3 miesiące i już po 3 tygodniach wszystko się zmieniło.
Z uśmiechem człowiek wstaje z łóżka. Dobrze się czuje psychicznie. Odstawiłem i nie było żadnego powrotu kiepskiego nastroju. Na mnie działał świetnie. Jedna tabletka rano po śniadaniu.

[rygiel]

Bo niektóre leki na depresję działają dopiero po jakimś czasie ich brania... Nawet po kilku tygodniach

[Julietta]

Rygiel - duze dziekuje za słowa wsparcia.
Niedzielny - masz racje odbieram raz na tydzien i to w dniach i godzinach gdy nikogo nie ma. W Poznaniu to kameralny program /50- 70 osób/.

Stary Dziad - dziwne, ze nie trafiłeś na posty w których opisywałam swoje ostatnie nieudane zejscie, które mnie sporo kosztowało i kasy i sił. Psychika nie dała rady /Oxan w jasny sposób rozjasnił mi kilka spraw/. Wiec nie bede sie powtarzac i opisywac tego jeszcze raz. Próbowałam i nie wyszło. Teraz mam spokój. Praca, dziecko, dom....
Pisałam Ci bodajże na maila, ze mam worek słomy. I widzę, ze chodzi za Tobą.
Pytałam o szczegóły odpału - i co z tego?
Swoje powody na pewno miałam, a mogły być one różne. Dziwne bo w mailu ci napisałam, ze dostałam swietną cene za 50 ml garówki. A co do mnie, to jesli miałabym przywalić to kupiłabym browna.
Jestem na programie i na terapii, które pomagaja i w razie gorszej formy - odganiaja głupie pomysły. Nie jestem Alfą i Omegą, jestem człowiekiem. Uzaleznionym. Wiec nie wiem skad Twoje pytania i tak niedojrzałe jak na Twój wiek. Zejdź ze mnie.

[rygiel]

Program metadonowy ma to do siebie że dzięki niemu można poukładać sobie życie jako tako, znaleść pracę, uzupełnić luki w wykształceniu itd. Ale po jakimś czasie człowiek zaczyna widzieć wszystko inaczej i zauważa się że metax to płynne kajdany. Niby żyje się normalnie i jest niby ok ale przecież nie jest się wolnym o nałogu, jest się ciągle uzależnionym i to bardzo poważnie!

[Niedzielny80]

I wtedy można zacząć myśleć nad schodzeniem a nie od razu dołować się. Jak ktoś fajnie poukładał sobie życie, ma pracę, perspektywy fajne, skończył studia albo rozpoczął je, poznał fajnego faceta lub dziewczyna z która założył rodzinę to nie będzie się dołować z tego powodu że jest na programie. Dzięki temu że jest na nim udało się to wszystko poukładać. Więcej optymizmu. No chyba że ktoś ciągle lubi się użalać nad sobą jak to jest źle, fatalnie i tym podobne.