Haloperydol, haloperidol – organiczny związek chemiczny zawierający w swej cząsteczce reszty p-fluoro- i p-chlorofenylowe oraz szkielet piperydyny. Jest to pierwsza użyta klinicznie pochodna butyrofenonu. Stosowany jako lek przeciwpsychotyczny. Został otrzymany w 1958 roku przez Paula Janssena z belgijskiej firmy Janssen Pharmaceutica[6][7] i wkrótce, po badaniach na zwierzętach, wprowadzony do badań klinicznych.
Wykazuje silne działanie przeciwpsychotyczne przy znikomym działaniu antycholinergicznym, prawdopodobnie przez silne powinowactwo do receptora D2. Ma również silne działanie sedatywne[8], umiarkowane działanie przeciwautystyczne, nie wywiera wpływu aktywizującego ani przeciwdepresyjnego[9]. Znikome działanie antycholinergiczne z jednej strony chroni przed zaburzeniami w typie majaczenia, jednak odpowiada też za wpływ depresjotwórczy haloperydolu. Jest to jeden z najsilniejszych leków neuroleptycznych (50 razy silniejszy od chloropromazyny); silniej od niego działają związki podstawione grupami trifluorometylowymi (na przykład trifluperydol) lub bromem zamiast chlorem (bromoperydol). W schizofrenii działa silnie na objawy wytwórcze. U osób pobudzonych zmniejsza napęd psychoruchowy, niepokój. Ma także działanie przeciwwymiotne[8] oraz hamuje skutecznie nudności i czkawkę.
Na początku chciałbym zaznaczyć, że nie wiem czy to odpowiedni dział na ten temat, jeśli nie - proszę o przeniesienie w odpowiednie miejsce.
Ostatnio w moje nikczemne łapska wpadło opakowanie Haloperidolu (krople, 10ml). Właściwie to nie wiem co z tym fantem zrobić. Z tego co przeczytałem i dowiedziałem się o tym specyfiku nie wynika nic ciekawego. Zastanawiam się czy w ogóle warto się w to bawić. Ma ktoś może jakieś doświadczenie w tej dziedzinie? Czego można się po tym spodziewać i czy nadaje się do wykorzystania w celu wiadomym? Będę wdzięczny za jakieś konkretne info.
Dodano Wiki + strukturę - 909
NIECH ŻYJE!!!
Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy
Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
Tu są opisy tripów: http://hyperreal.info/neuro_groove/go.to/sec/520
Próbowałem to skołować ale wszyscy mnie zniechęcali jednak ja bym chętnie to spróbował, fascynują mnie neuroleptyki choć jeszcze nie próbowałem żadnego. Ostatnio byłem w psychiatryku na obserwacji, miałem nadzieję że coś jakoś mi się uda to zażyć ale nic z tego... Np. pacjenci, którzy nie chcą brać lekarstw są sprawdzani czy połknęli poprzez otwarcie ust, podniesienie języka itp. heh. Swoją drogą wczoraj oglądałem po raz kolejny "Lot nad kukułczym gniazdem" :) Jeśli nie chcesz tego brać to możesz oddać mi albo odsprzedać :)
Ludzie z reguły jakoś odradzają neuroleptyki...
Na razie zatrzymam sobie te kropelki, ale skoro takiś chętny to pomyślimy co da się zrobić (w razie czego dam cynk, w tej chwili nie mam dostępu).
Jeszcze jakieś opinie? Może ktoś już próbował?
NIECH ŻYJE!!!
Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy
Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
Iwan pisze: Nof, z tego co tu opisujesz to miałem podobne objawy po połączeniu zopiklonu (Imovane) z etanolem
Aha,ludzie ktorzy to dostawali(podejrzewam w wiekszych dawkach),chodzili po szpitaslu,tak jak po procesie jakiejs rehabilitacji z wozka inwalidzkiego,tzn.tak jakby od nowa musieli sie uczyc harmonijnie isc.Gdy chcieli podniesc mi dawke,wypisalem sie(jako,ze minely 2 tygodnie)
Życie jest dziełem sztuki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.